Murloki Truciciele

Czy tylko mi się wydaje, że trucizna w Murlokach jest teraz przegięta? Zdażyło mi się kilka gier w których miałem bardzo słabe karty. Praktycznie zero murloków i bach dostałem 5 trierowego murloka co rozdaje trucizne i wygrana. Raz chyba drugie miejsce.
Nie wiem czy ten Murlok nie jest zbyt szybko w 5 tierze.

Ogólnie cała ustawka wygląda jakby przyśpieszyła. Szybko odpadają gracze którym stronnicy nie doszli, a końcówka wygląda przeważnie tak, że jeden gracz ma mocne jednostki, a reszta odpada. Kiedyś można było pokombinować w late dołożyć karty, które uprzykrzą przeciwnikowi grę, a teraz tego brakuje.

Na murloki jedyną odpowiedzią są Smoki, ale jak nie dobierzesz szybko tego z tieru 3 i 4 to nie masz impaktu. Później musisz zdobyć babke 6 tier co daje boską tarczę i liczyć, że trade będzie dobry