Następny sezon, 35, może

witam, wiem że ta wiadomość nie ma sensu bo i tak nic nie zmieni ale muszę to wy…gać. Było zapowiedziane, że sezony będą powtarzane i będą trwały 3 miesiące. Jak zwykle dupa blada. Nie dość, że sezon się nie skończył o czasie to jeszcze Fletcher zapowiedział, że potrwa kilka tygodni. Porażka, standardowo

Dla potwierdzenia - na pytanie “czy dla Diablo 3 wciąż będą kolejne sezony” odpowiedział w tym poście: https://x.com/PezRadar/status/1919829361324380191

blado to wasze chlipanie wypada na tle postawy niezłomnych wielbicieli POE.Tam trzymiesięczny sezon trwa już rok ale oni rozumieją że to dla dobra partii.Oczekuję samokrytyki i aktywnej pracy na rzecz a nie malkontenctwa.Wracać do zabijania mobów,szybciutko

Wielbiciele PoE są na etapie, na którym fani Diablo byli prawie 15 lat temu. Fanbase D3 to zlepek świeżaków oraz garstki fanów poprzednich części. Dla większości z tego zlepka Diablo 3 to gra komputerowa, którą są w stanie zastąpić inną grą czy zajęciem. Jest to efekt wieloletniego niszczenia marki. Tego już się nie da odkręcić. Natomiast PoE i GGG mają lekki katar i daleko im do umierania, ale złe doświadczenia z Diablo potęgują obawy fanów.

Mogą sobie pisać co chcą. Całe zamieszanie i niejasności są im na rękę. Chcą złamać resztkę fanów, aby ostatecznie móc “ukręcić łeb” Diablo 3.

1 polubienie

Może nie 15 lat ale ten etap przejęcia Blizza (Activision) jest niemal dokładnie powielony jeżeli chodzi o GGG.

Blizz jest dla mnie trupem, bo ci kolesie którzy przejęłi firmę,
to jechali na pracy innych tyle ile się dało i to bez własnego większego udziału ( jedynie korekcyjne ruchy), aż to padło - mówiłem o tym już kilka razy w przeszłości, kto przejął firmę i kto się ślizgał i o dziwo ciągle jeszcze zarabiał kasę na tym nic nie robienu - nie ma opcji abym chciał kupić i zagrać w coś co ci nieudacznicy wyprodukują - a raczej co inni, za nich, podwykonawcy zrobią - przykład remaster D2R.

Niestety GGG jak ja to widzę został wciągnięty dosłownie w ten sam scenariusz, czyli Tencent przejmuje firmę i pierwsze co zrobił to pozbył się tych co to PoE zrobili i nadawali kierunek rozwoju w którym gra się poruszała, czyli dokładnie jest to samo co było w przypadku Blizza, po przejęciu firmy zaczęli ludzie Blizza opuszczać swoją firmę.
Tencent zrobił, czy robi to dokładnie tak samo, tyle że zaczął od tych najważniejszych osób w GGG.
Dodatkowo nie robi nic konstruktywnego, dokładnie tak samo było w przypadku Blizza, GGG ma dwie gry do zrobienia i robienia, czyli PoE1 oraz PoE2 i strasznie mnie dziwi dlaczego Tencent nie odciąża kolesi z Nowej Zelandii (mały kraik bez wystarczającej liczy specjalistów, których nie ma jak jeszcze ściągnąć do kraju, restrykcje prawne kraju), przecież oni byli w stanie obsługiwać jedynie PoE1 - widać jednak że ewidentnie nie dają rady z dokończeniem PoE2 i jednocześnie utrzymaniem przy życiu PoE1 - ja już praktycznie położyłem lachę na te dwie firmy, do Blizza nie ma powrotu a jeżeli chodzi o GGG, to jest jeszcze decyzja
“w zawieszeniu”.
Mam w końcu dekadę na liczniku jeżeli chodzi o te dwie firmy/gry,
tak że bez sentymentu się z nimi pożegnam - w tym sensie że nie tracę niczego nowego, innowacyjnego, czyli powtórki w D3 albo PoE2, czyli jedynka na wątpliwych sterydach - no 10x.

Na razie sobie Last Epoch obskakuję i to prawie od początku sezonu, w tej chwili mam pięć postaci, czyli wszystkie klasy (ale nie wszystkie odmiany) w endgame a główna postać jest na 91 poziomie (100 jest max) - to wbijanie tych poziomów już idzie jak krew z nosa ale nie takiego przegięcia jak to jest w PoE, gdzie zaliczając deda na 97, czy 98 lvelu to idzie się pochlastać z tą stratą expa na postaci a tutaj tego nie ma i to jest tutaj cool, tak że pewnie bez problemu sobie wbiję wszystkie postacie na max lv - jak mi się będzie chciało.