Kilka pytań od w miarę świeżego gracza

Gram w D3 niecały rok i mam kilka pytań odnośnie gry. To moj pierwszy raz na forum, wiec jesli kiedyś były one już poruszane we wcześniejszym czasie proszę o informację gdzie mogę znaleźć odpowiedzi będę wdzięczny

  1. Czy duchowa nawałnica szamanki z bronią “golibroda” jest w końcu umiejętnością podtrzymywaną czy nie? Bo w opisie golibroda wyraźnie pisze "(…) gdy przestajesz PODTRZYMYWAC umiejętność , (…) " , a jednak np taeguk się nie wyświetla żeby działał wiec jak to w końcu jest?

  2. Czy umietnosc pasywna czarodziejki “potęga żywiołów” gdzieś wyświetla swoje kumulacje? Bo nigdzie ich nie widać ani też nie “czuc” za bardzo w obrażeniach /czy to jakiś bug?/

  3. Czy skoro Archont w zestawie vyra otrzymuje wszystkie runy to znaczy, że zadaje jednoczenie obrazenia od ognia błyskawic i zimna, ale nie zadaje ich od mocy tajemnej w ogóle?

  4. Czy te punkty do redukcji obrażeń od żywiołów które daje np współczynnik inteligencja cokolwiek dają sensownego? Bo póki co odnoszę wrażenie ze ile by ich nie było to jak nie mam założonej i dobrze wzmocnionej ezoterycznej alteracji to ile bym ich nie miał to życie w laserach czy ogniu i tak schodzi w ułamki sekund , i mam wrażenie ze ta cała odporność na żywioły to jedna wielka ściema i tylko ulepszona alteracja coś daje faktycznie?

Dzięki za odpowiedz, pozdrawiam

o wd tu masz ,tylko na s20 to jest wiec troche sie zmienilo.ale mechanika jest taka sama. WD M6 - jak to działa? Trochę o mechanice i takie tam

a na pkt 3. jesli masz efekty wszystkich run to i tak zadaje obrazenia od tej runy co masz “kliknieta” w skillach.

pkt 4, od zywiolow zawsze bedziesz padal, musisz miec tylko tyle zeby zdazyc uciec z pola razenia.

O prosze to tego nie wiedziałem , dzięki wielkie za podpowiedz

Skoro poruszyles akurat temat wysokich szczelin to chętnie poruszenie jeszcze kwestie właśnie odporności na obrażenia niefizyczne w tym kontekście: bo powiem szerzej bardzo irytuje ta kwestia. Czy bowem udało Ci się kiedykolwiek, jakąkolwiek postacią grać na szczelina 110 lub wyższych nie mając na wyposażeniu ezoterycznej alteracji? Bo mnie nie, to po prostu autoinclude jeśli nie chce się umierać z 5 razy ma szczenię; wobec tego ja się pytam: jaki sens ma w ogóle dawanie opcji inwestowania w odporność na wszystkie żywioły , skoro w ostatecznym rozrachunku i tak nic to nie da? Albo dlaczego nie może być np ta redukcja 50-60% obrażeń niefizycznych po prostu jako immanentną częścią każdego zestawu , tak jak jest np redukcja obrazen? Odbiera to bowiem możliwość pokombinowanoa przy zestawieniu klejnotów z 3 do 2 w praktyce. A nawiasem mowiac to ze darem ramadalniego nie można zrobić sobie gniazda w pierścieniu lub amulcie to tez uważam za nieporozumienie :confused:

to nie graj wysokich jak ci to sprawia problem, o to chodzi zeby bylo trudniej , ja ezoterycznej uzywam tylko na supporcie zeby sobie stanac w laserku i miec na niego wywalone;) o to chodzi ze na wysokich 1 blad i lezysz zaakceptuj albo lataj 100 :stuck_out_tongue:

Hm no to teraz mnie zaskoczyles. Twojej postaci nie otwieram bo lubię sam się poglowic nad konfiguracja postaci, wierzę natomiast na słowo ze da się tak zrobić i będę próbował w swoich postaciach , może kiedyś mi się uda

Wybacz ze jeszcze tak może irytująco zapytam ale chcę mieć pewność zanim zabiorę się za kombinowanie: rozumiem ze nie masz problemu z obrażeniami niefizycznymi i Cię nie zabijaja bez alteracji nie tylko na takich poziomach które lekko przechodzisz w kilka minut (bo tak pisałeś o 120 wiec zakładam ze masz z 2500 poziom doświadczenia lub więcej?) ale i na takich które przechodzisz z trudem w 14-14.30 minut na styk tak? Bo ja również bez problemu bez alteracji radze sobie na np. 110 szczelnie postacią na poziomie 1500 doświadczenia (wyżej nie mialem poki co) i przechodzę w kilka minut ale już na 118 bez alteracji ta sama postacią padam jak mucha a z alteracja przechodzę na styk ten poziom bez zgonów - wiec dlatego chcę uscislic czy dobrze się rozumiemy?

Tak to jest prawda wszystko co piszesz , i ja również odkad gram w D3 mam mnóstwo zastrzeżeń do tego w jaki sposób gra jest zrobiona (choćby np jedno z największych niedopracowan ze zwykły przedmiot vs przedmiot Starozytny ma identyczne widełki RNG co sprawia że czasrm lepiej trzymać zwykły niż starożytny przez procenciki a tak nie powinno być) ; niemniej z tego co wywnioskowalem patrząc sobie na historię aktualizacji od początku tej gry (na wersji konsolowej ładnie jest pokazana i opisana nie wiem jak na PC ) wnioskuję ze po prostu endgame był jakby dorabiany i udoskonalany dopiero na biezoco w momencie kiedy działał , tak jakby po prostu devsi nie spodziewali się aż takiego sukcesu tej formy gry; i dlatego mam taką nadzieje ze w D4 będzie to już idealnie dopracowane od początku i będzie się grało super. Niemniej i tak bardzo podoba mi się gra nawet teraz, chyba najlepsza obecnie w co można sobie na dwa pady pograc np z dziewczyną na jednej konsoli i nie na tyle skomplikowane żeby szybko to opanowała, a sezony naprawdę ciekawe - np strasznie osobiście czekam na kolejny bo zawsze lubiłem krzyżowca czy zestaw uliany u mniszki ale było to wszystko zbyt słabe żeby grać , ale w kolejnym sezonie ma być fajny boost wiec ostrze sobie zęby juz na to :slight_smile:

Tak sezon zapowiada sie fajnie , czwarte miejsce w kostce tez da duzo pola do kombincji co dla graczy ktorzy lubia poglowkowac nad takimi rzeczami bedzie super frajdą, i może też w końcu barbarzyńcy zaczną grać choc czasem coś innego niż tornado po booscie ostrza plemion ; jedynie co to Moim zdaniem trochę źle ze koncentrują się na tego typu motywach sezonowych jak żywioły czy cienie zamiast poświęcić czas na nowe przedmioty /zestawy/balans postaci - myślę że to by jeszcze bardziej utrzymało graczy przy grze; choć niezależnie od tego i tak trzeba przyznać szczerze ze i tak dobrze ze cokolwiek robią jeszcze przy tej grze i o nią dbaja bo jakby nie patrzeć to kazda nowa aktualizacja obecnie 100% darmowa a gra ma już chyba prawie 9 lat a mimo to nie widzę dla niej konkurencji - próbowalem zagrać w PoE dla urozmaicenia ale powiem szczerze że kompletnie nie przypadło mi do gustu i po 20 minutach wyłączyłem - nie wiem czy dlatego ze zbyt do Diablo jestem juz przyzwyczajony , czy dlatego ze jest po prostu gorsze w moich oczach od diablo pod każdym względem za wyjątkiem mega rozbudowanych opcji rozwoju postaci i przemitów , czy po prostu obie te rzeczy po trochę , ale fakt jest faktem że zrobiło na mnie dramatyczne wrażenie