Hej
Tak se gram i gram i dochodzę do wniosku iż ta cała gra to jedno wielkie RNG, te całe ich mistrzostwa to jedna wielka loteria. Czy naprawdę Panie Blizzard nie możesz ograniczyć pływ RNG na tę rozgrywkę a podkręcić zależność od skilla?
Wywalcie agro decki bo to są już totalnie decki dla ludzi którzy nie potrafią myśleć w tej grze…
Oczywiście że Gram mój nick Adriel8 na 5 min mam rank 1709 obecnie jak coś to zapraszam
Napisał gracz kontrolny, który nie radzi sobie na talie aggro 
A tak na serio, akurat talie aggro to te, które minimalizują wpływ RNG na swoją wygraną. Poza tym, w większości przypadków kosztują one na tyle mało pyłu, że pozwalają one grać tym ludziom, którzy nie chcą kupować za pieniądze setek pakietów co dodatek.
Od RNG bardziej zależą talie kontrolne, które dostają lub odkrywają losowe karty i wtedy faktycznie od tego co dostaniesz może zależeć, czy wygrasz, czy przegrasz.
Jedyna zmiana, jaką należy postulować obecnie, to zrównanie mechanik. Cały czas kapłan jest najlepszym złodziejem, bo dostaje kopię kart z talii przeciwnika lub odkrywa kopię swoich kart. W tym czasie reszta klas opiera się na losowych kartach z klasy przeciwnika, a nie z jego talii.
nie wiem, skąd w ludziach to przeświadczenie, że kontrolne decki wymagają większego myślenia, niż decki innych rodzajów. grając deckiem kontrolnym grasz reaktywnie, po prostu odpowiadasz na zagrania przeciwnika. aggro i midrange nie wybaczają błędów, podczas gdy decki kontrolne mają zwykle środki, by przy pomyślnych wiatrach wydobyć się z najgłębszej dupy. ponadto koszt kart jest średnio wyższy, więc masz znacznie mniej decyzji do podjęcia w turze: po prostu twoje kryształy many mówią ci, co masz zagrać. kiedy zaczynałem grać w HSa grałem tylko kontrolą, a każda próba przerzucenia się na agresywne talie była jak nieudany krok w dorosłość: “Zaraz, zaraz… to teraz ja muszę podejmować decyzje za siebie?..”.