Karczemna bójka - kooperacja

Czy tylko moim zdaniem bójka polegająca na zniszczeniu Mechazoda jest przesadzona…?

1 polubienie

Tak, zrobiłem ją dziś dwa razy, z randomem i z kumplem. Ważne jest leczenie się i budowanie komba np. obrażeń magicznych grając magiem. Oczywiście są przypadki, że ręką nie podejdzie, ale najważniejsza jest współpraca, bez tego nie ma co liczyć na wygraną w tej bójce.

Nie tylko Ty, wystarczy wejść na hearthpwn i spojrzeć na wpisy ludzi.

Kolejny raz chińska Zamieć pokazuje, gdzie ma f2p graczy. W tej bójce nie chodzi o współpracę, ale o dobranie odpowiedniego combo i modlitwę, że boss nie zabije jednego z graczy w 7-8 turze.

O ile wcześniejsze edycje tej bójki były jako takie, tak teraz musisz grać na konkretne combo i modlić się, żeby boss się nie odpalił.

Boss w poprzednich edycjach był wolny, a obecnie jest losowy. Wygrałem na serwerze USA, w tamtej grze ani ja, ani drugi gracz nie spadliśmy poniżej 14 punktów życia, a leczenia użyliśmy raz. W innych grach boss potrafił już w pierwszej turze zwiększyć sobie atak do 4 i uderzyć po 4 w trzy cele, czyli w 1 stronnika i w obu graczy… O nawet pomimo leczenia gra się szybko kończyła.

Jakie jest combo? Mag zagrywa Lustrzane odbicie. Druid musi zagrać tego stronnika, co obu graczom daje +2 do obrażeń od zaklęć. Sekret kopiuje tego stronnika, więc obaj gracze mają +4 do mocy zaklęć. Drugi też gra Mełka, aby mag móc grać zaklęcia za 0 w następnej turze. I mag rzuca te zaklęcia, licząc że to wystarczy.

Czemu ta edycja bójki jest tak gówniana? Z kilku powodów:

  1. Dobór kart praktycznie nie istnieje. A w grach typu “zagraj combo” liczy się właśnie dobór.
  2. Leczenie nie działa, w sensie w talii są karty, które leczą graczy, ale jest ich mało, nie zawsze są na ręce, a czasem obaj gracze są bliscy 0 hp, więc jak druid uleczy maga, to dla niego zabraknie już leczenia.
  3. Bossa jest często agresywny, w efekcie ciężko dojść do późnego etapu gry, a gdy nie dojdą Ci na rękę karty dające manę, to możesz sobie odpuścić rozgrywkę.

Zatem tak, ta bójka potrafiła irytować w poprzednich edycjach, ale wystarczyło zagrać ze znajomym i było po sprawie. Obecnie nic to nie daje, ponieważ trzeba liczyć na konkretne combo oraz modlić się, żeby boss nas nie pokonał do czasu, aż to combo dobierzemy i będziemy mogli je zagrać.

Zrobiłem za drugim razem z randomem. Jeśli trafisz na w miarę ogarniętego kolesia, nie stanowi ona problemu.

Zrobione za pierwszym razem .
Szczegół że 4 tury mój współziomek z 1 hp przetrwał .

a co ma bójka do graczy F2P? przecież dają gotowe talie nie trzeba mieć kart (gracze F2P są w takiej samej sytuacji w tej bójce co ci płacący)

Trudny przypadek widzę.

Graczom F2P bardziej zależy na pakietach, nawet tych klasycznych, niż doświadczonym graczom lub tym płacącym gotówką. Zatem jak taki streamer straci jeden pakiet klasyczny to nawet tego nie zauważy, za to gość co gra F2P i zaczyna już tak.

Ja zrobiłem za pierwszym razem z randomem bez problemu

no ale nie straci go, nikt mu go nie odbiera,wystarczy raz wygrać + działa w grze ze znajomym więc nie robił bym z tego tragedii, już bardziej te heroiczne bójki co były zamiast bójek normalnych to cios dla graczy

Ja tam zrobiłem to inaczej skopiować cho i leczenie druida wchodzi dwóm graczą na rękę X2 od razu co powoduje pełną rękę leczenia poziom gry nie dla xilkow itd

Ja gdy widzę bójkę polegająca na zniszczeniu takiego Bossa jak tutaj lub taką turbo losową to nawet nie wchodzę… Szkoda czasu na takie rzeczy i denerwowanie się…

1 polubienie
  1. Nowy nie zawsze ma dostępnych znajomych, którzy mają czas i chęci grać bójkę.
  2. Najpierw trzeba ten raz wygrać, wtedy faktycznie wystarczy. Gorzej, jak ktoś ma 20 prób i nadal się wnerwia.
  3. Heroiczne bójki problemem były tylko w pierwszych dwóch edycjach. Od trzeciej Zamieć zaczęła dawać każdemu darmowy dostęp za pierwszym razem, a następne za cenę wejścia na arenę.

Ja nie wiem o co wy macie ból dupy… Zrobiłem za drugim razem, a potem jeszcze raz dla funu…

2 polubienia

Sprawa jest prosta
dwa głąby tylko przez przypadek są w stanie wygrać
Jeden głąb i jeden wymiatacz tylko przez przypadek są w stanie wygrać
Dwa koksy mogą wygrać też tylko przez przypadkowe przemyślenia

Dokładnie… Szczególnie, że nawet wymiatacz w większości wypdków musi zagrać w tę bójkę ze 2 razy aż ogarnie jakie karty są w obu klasach dostępne…