Niesamowity Reno i takie tam

Mam potrzebę, więc piszę, co mi się aktualnie podoba w rankedach HSa. Po pierwsze to, że pojedynki są znacznie krótsze; 5,6,7…8 runda, czyli intensywne “strategiczne walenie w twarz”. Jestem za - powinno promować się proste klikanie, nie myślenie. Szkoda czasu. Blizzard wie, czego oczekuje większość graczy i to realizuje. Podoba mi się swoista “interaktywność”. Grając z takim “łotrem” wykonuję w turze 1 ruch, w porywach 2, przeciwnik 7,8,9… W oczekiwaniu na koniec tury przeciwnika można zrobić coś pożytecznego (poczytać, posłuchać jakiegoś utworu muzycznego, itp.). Druid wtasowuje kilkanaście smoków - OK! Taka dominacja koloru zielonego na ekranie dobrze wpływa na regenerację wzroku. Ponieważ lubię grać “magiem”, jestem pod wrażeniem działania “Niesamowitego Reno” i “pudełka”. Nie żartuję; żaden przeciwnik nie robi takiego spustoszenia we własnych szeregach (Płacący za grę nigdy tego nie doświadczą!), jak te karty. Gra ma przecież dawać radość. Bardzo mi się podobało, gdy w końcowym etapie gry “Reno” dał mi dwa razy z rzędu kartę “Sprint”. Jestem dumny i czuję się wyróżniony; mam nadzieję, że nikt z Was nie miał takiej sytuacji. Kolejny, uwielbiany przeze mnie mechanizm - “wymiana kart” na początku i ich natychmiastowy powrót w 1(coraz częściej) lub 2 turze. Skoro je wyrzuciłem, to pewnie ich nie chcę na początku, ale twórcy przecież wiedzą lepiej, więc pozostaje mi podziękować, że o mnie dbają. Chyba, że wydający na grę dużą kasę mają inaczej. Wasza wina. Opanowałem (!) elementy “losowości” i nie daję się łatwo zaskoczyć - kolejny plus gry. Wiem, co dostanę. Przykład z ostatnich dni - zagrany 60 razy “zwierzęcy towarzysz”, a efekty: 38 razy “Leok”, 13 razy “miszka”, 9 - “szarża”. Czasem mam wrażenie, że przeciwnicy odkrywają głównie kartę z szarżą, ale pewnie się mylę; przecież w karciance typu HS dominuje rachunek prawdopodobieństwa. To, że Druid zagrał “Powiększenie” 42 razy na 54 pojedynki, w 1-2 turze, też jest dowodem na rozkłady typowe dla zdarzeń losowych. Ten wpis jest pochwałą HSa i Ci, którzy mają w domu plakaty “mistrzów”, wydali kilka tysięcy na pakiety i oddali by być może życie za grę, wcale nie muszą komentować. Przy okazji - polecam wsłuchiwać się w opinie Amyksa - gość wie, co mówi. Pozdrawiam Graczy i życzę miłej zabawy.

4 polubienia

Ten nowy bohater Reno to pokaz głupoty/perwersji blizzarda!!!
Jak ja nim gram (nie płacę blizzardowi) to dostaję fireballem w twarz albo pyroblastem…
Jak gra nim przeciwnik to zagrywa optymalne dla siebie zaklęcie…
Śmierdzi oszustwem na kilometr…

Po pierwsze, czego Wy oczekujecie od gry takiej jak HS? Jezeli chcieliscie cos co pobudzi wasze szare komorki to rozczarujecie sie. Moge zaproponowac wam gre w szachy, osobiscie bardzo lubie i polecam, juz nie ta glowa co kiedys, ale tanio skory nie sprzedam! :slight_smile: Wciaga jak mefedron!

Po drugie, nie bede ukrywal ze zdaza mi sie czasem kupic kilka pakietow, nie mam czasu na to aby bawic sie w farmienie golda jak dawniej, praca itp. Co w sytuacji gdy mam ten sam problem co Wy? Rng zdecydowanie opluwalo mnie w poprzednim sezonie, czy to jakis ewenement? No offense Panowie! Yo!

