Niespójność tekstu karty z jej tytułem

Witam, zauważyłem niespójność w karcie “Smoczy JEŹDZIEC Talrita”. Postać jest ewidentnie rodzaju męskiego, ale tekst na karcie mówi: “Jak ustrzelą pod NIĄ smoka, po prostu wskoczy na następnego”. Detal który zupełnie mi nie przeszkadza, ale chyba warto by było to poprawić. :slight_smile:
Pozdrawiam

Edit: postać jest ewidentnie rodzaju żeńskiego*

1 polubienie

LBGT lub to co często podkreślałem - deb…e z blizza.

Wybierz sobie :slight_smile:

Zawsze myślałem, że to postać rodzaju żeńskiego… I po przyjrzeniu się jej strojowi tylko się w tym utwierdziłem.
A to, że nie piszą jeźdźczyni wynika z tego, że taka nazwa mogłaby być za długa, żeby zmieścić się na karcie. Poza tym to dość karkołomna w wymowie forma żeńska, która nie przyjęła się dobrze w polszczyźnie, przynajmniej na razie. Kobieta też może być jeźdźcem.

1 polubienie

Dokładnie jest tak jak pisze Vex. W języku polskim jest wiele zawodów, które są pisane/mówione w formie męskiej/żeńskiej niezależnie od płci osoby, która ten zawód wykonuje. Jeździec brzmi lepiej i prościej niż jeźdźczyni, tak samo jak mężczyzna wykonuje zwód kosmetyczki to najczęściej będzie się mówić nadal, że to jest kosmetyczka, a nie kosmetyk.

1 polubienie

Poprawnie w języku polskim powinno być SmoczA jeździec, a nie SmoczY jeżeli mamy być dokładni. Nie wydłużyło by to nazwy, a brzmiało by poprawnie :wink:

Nie jestem polonistą, ale nie sądzę, że byłoby to poprawne. Raczej przymiotniki swoją formą dostosowują się do rzeczownika, który określają, a ponieważ rzeczownik “jeździec” jest rodzaju męskiego, powinien być przy nim przymiotnik “smoczy” (i to, że mamy do czynienia z kobietą nie ma tu znaczenia, bo nie od tego zależy forma przymiotnika). Nie wyobrażam sobie, żeby Talritha powiedziała o sobie “jestem smoczą jeźdźcem”. “Smoczy jeździec” to nazwa jej profesji, ona sama nie jest smocza (gdyby tak było to sytuacja wyglądałaby inaczej, bo gdy mówimy “zaradna [pani] minister” to przymiotnik określa to, jaką jest panią, a nie jakim ministrem, natomiast nawet wtedy może powiedzieć, że jest “zaradnym ministrem”). Mam nadzieję, że się w tym nie zaplątałem.

2 polubienia

To tak jak byś powiedział smoczy Mama, albo smocza Tata… też nie jestem polonistą ale w języku polski odemieniamy przymiotniki :wink:
Ale chciałbym zamknąć temat ponieważ nie ma to większego znaczenia dla mnie, zwracam tylko uwagę na niespójność (moim zdaniem) :wink:
Życzę wszystkiego dobrego!

1 polubienie

Mama jest smocza, bo ten rzeczownik ma rodzaj żeński :wink:
Również życzę wszystkiego dobrego!

Mężczyzna “kosmetyczka”??? To teraz nie uczą w szkole reguł języka polskiego? To mieszanie rodzajów to efekt tzw. poprawności politycznej. Rację mają: byku666 i vex; gratuluję Panowie - trzeba dbać o czystość języka ojczystego wbrew różnym lewackim ideologiom.

W 99% przypadków gdy panie będą ze sobą rozmawiać to jedna do drugiej powie, że idzie do kosmetyczki, pomimo że wykonawcą zawodu jest mężczyzna. Tak samo mówi się, że idzie się do lekarza, a nie do lekarki (na gabinetach zresztą też używa się lekarz xxx, a nie lekarka xxx. Problem nazewnictwa zawodów i profesji w zależności od płci w Polsce jest znany od dawien dawna, a i lingwiści mają problem. Formy żeńskie do “dawnych zawodów męskich” i na odwrót są akceptowalne, ale nadal rzadko używane.

1 polubienie