Z początku trochę skojarzyła mi się z nagrodami za zadania z Wybawców Uldum, tyle, że tu nie potrzeba legendarnych kart. Proponuję omówić sobie poszczególne klasy.
Mag - potencjał do irytującego tokena, talia pod przesycanie dość tania do scraftowania i łatwa w obsłudze, ale nie polecam na kontrolne talie / doświadczonych graczy.
Łowca - tu się robi ciekawiej, pojawiają się fajne synergie z wysokością ataku stronników, a sama manipulacja kosztem many u klasy takiej jak łowca to groźne narzędzie. Fajnie się gra i z i przeciwko
Szaman - mechanika znana, lubiana, choć zależna od rng. Nie widziałem, żeby talie z przesycaniem u tej klasy faktycznie jakoś funkcjonowały w standardzie, brakuje też chyba innych kart pod nią. Zazwyczaj przydają się do tego rodzaju talii stronnicy z okrzykami bojowymi, tyle że wtedy przemiany unieważniają nagrodę z zadania albo tę legendę, co daje +1/+1 wszystkim stronnikom z okrzykiem bojowym w talii.
Druid - również klasyczne rozwiązanie, które się sprawdza. Mocno przypomina mechanikę nefrytowych golemów z dziczy, a w Szmaragdowym Śnie dostaliśmy jej namiastkę (ale chyba bardziej jako nostalgiczny smaczek niż poważną mechanikę, na której można oprzeć talię). Są fajne synergie z innymi legendami, idealna do kontrolnych talii, silne cielska w late gamie.
Paladyn - mój faworyt, łączy w sobie ulubione przeze mnie mechaniki, czyli wtasowywanie kart do talii zagrywanych po dobraniu, rng, potencjał dla kontrolnych talii. Po długim powrocie to właśnie tę talią wbiłem 100 zwycięstw dla paladyna. Ciągle wracam do niej z przyjemnością.
Kapłan - jest ciekawy, trzeba do tej mechaniki używać myślenia, ale w late gamie niestety… bezużyteczny. Mając 10 kryształów many i używając mocy specjalnej jest całkiem duża szansa, że dostaniesz propozycję zagrania karty za np 2 many. Niby w opisie jest “odkryj kartę, którą możesz zagrać”, ale moim zdaniem to psuje potencjał mechaniki u tej klasy i zniechęca do korzystania z niej w talii, bo nawet jeśli wybierzesz pod nią 8 stronników przesycających moc specjalną, to nie zostaniesz nagrodzony za tę inwestycję. Obniżając koszt o 8, wciąż możesz dostać kartę o koszcie 2, czyli tak jakby 6 szło w błoto, do tego nie masz żadnego impactu w late gamie.
A co wy sądzicie? Który archetyp talii przypadł wam do gustu najbardziej?