Rok Smoka - opłacalność zakupów w grze

Cześć,

jeśli dobrze zrozumiałem, to będzie tak:

  • przygoda dla jednego gracza będzie się składać z 5 rozdziałów
  • jeden za free, reszta po 700 golda (podobnie jak kiedyś)
  • jeden rozdział daje nam 3 pakiety - za które płacimy po 700 golda… (?!)
  • można kupić też całość za 19,99€/$
  • w poprzednich przygodach za tę kasę mogliśmy uzyskać praktycznie wszystkie karty z dodatku (epiki, legendy)
  • w nowej przygodzie za tę samą kasę dostaniemy 15 pakietów z randomowym lootem (czyli bez większości epików, z może jedną legendą, jak się przyfarci)

Czy ja dobrze dodaję, czy to się zwyczajnie nie opłaca? :smiley:

PS Tak, jest jeszcze jeden pakiet złotych kart i kosmetyka. Plus nowy Whizbang. A dlaczego starego nie przenieść do zestawu podstawowego? A no tak, “piniondz”…

Polubienia: 5

Niestety piniądz musi się zgadzać. Za tę cenę: 16 pakietów (w tym jeden złoty), legenda, rewersy i przygoda = 28 pakietów, gdy kupujemy je oddzielnie. Pytanie jak bardzo singiel będzie rozbudowany i satysfakcjonujący (Rozróba Rastakana to była jakaś farsa) i jaką wartość do gry wniesie ta legenda. Każdy niech odpowie sobie sam czy się opłaca. Ja kupię za gold.

Polubienia: 5

Kiedyś 3500g = wszystkie karty (w tym kilkanaście legend) + przygoda
Potem 3500g = 35 pakietów (w tym 1-3 legendy) + przygoda
Teraz 2800g (bo jedno skrzydło darmowe) = 15 pakietów(zapewne 1 legenda)+1złoty pakiet + przygoda

A to wszystko oczywiście dla dobra graczy i rzecz jasna po to, aby rozgrywka była jeszcze bardziej EKSCYTUJĄCA! Żenada…

Polubienia: 5

Pierdzielisz. Karty przygód praktycznie nie zmieniały mety (kilka wyjątków) nie mówiąc , że były beznadziejne. Nikt nie każe Ci kupować przygody. Możesz ciągle bawić się na jednym skrzydle, będzie to wyglądać jak obecne “przygody”. Możesz kupować sobie aby pakiety. Płatna część będzie przypominać stare przygody i jedyną nagroda będzie rewers i kilka pakietów.

No jak tak to tak…
:rofl:

1 polubienie

No sory ale to ty pierdzielisz, kiedyś za 2,8k golda miałeś wszystkie karty z z 3 miesięcznego “dodatku” a w pyle były (i nadal są) znacznie oplacalniejsze niż kupowanie pakietów.

Teraz dodają jakiś crap który jest mniej opłacalny od samych paczek. A rekompensować ma nam to zaszczyt pogrania sobie z UI. Tak jakby było w tym coś ekscytującego.

3 polubienia

Z ocenianiem należało by się wstrzymać do premiery tej przygody może to “granie z ui” będzie ekscytujące i warte swojej ceny?

1 polubienie

Niewątpliwie będzie… :joy:

Polubienia: 5

o czym Ty czlowieku opowiadasz? karty z przygod nie definiowaly mety? jest kilka przykladow, ktore ta teorie by obalily bez problemu - jak np Reno, Brann, ten Murlok za 1 many(wszyscy z LoE), Loatheb byl, a nawet czesto jest grany w taliach na dziczy, Barnes byc moze nie ma zastosowania w wielu deckach, ale mimo wszystko, Thaurissan… Twoim zdaniem to malo? Nie mam pytan. Wartoscia dodana sama w sobie bylo to o czym wspomnial SoundJohn czyli posiadanie wszystkich kart, a co za tym idzie kazdy gracz byl na rowni z innymi…

3 polubienia

ludzie opanujcie się nie chcecie nie musicie kupować tej przygody , blizzard nie daje w niej żadnych kart tylko pakiety więc nie tracicie. powinniście się cieszyć że leci to do przodu że jest dodatek kartowy + przygoda a nie jak kiedyś albo to albo to

2 polubienia

Tylko Grafek, w 2018 też miałeś pakiety + przygoda przy każdym dodatku.

Płacenie za stare przygody miało sens, ponieważ dostawałeś konkretne karty plus nie otrzymywałeś ich powtórek. Nie mówiąc już, że wydawałeś wtedy 3500 golda i miałeś wszystko, więc resztę golda zostawiałeś na pakiety kolejnych rozszerzeń. Teraz dostajemy przygodę, w której dostajemy pakiety kart, a z nich raczej będą nam wypadać powtórki.

Nie oszukujmy się, wedle zapowiedzi przygoda ma startować miesiąc po premierze dodatku kwietniowego. Zatem w kwietniu ludzie otworzą pakiety, a w maju po przejściu przygody zwykle dostaną powtórki tego, co już będą mieli w kolekcji.

