Witajcie drodzy forumowicze!
Gram zazwyczaj Tankami, ale potrafię się dostosować do sytuacji, mogę być Supportem, czy DPS, aczkolwiek Torbjorn był zawsze dla mnie ulubioną postacią. Nigdy nie pickowałem go od tak i wiem, że na Pharę, czy Wdowę sprawdza się on raczej słabo + nie jest najlepszym atakującym, nawet po reworku, ale w odpowiednich sytuacjach potrafię nim zdziałać dosłownie cuda, grając w ten sposób osiągnąłem około 4200 PR.
Nie jestem OTP Torbjornem i nigdy nim nie byłem, ale i tak zawsze było mi naprawdę ciężko rozegrać w OW cały sezon bez bana za “sabotowanie rozgrywki”, beznadziejny system reportów + ogromna złośliwość toksycznej społeczności robią swoje, nawet jeśli dajesz z siebie wszystko…
Przechodząc do sedna, grając kilka sezonów temu o 5 rano~ w moim teamie znalazło się premade PIĘCIU graczy z top 500, darmowy win? nie do końca… Byli to derankerzy, którzy po prostu biegali po respawnie/zabijali się celowo i chcieli tylko przegrać ten mecz jak najszybciej, kilku nawet życzyło mi pewnej choroby, czy informowało o ich kontaktach seksualnych z moją matką + grozili reportami, jeśli nie zacznę trollować razem z nimi… W takim elo, takie zachowanie to raczej przesada, nawet jak na tą grę, tym bardziej graczy z top 500!!! Dlaczego mieliby trollować? Nie wiem. Może osiągnęli już wszystko i chcieli się dowartościować w inny sposób…
Jako iż wcześniej z pewnością otrzymałem już kilka reportów, bo komuś się nie podobało, że grałem Torbjornem, to po tym fantastycznym meczu otrzymałem bana za klasyczne już “sabotowanie rozgrywki”. Jakiekolwiek próby kontaktu, czy odwołania się od bana są bezskuteczne, support Blizzarda nie przyjmuje, żadnych argumentów, ani wyjaśnień, samemu też takowych nie posiadając, po prostu dostałeś bana bo x osób zreportowało Cię w danym przedziale czasowym…
Po tym banie odpuściłem sobie granie na dłuższą chwilę, nawet jak blokada się skończyła, wracałem do gry co sezon grając maksymalnie kilka-kilkanaście meczy, ale dłuższe i regularne granie w OW nie miało dla mnie sensu, jeśli miałbym zostać zbanowany z powodu “widzi mi się” innych graczy.
W aktualnym sezonie w pełni wróciłem do gry i znowu po rozegraniu kilku gier otrzymałem komunikat, że sporo osób zgłosiło mnie za “sabotowanie rozgrywki” i kolejne zgłoszenia mogą skutkować banem… Mam więc rozumieć, że mimo obietnic Jeffa, system reportów nadal (nie)działa w ten sam zautomatyzowany i beznadziejny sposób i za kontynuowanie gry w Overwatch mogę znów spodziewać się bana?
Możecie mi nie wierzyć, możecie stwierdzić, że kłamię, czy ukrywam coś ważnego, ja chcę tylko móc od czasu pograć w jedyną grę na moim PC, bez obawy o permanentnego bana, mimo iż nie trolluję, nikogo nie obrażam i daję z siebie wszystko, przeciętny gracz pewnie tego nie odczuwa, ale grając po kilka godzin dziennie, ban za granie Torbem był dla mnie codziennością.
Czy Blizzard może zaimplementować do gry działający system reportowania, który jest w pełni fair wobec każdego gracza? Czy to aż tak skomplikowana sprawa? Co o tym sądzicie?
Proszę o ewentualne odpowiedzi na odpowiednim odpowiednim poziomie, logiczne argumenty też są mile widziane.