2 polubienia

:smiley: ja prawie od początku gry w to (ponad 5 lat) nigdy nie wierzyłem że liczy się skill. Jednakowoż z roku na rok jest to coraz większą prawda. 5 lat temu skill to było 30-40% dziś jest to co najwyżej 10%.
Jak, gram na łowce i zagrywa wspomnianą powyżej kartę w 2/3 turze zaprawdę nie pamiętam kiedy było to coś innego nic szarża <3 powtórzę to któryś raz: raz wbiłem legendę i na tym koniec, nie zamierzam się nigdy więcej katować całego weekendu od południa do północy. 5 ranga mi starczy biorąc pod uwagę kijowść nagród za wyższe rangi, aczkolwiek jak czasem grałem murloc paladynem i w ostatnich 10-15 kartach zostawało mi przyzwanie murloków za 8 many x2 i czar wyciągający czar za 4 x2 to coś kur jest nie tak.
Jak ktoś wcześniej kiedyś pisał: ilość losowych negatywnych efektów przekracza ilość pozytywnych kilku jak nie kilkunastu krotnie i stąd ta frustracja, bardzo dobrze rozumiem miewając te same “złudzenie” że większość (nie wszyscy) przeciwników ma zbyt dużego farta w doborze kart w przeciwieństwie do mnie :3
Aaa i zapomniał bym… RĘKA STARTOWA O TAK, TAK MI RÓB MUAHAH! Nie ma dnia gdzie na kilkanaście gier przy wymianie kart nie dobrałbym drugiej kopii, o tak. Prawdopodobieństwo? A CO TO JEST? Może występuje wtedy gdy wyrzucam wszystkie 3 karty, dobieram na ich miejsce te same 2 kopie + coś za 5+ lub zefrysa w takim murlok palasiu? Albo nie, lepiej. W murlok paladynie rzucam czar za 4 na dobranie czaru i stronnika przy pozostałych ±20 stronnikach i dobieram wspomnianego zefrysa lub leeroya i zmieniam koszt na 8? :smiley: fajnie też gdy przeciwnik leży i kwiczy a gdy ja mam wygrać w następnej turze sam topdeckuje wygraną ^^

1 polubienie

Ta gra to śmietnik, blizzard wie że użytkownicy to De…e

1 polubienie

HERSTON TO SZACHY DWUDZIESTEGO PIERWSZEGO WIEKU!!!
Wygrywają ci którzy potrafią przewidzieć wszystkie możliwe losowe efekty wszystkich kart wszystkich klas i są w stanie optymalnie pod to zagrać. To nie wina blizzarda że nie potraficie liczyć!!!
A tak serio do tych co wciąż grają, to nawet mi was nie żal.

Reno jest nie tylko kretyńskim bohaterem, ale dodatkowo ZBUGOWANYM!!!
Już kilka razy jego losowe zaklęcia opróżniały moją manę i zaczynałem swoją turę mając ZERO many…
Gratulacje dla “genialnych” developerów i programistów blizzarda…

1 polubienie

Awi :face_with_symbols_over_mouth:

Forbidden Words

Wiecie jak działa.
Jeżeli tak źle to czemu to używacie?

1 polubienie

Powiem Wam prostą radę jeżeli wkurza Was losowość Reno: Nie wkładajcie go do talii, bo to krap jest :joy:

1 polubienie

No jak dlaczego? Bo jakiś jutuber go włożył :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Ja na miejscu Amyksa bym nie narzekał. Pamiętam, że miał spore sukcesy grając na koncie f2p (nie wiem, czy dalej tak gra). A myslenie, że jak zacznie się płacić to zacznie iść lepiej wydaje mi się naiwne. Ja nie płacę i nie narzekam, bo raz wpadnie dobrze a raz źle. Ludzie o tych dobrych przypadkach szybko zapominają, a złe rozpamietuja. Jestem skłonny uwierzyć, że ktoś po prostu ma pecha i tyle, a nie w spiski spiseczki :stuck_out_tongue:

Polubienia: 5

Potwierdzam, płacę i na na 16 prób wylosowałem 10 szarż i 4 taunty 4/4. 2 razy tylko tego stronnika co daje moim pozostałym +1 atak, ale raz miałem na stole 6 ogarów i było jak znalazł.

Ale to pikuś, rewelacyjne jest to, że w 4/5 przypadków mam na ręce startowej zadanie przywołujące mi trzech trędowatych gnomów.

Nie pamiętam, kiedy miałem w ręce startowej kartę o koszcie 8+? Chyba za czasów portretu jainy.

Od razu widzę, czy przeciwnik płaci czy też nie. Jak przez 2-3 tury nic nie zagrywa to hellooooooł i do przodu.

Ale najbardziej wkurzające jest to, że inni płacą więcej i wtedy im gra pomaga. Prostak śmierdzący zapłacił więcej niż ja i mam na ręce 3 sekrety a on się ładnie rozpędza idealnie z krzywą many.

Powinni ustawić limit płatności w miesiącu, przecież jesteśmy w Polsce a nie w Niemczech, nie stać nas żeby płacić tyle co oni, dlaczego mam za to cierpieć, skoro zapłaciłem? Tylko dlatego, że on zapłacił więcej?

Przez takich nowobogackich grajków dochodzę do rangi 5 a potem gra przestaje mi sprawiać przyjemność, bo wciąż spotykam graczy, którzy zapłacili więcej.

Powtarzam, ma być limit na płatności. Bo jak nie, to już grać nie będę, czasem tylko pojawię się na forum, żeby ponarzekać na grę w którą nie grałem od długiego czasu.

2 polubienia

Można dać moc specjalną Reno przeciwnikowi i potem ją skopiować efekt będzie taki sam X2
Gra jest do d! Bo sami gracze nie mają kasy albo poczucia humoru i składają talię bez finezji i wyobraźni
Resztę niedogodności zrobiła firma
Program będzie puchł z każdym kolejnym dodatkiem i joż jest niestabilny a wynik to papier kamień norzyce bez udziału gracza

1 polubienie