StarCraft II resetuje mi PC @_@

Witam!

Serio, temat może wydać się dziwny, ale tak jest. Na prawdę, gdy uruchamiam grę, przejdzie do ekranu wyboru to jeszcze jest ok (ale nie zawsze). Uruchamia się potyczka z lobby (np coop albo DS) to po chwili, jakby ktoś wcisnął reset. To już staje się męczące, żadnej potyczki nie mogę wykonać, bo po uruchomieniu zaraz jest restart PC. Nie chcę uruchamiać laddera, bo oddam wygraną za darmo, w historii mam same przegrane ostatnio. Zdarza się, że reset następuje nawet podczas ładowania gry. Po prostu zwykły reset, jakby ktoś wcisnął guzik. Nigdy nie było tego problemu… Podejrzewam, że może być to wina zasilacza, choć nie jestem pewien. Mam do PCI wpięty kontroler USB, który zasila parę urządzeń na 5V, jak głośniki oraz neon na ścianie StarCraftII. Temperatury na procku i grafie kontoluję i jest ok. Czysta, nowa pasta.

Wracając do gry, w historii mam same przegrane (testuję poza ladderem), bo PC sam się resetuje. Jest to mega męczące. Napiszę parametry PC :

CPU #1 Intel® Core™ i5 CPU 760 @ 2.80GHz, 2793 MHz
Pamięć DDR3 W sumie 8127 MB
Karta wideo NVIDIA GeForce GTX 750 Ti (2048 MB)
Dysk SSD 256 GB
Nazwa płyty głównej FUJITSU D2912-A1

Tylko zasilacz chyba ma 350W. Mam obudowę BTX (nie ATX), więc jest w drugą stronę. Dodam też, że grafika NIE POTRZEBUJE zasilania z zewnątrz (nie potrzeba wtykać jej wtyczki z siłki). Całość ciągnie z PCIex.

Dlatego pytam, czy ktoś wie od czego zacząć? Kupić nową siłkę i będzie ok? Może kontroler USB żre za dużo napięcia i stąd te wariacje? Proszę, ja chcę w końcu pograć o_O

Witaj.
Zasilacz jest pierwszym podejrzanym. Czy przy innych grach występuje ten sam problem? Masz możliwość pożyczenia zasilacza od znajomego i sprawdzenia?

Właśnie nie mam możliwości pożyczenia siłki. Mogę po prostu kupić na allegro nowy. Widziałem 700W za 90zł, ogólnie są one tanie. Niestety nie ma w 100% pewności, że to właśnie jest przyczyna…

Co do innych gier to jest podobnie. W nic nie gram takiego, ale jak uruchamiam SC1 to też resetuje czasami. StarCraft1 ma mniejsze wymagania niż choćby przeglądarka, z której teraz piszę ten post, więc już sam nie wiem… Ale jak przechodziłem 11 godzin ORI (ślepy las), to nie resetło ani razu. Cała gra przeszła jak trzeba. Mam w PCI wpiętą kartę telewizyjną (z grabberem) i podłączoną antenę naziemną. Można bez problemu oglądać TV z naziemnej. Po co o tym piszę? Otóż też resetuje podczas oglądania telewizji. Trwa transmisja np TTV i po kilku chwilach reset…

Nie wyskakuje żaden monit na ekranie, żaden błąd, po prostu nic. Jakby komputer został uruchomiony po zwykłym wciśnięcie pałera.

Dla mnie to typowy objaw zasilacza.

Osobiście nie polecam tanich zasilaczy ze względu na słabą jakość wykonania oraz kiepską stabilność. Taki zasilacz potrafi nieźle namieszać w sprzęcie i narazić na niepotrzebne koszty.
Czasem warto dopłacić drugie tyle i kupić np. 500W (80 plus bronze) zasilacz. W internecie znajdziesz wiele stron na których polecane są odpowiednie zasilacze.

Przy takim sprzęcie wystarczy solidne 350 od normalnej firmy. W przedziale 100-150 znaleźć można coś solidnego.
Poza zasilaczem problemem może być też płyta główna.
To są 2 elementy które najczęściej się psują i na pierwszy rzut oka trudno określić co jest winowajcą płyta czy zasilacz.

Oczywiście kość ramu jak i grafika też może być przyczyną.

Jak masz jakieś pytania co do zasilacza to pisz.