Aktualizacja 31.0.3 zawiera zmiany w balansie rozgrywki dla Standardu, Dziczy, Ustawki – i nie tylko!
Banda debili i ich balans…
Mag - niegrywalna klasa
Reno - do skasowania
Szaman na asteroidach będzie nową dżumą mety…
Nalot starshipow w innych klasach i tyle w temacie.
Czyli ustalono odgórnie, że teraz będzie “miesiąc Szamana”. Jedyna klasa, jaka mogłaby się ewentualnie postawić Szamanowi - Mag - została planowo osłabiona i jest “cienka jak barszcz”. Postawiono więc na talię dla kretynów, tak aby jak największa liczba, szczególnie graczy z małym stażem, mogła się cieszyć sukcesami i w swojej naiwnej ekscytacji wydawać kolejne pieniądze na kolejne sukcesy. Szukanie kontry na te asteroidy nie ma sensu. Nie grając Szamanem, siedzisz i czekasz cierpliwie na wyrok albo… dajesz sobie spokój, bo wiesz, że “nie warto kopać się z koniem” i ta druga opcja “pachnie” rozsądkiem.
Reno był opcją powrotu do gry .Teraz to że wyczyści stół ze stronników to nic nie daje,bo zostają starshipy,uśpieni stronnicy,lokacje i portale.I żeby chociaż dalej został zablokowany stół na tą jedna turę to można by było coś jeszcze zdziałać.Teraz to zwykła obszarówka za 10 many.Droga i nic nie dająca bo przeciwnik moze grać co chce.
Innym problemem jest to że klasy tracą swoją tożsamośc.Teraz wszyscy praktycznie mają to samo.Nie ważne jaką klasą grasz.Kradzież kart to była specjalność łotra i kapłana,rampa druida,woj pancerz i bronie,szaman przeciążenia i ewolucje,paladyn buffy i sekrety mag spelldamage i czary.Teraz wszystkie klasy potrafią w jednej turze zagrac karty za 30+ many.To chore bo nie ma szans obrony jak ci gostek w 4 lub 5 turze wystawi 7 stronnikow minimum 5 turowych.To nawet nie jeses w stanie żadnej obszarówki rzucić.
Inna rzecz to wtasowywanie do decku sobie lub przeciwnikowi miliona kart.Teraz gra polega na patrzeniu się jak komputer gra za ciebie bo nie ważne jak grasz czy masz jakąś strategię czy nie masz patrzec jak jakiś nygus bez pojęcia o grze wtasowuje ci albo sobie do decku karty.Tak jak kiedyś była meta z questami promująca debili to dzisiejsza meta robi to samo.I piszę to jako płacący co wedlug niektorych na tym forum mam"lepiej".Jedynie co mam lepiej to to że zawsze mam wszystkie karty.Jeszcze jako tako gra się do diamentu bo na legendzie to już masakra.1 wygrana i z 10 przegranych i tak w kółko.Teraz w ciągu tygodnia spadlem w legendzie 9000 miejsc czyli do końca miesiąca pewnie drugie tyle poleci:).Tak to placący mają " lepiej";))
Zabili ta kartę co zadawała obrażenia za żywiołaka zagranego w każdej kolejnej turze.Teraz to crap.Wystarczyło ją tylko zrobić za 5 many i dalej byla by w miare dobra.Teraz elemental mag nie ma czym wykonczyc przeciwnika.
Te statki kosmiczne to najgłupszy pomysł bugzarda od lat, a teraz jeszcze pseudo balans żeby je wzmocnić…
Tylko że ta banda debili zapomniała o asteroidach na które nie ma kontry i przy chorym RNG wygrywają częściej niż powinny.
Ta blokada następnej tury przez Reno była frustrująca i dobrze, że się skończyła, ale kontra na lokacje, portale i statki powinna zostać.
Teraz najbardziej wkurwia mnie warlock jak ma na stole poratal z tytana rzuci ten czar co mu niszczy deck ,zabije ci stol tym co za 100 many spada do zera,nastepna runda portal demonow i gowno mu zrobisz jak nie masz obrazen z reki.Jak byl Reno normalny to kasowal ten portal z tytana i zabijales warlocka stolem.No chyba ze grasz zjebanym szamanem na asteroidach ;))To moze zdazysz go zabic zanim minie 5 tur.
Mamy rekord ilości “gówno decków”; jakieś asteroidy, statki, niekończący się portal… i wszystko pięknie ustawione, żeby mogło zadziałać. Po raz pierwszy naprawdę nie chce mi się grać. Szybkie trzy poddania (gram oczywiście Magiem) po zobaczeniu przeciwnika - zwykle tego samego rodzaju, i wyjście z gry. Może tym razem, dzięki Blizzardowi, odinstaluję tę grę. Trzymam za siebie kciuki w temacie takiej decyzji, czego i Wam życzę.