Co sezon to samo

Grając barben kończę szczelinę poziom 70 i gwarantowany pierwotny leci dla maga. Ręce opadają, żebym chociaż grał ta klasą albo żeby to raz. Ale nie tak sezon w sezon.

Szło się przyzwyczaić :slight_smile:

Błogosławiony RNG :wink:

ja myślę ze rng w d3 po tych wszystkich paczach ma własne życie i nie koniecznie blizzard jest w stanie nad tym już zapanować …

Mojemu Dh wypadl head dla monka. ;p
Idzie sie przyzwyczaic. ^^

Blizzard nie zapanuje nad RNG to RNG panuje nad Blizzardem i tyle, RNG to jest wszystko w jednym, wyżej niż cały panteon Bogów itp pogódź się z tym.

Po ostatnim patchu wydropiłem więcej Ramaldanich niż przez ostatnie 2 lata. Koło 60-70. Coś przekombinowali z dropem. Przestały też lecieć setowe i bydlęce berdysze.

A ja dziś zrobiłem swoją pierwszą GR 70 i wypadły mi spodenki pod Ponure Ziemie(nowy set DH).Będzie bez witalności niestety bo wypadł all resistance,jeszcze tylko u wieszczki zrobić umiejętność pod build

Gram crusem invokerem i mam w skrzynce full set zunimasy :confused:

Prawie 700 paragonów biegając solo i mam aż 2 antyki na dodatek z biednymi roll-ami. Wszystkie odłamki leciały u kadali tylko w naramy i ani jedne setowe nie były antyczne. Poza tym drop rate strasznie się rozjechał - ja latając na HC zwykłe rifty po klucze potrafiłem dropnąć na jeden rift do 20 legend, u żony na SC często jest to 3-4 (trzy dni sezonu latając solo i w plecaku ponad 1000 siarek)

Pierwszy primal w sezonie u mnie to gwiazda azkaranta … siła / life regen / redukcja kosztu :sob:

a kowal zawsze zadowolony :slight_smile:

Do kowala z metina to mu jeszcze dużo brakuje :hammer::rofl: