Ranked odjęło mi 60 sr za porażkę

Witam. Nie wiem o co chodzi. Nie opuściłem gry. Pierwszy ranked po placemantach miałem 2224, po porażce 2164. Mecz przegrany 2;1. Mój bilans 20;7. Zarią zablokowane z 5k obrażeń. Łatwiej byłoby opuścić i dostać - 50. Kto wie o co chodzi? Dzięki za odpowiedzi.

pierwszy ranked po placementach

te pierwsze po pierwszych placemantach są oceniane surowiej. jak wygrasz dostaniesz więcej punktów niż normalnie, ale jak przegrasz to odejmą ci więcej. to też zależy czy grasz w ekipie która ma znacznie więcej punktów od ciebie

po drugich i kolejnych placementach to sie ustabilizuje

nikt nie powiedział ze to ma sens :stuck_out_tongue: ten system ma wiele dyskusyjne sensownych rozwiązań

Dzięki za odpowiedź. Niestety gram sam, po trzech latach na PS4 przesiadłem się na PC. Z tym, że średnio to sprawiedliwe przegrałem wczoraj 2 mecze byłem -120, następny wygrałem +30. Tak czy inaczej -90. Na pewno ktoś może napisać, że jestem słaby. Ok nie mam z tym problemu. Tylko po co 10 placemantów? Po których wsadzą Cię do złota żeby na siłę wywalić do srebra. Mogli od razu sklasyfikować w silverze i oceniać normalnie. Matchmaking tak jak na PS4 czasami mam wrażenie, że specjalnie mi dobierają samych DPS mainów typu Hanzo, Wdowa, Sombra i Doomfist. Pisze na czerwono brak tanka, brak healera. Po co się tym przejmować? Mnie to razi na QP, na rankedach doprowadza do kur…cy. Po co oni grają w tą grę? albo iq 60?

jak mówiłam wyżej, nikt nie powiedział ze to jest sensowne

normalnie za wygraną czy przegraną dostajesz około 10 pkt, jak widzisz dostajesz +30 oraz -60 za jeden przegrany i wygrany mecz… tylko pierwsze placementy takie są…

żeby było ciekawie do każdego sezonu są placementy ale on juz KOMPLETNIE nic nie dają, mozesz wylądowac GÓRA 100pkt w górę albo w dół, tak więc jak wymyslisz sobie nie grac przez pół roku rankedy bo np jesteś w srebrze, i chcesz sobie potrenować postacie poznać gre itp, to po pół roku placementy nie wiwindują cię do złota chociaż możesz grać nawet na poziomie platyny, tylko 100 pkt wyżej… a i po tym gwarantuje ci że będziesz raczej spadać przez nieposiadający umiejętność logicznego myślenia team :slight_smile:

znam z doświadczenia :slight_smile: chociaż nie konkretnie ten przykład :stuck_out_tongue: ja stwierdziłam ze przestane grać w rankedy bo tokscznosc, brak mózgu, i 12 tóre mówiły ze miały intymne kontakty z moją mamą. wróciłam po pół roku i stało się tak jak opisałam

Lilciak … mechanikę gry i placemantów znam doskonale. Na PS4 mam 477 lvl. Na początku przygody na PS4 po placemantach zrobiło mnie coś na 1900. Przez nieznajomość gry i brak skilla bardzo szybko spadłem na coś około 700. Tylko nie pamiętam żeby za porażki odejmowało po 60 pkt. Teraz po trzech latach stoję na około 1800 na ps4. Odnoszę wrażenie, że z tak głębokiego brązu jest prawie nie możliwe wejść do golda. Setki zagranych rankedów z tego oczywiście większość z toxicami. Jak już jestem close to gold, to mi dolosuje taki team że głowa boli albo debile albo zawsze lepsze drużyny. Nie mówię tutaj, że jestem the best ale spokojnie na tego golda się czuję szczególnie na Lucio i Moirze. Teraz na PC mam tego golda, zobaczymy co będzie dalej. Odnoszę wrażenie, że ta gra kocha kopać mnie po dupie.

jest możliwe wyjsc z brązu dogolda bo znam takich co tego dokonali, ale raczej nie sami, a w ekipie, korzystając z tej wyszukiwarki ekip np.

a co do róznicy mówi sie ze róznica w skillu miedzy graniem na konsoli a na pc to własnie 1-2 rangi :stuck_out_tongue: podejrzewam ze ze wzglenu na łatwosć w sterowaniu klawiaturą i myszką…

Ja osobiście nigy nie grałam na konsoli… (no dobra raz w NFS i raz próbowałam coda [chyba to był cod…] ale to było dawno temu, nie prawda, [game cube, wiec no, dawno i nie prawda XDD] i gałki mi sie myliły XDD) więc nie wyobrażam sobie jak grać w FPSa na konsoli :stuck_out_tongue:

Dopiero teraz kupiłem sobie dobrego PC, także nie było wyboru :slight_smile: choć i tak bardzo miło wspominam rozgrywki na PS4 i na pewno nie zostawię tamtego konta. Daje sobie czas do 40stki żeby tego golda tam wbić(hahaha)

nie pozostało mi nic innego jak życzyć Tobie powodzenia :slight_smile:

ok dziękuję, mam jeszcze 7 lat także chyba dam rady :slight_smile:

Ja wychodziłem sam, z bronzu do silvera, i silvera do golda a obecnie uderzam w platyne :slight_smile: można ? Można. Po prostu trzeba grać DOBRZE. Jak jesteś DOBRY nie ma opcji musisz się piąć w góre pomimo, że trafiasz na idiotów co nie potrafią robić dmg a grają dps :stuck_out_tongue: Tak jest najczęściej. Polecam granie z tarcza bo bez tarczy to się zes… no dpsy padają jak muchy;p Patrz na kompozycje, counter picki itp. Poucz się Ana grać jak grasz healerami. Ana + rein potrafią sami wygrać grę :slight_smile:

no świetnie

co z tego ze weźmie tarcze jak dps będize beznadziejny
co z tego że weźmie tarcze jak nikt nie weźmie leczenia

co z tego ze weźmie leczenie jak nikt nie weźmie tanka
co z tego ze weźmie leczenie jak dpsi będa od niego ucieakć
(i będą wierzyli w nadprzyrodzoną moc leczenia przez ściany i całą długośc mapy)

to jest poroblem ludzi którzy naprawdę sie starają wyjść z rangi, zależy im, robią co mogą, ale z kurczakami zamiast teamu tego nie zrobią, a nie da sie cały czas wygrywać na farcie. nie masz takiego szczescie by wpasc czesciej na ludzi ktorzy nie trolują, nie jesteś wstanie SAM ugrac meczu, bo w takich przypadkach to nie jest 1vs6, to jest 1vs11

1 polubienie

Za dużo grasz qp. Pograj znów rankingi, z tego co zauważyłem “gardzisz” nimi. A to właśnie tam ludzie starają się grać co-op a nie każdy biega gdzie chce i bierze co chce. Na rankingach jeszcze nie spotkałem się aby nikt nie wziął tanka albo healera:) Fakt czasem jest to 1 tank (ja) , ale pomimo mojej irytacji takie coś na złocie czasem przechodzi i da się wygrać :smiley:

a JA sie spotkałam! i gdyby nie fakt ze ja i moja ekipa (najczesciej 2 osoby, wiec był jeden tank i jeden leczyk) wyłamalismy sie przed szereg to nie było by niczego. Każdy łaził gdzie chciał, a wszytkie psy wieszane były na nas, że co my robimy. I NIE NIE BYŁ TO BRĄZ XDDDDD

tak wiec nie dziękuję :slight_smile:

edit- i tak jak pisałam w innym temacie, ludize są tam kilka razy bardziej toskczni niz na qp a ja mam ich dosc!

Szkoda, że ludzie nie potrafią czy też nie chcą zmieniać postaci… właśnie miałem w drużynie fare z mercy ale co z tego jak wdowa ich czyściła, i za cholerę do końca gry nie zmienił/a na coś kontrującego ;x To jest dopiero irytujące… No nic. Idę grać w icewind dale-a. Polecam pozdrawiam Piotr Fronczewski :smiley:

Przed wyruszeniem w drogę, należy zebrać drużynę

własnie do mnie dotarło jak bardzo to też odnosi sie do overwatcha XD

POSTUJE BY DODAĆ TEN TEKST DO OV

1 polubienie

Myślę, że gdyby nawet sam Danye albo Sinatraa grali bez zespołu to też by spadli do silvera. No team no win.

Nie wiem kto to. (Jacyś pro gracze teraz sprawdziłem). I nie silver. Solo do diamentu na luzie można dojść.

1 polubienie

Da się, ale na pewno nie na luzie…

Na luzie można dojść do KAŻDEJ rangi na którą się zasługuje.