Umowa licencyjna

Hej, w tym dziale bo w innym nie mogę. Przeczytał ktoś nową umowę licencyjną? Mianowicie chodzi mi o wpis “Niezależnie od powyższego, użytkownik niniejszym wyraźnie przyjmuje do wiadomości, że prawo do odstąpienia w odniesieniu do zakupu Treści cyfrowych przestaje mu przysługiwać po rozpoczęciu korzystania z nich (patrz punkt 1. powyżej), a w przypadku oprogramowania do gier, które wymaga pobrania przed uzyskaniem dostępu do treści, po uzyskaniu dostępu do takich treści.”
Czyli, że jak kupię nie mogę zwrócić w momencie jak zagram? To tak jak by kupić telewizor, włączyć i stracić możliwość zwrotu.
Ktoś coś więcej wie? Zgłaszać do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. To troszkę niepoważny podpunkt aby tracić wszelkie prawa do zwrotu gry a co za tym idzie do zwrotu pieniędzy w momencie uruchomienia. :nauseated_face: Rozumiem ochrona przed zakupem, pograniem miesiąc i zwrot ale jakiś czas powinien być na sprawdzenie (na EpicGames są 2 godziny dla przykładu)

1234567899876543211920

Pewnie chodzi im o problemy jakie mieli po premierze remastera d2.

Ogólnie prawo do zwrotu

Jakich towarów nie można zwracać?

  • zapieczętowanych nagrań dźwiękowych, nagrań wizualnych lub oprogramowania komputerowego,których opakowanie zostało otwarte po dostarczeniu

Więc próbują się zabezpieczyć na wypadek kolejnej wpadki z jakimś tytułem. Niestety jaki jest obecny poziom studia prawie każdy wie.

Akt 1? Mówisz o demo nieaktualnym i odbiegającym od tego czym jest diablo 3 teraz? O jakim sprawdzeniu gry mówimy w tym przypadku? Jak kupujesz telewizor to rozumiem wciskasz jeden guzik (demo) i decydujesz się na zakup nie wiedząc nic o produkcie?
Zapytałam kilka osób i czekam na odpowiedzi czy nie podchodzi to pod klauzule niedozwolone. Jeśli będzie naruszenie przepisów wtedy UOKIK będzie się tym interesował. :upside_down_face:

1234567899876543211920