Poza tym, taki średni interes. Obecnie w sklepie w grze za 20 euro można kupić 15 dowolnych pakietów danego typu. I możemy je od razu otworzyć. Tutaj, za tą samą kwotę otrzymamy 12 pakietów danego dodatku (bo jeden rozdział ma być darmowy) oraz jeden złoty pakiet klasyczny. I otworzyć będziemy je mogli dopiero po przejściu przygody, czyli najszybciej miesiąc po premierze dodatku, gdy zwykle gracze chcą już mieć czym grać.

I tak za te 20 euro będziemy mieli również przygodę, ale co z tego? Ma być ona wzorowana na Katakumbach, więc pewnie ograniczą się do tego, że zmienią tematykę, czyli np. zamiast wędrówki po podziemiach, raz dostaniemy obronę miasta przed najazdem kolejnych fal wrogów, a innym razem wybijanie potworów, które przechodzą przez jakiś portal.

1 polubienie

Niby gra oparta w głównej mierze na liczeniu, a ludzie nie potrafią oszacować co jest bardziej opłacalne. Wydać 3500g i mieć przygodę i wszystkie karty, czy wydać 3500g i mieć przygodę i parę paczek. W takich momentach przestaję się dziwić, że ktoś ma problem z wyjściem z 15stej rangi, bo najwyraźniej nie ogarnia prostej matematyki.

3 polubienia

Brawo za takie myślenie. Przez takich ludzi wydawcy zaczynają nas dymać i zawalać syfem, chamskimi mikropłatnościami itp… Zaprawdę brawo.
*to apropo wpisu grafka
Jeszcze nie ogarnąłem tego nowego pisania

2 polubienia

przemyśl to tak, po wypadnięciu z standardu dodatków z roku smoka to wówczas będziesz mógł tylko za prawdziwy hajs kupić przygodę, a możliwe że w przyszłości będziesz chciał zagrać w przygodę

mikro płatności :thinking: dają ci opcje zakupu przygody za golda twój wybór

O czym Ty gadasz? Do tej pory w przygodach wystarczyło mieć jedno skrzydło, żeby w przyszłości móc resztę skrzydeł dokupić.

Poza tym, ten scenariusz będzie w kwietniu 2021 roku. Do tego czasu Blizzard może jeszcze ogłosić, że nagle jakieś karty z danego dodatku idą do HoF i te pakiety nic nie dadzą sensownego, a przygód jest dość dostępnych, jeśli ktoś szuka atrakcji PvE w Hearthstone. I lepiej zapłacić za np. Ligę Odkrywców, niż przygodę dającą pakiety.

2 polubienia

Ostatnia pełnowymiarowa przygoda: One Night in Karazhan. Jak bardzo wpłynęła na metę? Odpowiem Wam - praktycznie w ogóle. Zostało dodanych 45 kart, a grało z 10-15. Super deal. Ja tam wolę zapłacić to 170 zł co 4 miesiące za preorder, ale mieć jakąś różnorodność. A jeżeli ktoś mówi, że jej nie ma, to niech pogra na Wildzie, bo tam w zasadzie wszystko gra.

Nie można patrzeć na wpływ przygód na metę poprzez tylko jedną z nich.

Jasne w przygodach też były niegrywalne karty, ale było sporo tych granych od razu lub takich, które dopiero po czasie znajdowały synergię w jakiejś talii. Zresztą Karazhan był uznawany za najsłabszą ze wszystkich wydanych przygód do tej pory, zarówno jeśli chodzi o poziom trudności PvE, jak również samych kart.

Zresztą ta zapowiedziana przygoda nie wpłynie na metę, bo da graczowi 15 pakietów dodatku, które otwierał miesiąc wcześniej.

1 polubienie

Lubisz różnorodność, ok. Tylko niech pozwolą zdobyć mi te karty nie wydając kilkaset złotych co 4 miesiące. Kiedyś każdy miał możliwość posiadania wszystkich kart nie wydając pieniędzy i wtedy wygrywaly umiejętności. Dziś nie ma szans, aby bez kasy mieć całą kolekcję, a sam nieraz się łapię na tym, że chcę stworzyć deck, a tu brak 2 legend. Do tego zapowiada się jeszcze gorzej, a źródełko pyłu i golda maleje. Naprawdę chcesz, aby o rywalizacji decydowały pieniądze? Bo do tego to dąży.

2 polubienia

Tak Xilk. Dlatego porównywanie nowej przygody do starych nie ma żadnego sensu, a ja poszedłem za tłumem i to robię na drugą stronę. Jeżeli juz porównywać przygodę to z ceną pakietów i można to robić dwojako.

  1. W goldzie i jest ciężko wycenić nowego Whizbanga, rewers i złoty pakiet. Według mnie wychodzi ok. szczególnie, że 700 golda to jest od 4 do 7 dni zbierania golda.
  2. W realnej gotówce. Za 20$ normalnie mamy 15 pakietów. Tutaj za 20$ mamy pełnoprawną przygodę z trybem heroicznym, a nie jakieś wyprawy, 12 pakietów, rewers, legendę i złoty pakiet. Moim zdaniem w tym wypadku jest to dobry deal :slight_smile: