Hearthstone - pełna kolekcja/dodatki z dziczy

Chciałbym poruszyć małą dyskusję na temat pełnej kolekcji kart do hearthstona. Otóż naszły mnie dwa wątki/pytania.

Ile trzeba grać/wydać pieniążków, żeby nowy gracz był w stanie zdobyć pełną kolekcje kart? (nie mówię o złotych odpowiednikach)

Czy waszym zdaniem blizzard mógłby ułatwić zdobywanie kart z dodatków które przechodzą do dziczy? A nawet posunąć się krok dalej i uzupełniać kolekcje kart gracza z najstarszych dodatków przechodzących do dziczy, a tych niedawno przeniesionych po prostu ułatwić?

Byłoby to moim zdaniem ciekawą zagrywką, żeby ułatwić zabawę nowym/powracającym graczom. Wiadomo w tym momencie już można zauważyć pewny krok w tym kierunku przez zmianę w wypadaniu kart czy darmowym deckom, jednakże nowy gracz nie będzie chciał wydawać golda/pyłu na karty które nie są aktualnie w standardzie, przynajmniej tak mi się wydaje, bo sam mam jakąś kolekcje ale do pełnej na pewno sporo brakuje, a trzymam golda czy pył tylko na nowe przygody/dodatki. Co więcej gracze mogli by przetestować stare talie/karty których nigdy nie mieli. Oczywiście jestem świadomy, że zaraz starzy gracze wybiegną z pochodniami burząc się i pytając dlaczego tak miałoby się stać, jednakże spoglądając na inne pozycje blizzarda można zauważyć, że takie ruchy były już robione (np. starcraft 2, gdzie od pewnego momentu stał się darmowy, a gracze którzy kupili go przed updatem nic takiego szczególnego nie dostali). Oczywiście ten post ma na celu wywołać tylko wymianę zdań, dlatego proszę o to aby odpowiedzi nie były umieszczane w celu obrazy etc. :smiley:

No masz 13 dodatków pakietowych, gdzie żeby zdobyć wszystkie legendy trzeba otworzyć ok. 350 paksow z danego rozszerzenia (pył z duplikatów przeznaczysz na brakujące legendy)… To daje jakieś 4,5 k pakietów… Przy zakupie najdroższego pakietu pakietów (60 sztuk) wychodzi 1,17 $ za pakiet… Wychodzi ok. 5200-5300$… Jeżeli odczarujesz złote karty myślę, że mogłoby starczyć na stworzenie kart z dzikich przygód… No i jeszcze może na zestaw klasyczny :slight_smile: Blizzard nie ułatwi tego, bo chce by ludzie przede wszystkim grali standard i kupowali pakiety z najnowszych dodatków :wink: Od biedy czasem pojawi się jakiś Bundle z dzikimi pakietami :slight_smile: I tak jest łatwiej niż jakiś czas temu, bo dzikie pakiety można już kupować za golda :slight_smile:

Zobacz co ma ta firma w nazwie. Bli$$ard, zatem tak chodzi o pieniądze.

Nowego gracza Dzicz nie powinna interesować. No chyba, że nie ma co robić z pieniędzmi, to niech kupuje - zarobił uczciwie, to niech wydaje na co ma ochotę.

I tu nie chodzi o to “Czemu nowi mają dostać coś łatwiej?”. Wiesz co się zacznie dziać, gdyby wprowadzić takie ułatwienie? Jedna z dwóch rzeczy:

  1. Nowi gracze zaczną zdobywać tzw. dzikie karty i zmieniać je na pył, aby łatwiej zdobyć pył na karty ze Standardu.
  2. Jeśli ta firma stwierdziła, że dałaby te karty wszystkim i byłyby one nie do zamiany na pył, to albo gracze z Dziczy będą mogli swoje karty zamienić na pył, więc powstanie ten sam problem ilości pyłu albo sami zażądają jakiejś formy rekompensaty w pyle.

Mówiąc wprost, w obu przypadkach gracze będą mieli za dużo pyłu za darmo, a tego ta firma nie chce.

