"Łobuz" - mój bohater Overwatch

Mówią, że Bóg jest dobry. Podobno wysłał kiedyś do swego 3 łodzie by go uratować. Szkoda, że nie wysłał nikogo do nas.
Kryzys omniczny niemal zrównał naszą ojczyznę z ziemią. Nie mieliśmy niemieckich krzyżowców, rosyjskich mechów czy globalnej organizacji Overwatch.
Straciłem… my, straciliśmy wtedy wtedy wszystko.
Mówią, że Bóg jest dobry. Ja stanę się łodzią, która uratuje Polskę.
Bez względu na koszty…

Łobuz (na prawdę Filip Larpski) jest jedną z milionów sierot, które pojawiły się w czasie kryzysu omnicznego. Po kryzysie omnicznym trafił pod skrzydła dwóch skrajnych frakcji.
W sierocińcu prowadzonym przez lokalny kościół nauczył się wybaczania i współczucia. Z tego powodu wybaczył omnikom dawne zbrodnie i stara się ułożyć życie razem z nimi. Nie wini też Overwatch za nie udzielenie wsparcia oraz późniejsze niepowodzenia.
W szkole natomiast został mu wpojony skrajny patriotyzm bliski wręcz nacjonalizmowi. Z tego powodu dla Polski jest gotów zrobić wszystko. Wstąpił do tajnej rządowej organizacji zwanej “Siecią”, której zadaniem jest zrobić wszystko by uchronić Polskę przed drugim kryzysem omnicznym.
Łobuz jest poszukiwany na świecie za lewe interesy, napaści, kradzieże czy szantaże, i chociaż zdarza mu nawet odebrać komuś życie to za spust pociąga wtedy i tylko wtedy gdy jest to ostatecznie wymagane.

Eyyy, niezle.
Naprawde to jest spoko.

Poprzednio przedstawiłem historię bohatera. Teraz czas na teksty na rozpoczęcia misji. Zaczniemy od map, potem dialogi z postaciami a na końcu kwestie. Skupię się też na tych istotniejszych postaciach dla łobuza zamiast rozdrabniać się na każdą mapę i bohatera bo post miałby 2km długości.
Eichenwalde. Obrona: “Niemcy ostatnio nas olali, jednak my nie porzucamy sojuszników.” Atak: “Jest tu wiele zniszczonych bastionów i pancerzy krzyżowców. Może jakby zebrać te szczątki, sieć dałaby radę jakoś je wykorzystać.”
Dorado: “Za Los Muertos wysłano niezły list gończy. Te pieniądze mogą nam się przydać.”
King’s rov. Atak: “Oby Bóg mi wybaczył to co teraz robię.” Obrona: “Omniki odebrały mi wszystko, jednak to nie znaczy, że pozwolę je tak po prostu wysadzić!”
Pusan: “Miło wiedzieć, że gdzieś na świecie ludzie cie nie nienawidzą.”
Numbani: “Miałem nadzieję nigdy tu nie wracać. To był najgorszy dzień mojego życia.”
Nepal: “Czasem sobie myślę czy Źrenica i Bóg to nie to samo tylko objawił się w postaci bardziej przyjaznej omnikom.”

To teraz dialogi z innymi postaciami.
Ana.
-Jak się pani czuje pani Ano?
-Czułabym się znacznie lepiej, gdybyś nie był przestępcą.
Brigitte.
-Po naszym ostatnim spotkaniu musiałam wzmocnić swoją tarczę.
-Na samą myśl o twojej buławie wszystko mnie boli.
Wieprz.
-Wreszcie ktoś z kimś można pracować.
-Chciałbym móc zaprzeczyć.
Żniwiarz.
-Że też ze wszystkich ludzi na ziemi muszę pracować akurat z tobą…
-(rozbawionym, sarkastycznym głosem) cóż za przypadek.
Dva.
-Zazdroszczę ci twojego losu. Uwielbiana przez wszystkich i z czystym sumieniem.
-A ja współczuję ci twojego. Nie wiem czy dałabym radę żyć tak jak ty.
Orisa.
-Cała Numbani domaga się schwytania ciebie.
-(załamanym głosem) Nie dziwię się. Po tym co zrobiłem?
Zenyatta.
-Twe myśli są szlachetne lecz twe ręce brudne.
-Jedyne na co liczę, to że Bóg mi kiedyś wybaczy.
i jeszcze
-Papierz był na pogrzebie Mondaty. To piękny gest z waszej strony.
-Nasze religie się różnią, lecz obie dążą do przebaczenia i zjednoczenia.
I teraz kilka przykładowych kwestii:
“Niech Bóg mi wybaczy”, “Za mój kraj!”, “Nie chciałem by do tego doszło”, “Strzelać każdy może, ale nie każdy powinien”, “Łatwo ci mnie osądzać!”, “Gdy wypełnię swą misję, odpokutuję za swe grzechy”, “Miejmy to już za sobą”