Moje najserdeczniejsze gratulacje w tym, jak szybko niszczycie tę grę. Kreatywność została zastąpiona nieprzemyślanymi wyborami, skutkującymi kończeniem gry w czwartej turze (bez szans na kontrę). Myślałem, że gra karciana polega głównie na umiejętnościach strategicznych i taktycznych z niewielką domieszką losowości. Jakże się myliłem. Najwidoczniej faworyzowanie agro decków, w których już nie ma w ogóle myślenia, tylko wykładanie kart jak leci jest obecnie trendy.
Powodzenia w takim razie.
Uznajcie to za moje trzecie, tym razem ostateczne przejście na emeryturę, bo od ponad roku nie zrobiliście kompletnie nic, aby zachęcić nowych i zatrzymać graczy przy tym potworku, który kiedyś, kiedy jeszcze ludzie pokroju Bena Brode mieli swój wkład, mógł być nazywany grą.
Do przedstawicieli Microsoft - kupiliście wydmuszkę. Moja rada - zdemontujcie ją i zacznijcie od podstaw.
Gra rzeczywiście jest niszczona i chyba to odczucie staje się coraz bardziej powszechne. Zauważyłem, że nawet znane “twarze Hsa” mające swój kanał, coraz częściej sięgają po inne gry, co kiedyś było nie do pomyślenia. O strategii, planowaniu, taktyce… już od dawna nie ma mowy. Faworyzuje się decki “proste w obsłudze”, bo to jedyna szansa, aby zachęcić nowych graczy do… przede wszystkim wydawania pieniędzy z tej radości. Wszystko co dzieje się w każdej firmie (jak najbardziej dotyczy to również rynku gier), to dbanie o zarabianie pieniędzy. I takim podejściem - biznesowym - można praktycznie wytłumaczyć każdy krok, jaki podejmują twórcy. I wszelkie nasze żale, nawet jeżeli opierają się na logice i zdrowym rozsądku, nie miały, nie mają i nigdy nie będą miały wpływu na ta, jak ta gra będzie wyglądała. Ale pisać o tym możemy i dzielić się refleksjami, bo to zawsze bardzo skuteczna metoda terapeutyczna.
Moi ostatni przeciwnicy (gram Magiem): 12 razy Wojownik, 6 razy Druid, 3 razy Rycerz Śmierci, 2 razy Czarnoksiężnik, 2 razy Paladyn, 1 raz Łowca. Też tak macie czy to tylko “przywilej” dla niepłacącego za grę. Dlaczego przeciwnicy nie grają najmocniejszymi deckami wg. HSReplay?
No, ale jedno nie wyklucza drugiego. Świetnym przykładem jest baldurs gate 3. Można zarabiać pieniądze, a jednocześnie robić coś z pasją i szacunkiem do klienta.