O ile rozumiem fenomen zbierania fizycznych kart kolekcjonerskich, to nie rozumiem tego zjawiska w grach komputerowych. Tu nie trzeba mieć wszystkich kart, wystarczy te grywalne lub potrzebne do talii, które chcemy złożyć.

Wydaje mi się ze ten pierwszy punkt jak i kolejne dotyczące zbyt łatwego w taki sposób pyłu bardzo łatwo można byłoby wyeliminować, tzn takie karty nie mogłyby być ani odczarowane na pył ani zrobione (tak jak jest to teraz z niektórymi darmowymi kartami jakie blizz przyznaje)

Fizyczne czy tez nie na pewno jest wielu graczy którzy lubią kolekcjonować rożnego rodzaju rzeczy w grach.

Fakt faktem, ze blizzard jest teraz nastawiony tylko na pieniążki, ale nie wydaje mi się ze zarabiają kokosy na starych dodatkach w porównaniu z tymi ze standardu.

Masz rację, wydaje ci się. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem w punkcie 2. Dobra, napiszę to na przykładzie. Zamieć ogłasza, że wszyscy gracze otrzymują od jutra wszystkie karty z dodatku Przedwieczni Bogowie. Dla nowych jest to atrakcja, jednak co robią starzy gracze? Zmieniają w pył karty z tego dodatku, które wcześniej zgromadzili. Bo po co im one, skoro wszyscy mają te wersje, których nie można zmienić w pył. Jedni gracze zdobędą dzięki temu 100 pyłu, inni pewnie 10 tysięcy lub więcej. Rozumiesz teraz o czym mówię?

Jeśli nagle bym usłyszał, że wszystkie dzikie karty dostaję za darmo, to mogę zmienić całą dziką kolekcję w pył i na obecnym etapie wszystkie brakujące mi karty ze Standardu stworzyć za pył. A to nie w smak tej firmie, bo w najbliższym czasie, jeśli kiedykolwiek, na takich graczach jak ja nie zarobi.

Tworząc ta myśl bardziej miałem na myśli sytuacje w której zamieć nie dała by możliwości wcześniejszego odczarowania kart. To są tylko dywagacje czy byłoby to możliwe czy i tak byłby jakiś wyciek o takich działaniach ale i tak się raczej nigdy o tym nie dowiemy :smiley:

Jeśli spojrzeć na sytuację pod kątem nowych i dzikich kart oraz pyłowania starych kart, to aby zapobiec nadużyciom trzeba by zmodyfikować system craftingu.

Myślę że w miarę “bezpiecznym” rozwiązaniem byłoby wprowadzenie czegoś co nazwałbym “dzikim pyłem”, który można by dostawać w drobnych ilościach np. z każdą otwartą paczką (np. 20 dzikiego pyłu na paczkę) i wydać go tylko na dzikie karty, a karty stworzone z dzikiego pyłu byłyby niemożliwe do odczarowania. W ten sposób zbieranie dzikich kart byłoby łatwiejsze i w żaden sposób nie ułatwiłoby to zbierania nowych kart (no chyba że ktoś zacząłby mielić dzikie karty które zebrał wcześniej, ale przypuszczam że takie karty albo już spylono, albo jednak nadal są potrzebne, ale nawet jeśli ktoś będzie je mielił, to traci około 75% wartości swojej kolekcji). Największą wadą takiego pomysłu byłoby zwiększenie złożoności aplikacji - przeglądanie kolekcji kart pod kątem kart które można spyłować byłoby nieco bardziej frustrujące. Po prostu UX związane z UI pójdzie w dół.

No ale to tylko gdybanie. W game designie nie ma rozwiązań idealnych, każde ma jakieś wady i zalety, więc co najwyżej można wybierać “mniejsze zło”.

2 polubienia

To wtedy by wnerwili wszystkich starych graczy, którzy te karty mają.

Poiytr:
Twoja propozycja miałaby sens, ale jak sam zauważasz, to spowodowałoby skomplikowanie samego systemu tworzenia i niszczenia kart.

Dzicz jest trybem z błędami i zalegającymi bezużytecznymi kartami bo co dodatek wychodzą coraz mocniejsze karty zamiast naprawić i poprawić to co jest łatwiej wydać nowe i zgarnąć kasę :+1: