Teorie spiskowe

Dlatego zbierając dane statystyczne zbiera się dane wielu osób. Dane pojedynczej osoby niemal zawsze będą niemiarodajne.

Nie jestem pracownikiem Blizzarda, nigdy nie zapłacili mi ani jednego grosza, obrona Blizzarda nie należy do moich obowiązków i nie bronię Blizzarda tylko bronię logiki.

2 polubienia

Najpierw podajesz mi w punktach warunki jakie mam spełnić a potem piszesz, że moje dane (od jednej osoby) zawsze będą niemiarodajne. To po co dajesz mi te “dobre rady”???
W rozumieniu kodeksu pracy nie jesteś ich pracownikiem, ale pracujesz dla nich i bronisz ich “dobrego imienia” i ich interesów. Nie kwestonuję, że nie dostałeś od nich ani grosza, ale jest wiele innych form wynagradzania pracowników np. konto w HS ze wszystkimi kartami za darmo, inne gry Bugzarda itp.
Nie uwierzę, że robisz to bez jakichkolwiek korzyści dla siebie…

2 polubienia

Każda osoba poważniej zajmująca się statystyką wie że mała próbka danych będzie niemiarodajna. Jeśli jedna osoba nie potrafi dostarczyć miarodajnej próbki danych, to powinna skorzystać z pomocy innych osób, inaczej będzie mogła co nawyjżej wysnuć niemiarodajne wnioski. To nie jest moje wydzimisie, tylko rozsądek wynikający z analizowania danych.

Nie, nie pracuję dla nich i nie bronię ich “dobrego mienia” i interesów. Staram się jedynie bronić logiki i zdowego rozsądku, a także staram się pomagać osobom które tego potrzebują i czynić społeczność lepszą.

Wierzę że jeśli będę regularnie zwracał uwagę na błędy logiczne innych ludzi sprawię że szersze grono osób zacznie dostrzegać takie błędy i będą rzadziej popłeniane. Wierzę że jeśli ja popełniam jakieś błędy, to w trakcie wielu dyskusji prędzej czy później ktoś je dostrzeże i zwórci mi na nie uwagę rzetelnie wyjaśniając na czym one polegają, a jeśli ktoś nie potrafi tego zrobić rzetelnie to liczę że jakaś inna osoba będzie potrafiła to zrobić. Komunikacja na forum jest także formą integracji z innymi ludźmi - ludzie to stowrzenia stadne i potrzebują kontaktu z innymi ludźmi tak jak potrzebuję tego ja. Wierzę że pomagając innym osobom sprawiam że być może takie osoby pomogą kiedyś mnie lub innym osobom - dobre uczynki rodzą dobre uczynki i być może kiedyś jeden z moich dobrych uczynków uczyni coś dobrego dla mnie. Rozmowy z innymi osobami pomagają mi lepiej zrozumieć innych ludzi i ich błędy/problemy, co daje mi rzeczywiste doświadczenie które będę mógł wykorzystać w przyszłości, bowiem im więcej ludzi się zrozumie, tym łatwiej zrozumieć następnych i tym łatwiej im pomóc lub z nimi współpracować. Wiem też że dyskusje czasami pozwalają człowiekowi na poszerzenie horyzontów i poznanie tematów o których przedtem nie miało się pojęcia i prawdopodobnie nie natrafiłoby się na te tematy unikając interakcji z innymi ludźmi - to właśnie dzięki wielu dyskusjom dowiedziałem się rzeczy o których bez tych dyskusji nie miałbym pojęcia. Każda rozmowa z inną osobą to potencjalny zysk na przyszłość. Nawet jeśli wiele z rozmów okazuje się stratą czasu, to część z nich potrafi przyczynić się mojego rozwoju i poprawić mój standard życia. Każda rozmowa poprawia też moje zdolności komunikacyjne - im więcej z kimś rozmawiam, tym szersze staje się moje słownictwo, tym lepiej potrafie ubrać swoje myśli w słowa i tym płynniej to wszystko wykonuję. Pomoc innym i trzymanie się honoru to także forma zyskiwania respektu innych osób - jeśli będę traktować innych ludzi jak ludzi i nie będę im wciskać wysnutych z palca historyjek, niektórzy ludzie z biegiem czasu zrozumieją jakim człowiek jestem i zaczną mnie traktować tak jak ja traktuję ich. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać.

A Ty dlaczego tworzysz teorie nawet nie próbując ich udowodnić?

Nawet gdybym regularnie dostawał wszystkie gry Blizzarda, to pod względem materialnym bardziej opłacalne byłoby mi roznoszenie ulotek niż “zarobek” w formie pisania wszystkich wpisów które wpisałem na tym forum oraz starszych forach Blizzarda, nie tylko HS lecz także SC2 i Diablo3. Gdybym liczył na wspomniane przez Ciebie korzyści materialne, to ze szczerym sumieniem mógłbym nazwać siebie samego osobą o fatalnej zdolności gospodarowania wolnym czasem.

“Albo jesteś po mojej stronie, albo jesteś pracownikiem/obrońcą blizzarda”

Wartościową dyskusję, można potraktować jako formę samorozwoju, nie zawsze korzyści materialne muszę mieć wyższy priorytet, aniżeli zdrowa wymiana zdań.

2 polubienia

Tylko winny się tłumaczy Piortyrtyr, więc szach mat makao i po makale, zatkao kakao, zaklepaneprzegrałeś dyskusję.

2 polubienia

-Idioto! Gramy w pokera! Domino! Ty jesteś głupi jak skurwol! Nie dość że przegrałeś swoje, to jeszcze i moje!
-Zgłupiałeś? Przegrałem tylko twoje, swoich nigdy bym nie postawił, nie jestem hazardzistą…

Przepraszam! Musiałem… xD

Polubienia: 6

Jeżeli przegrałeś az 23 pojedynki pod rzad(co według mnie jest malo realne, chyba, ze liczysz so tego potyczki z karczmarzem, albo PVE), gdzie z każdą przegraną TEORETYCZNIE spada Twoj MMR i TEORETYCZNIE powinieneś trafiać na słabszych przeciwnikow, to chyba odpowiedni wniosek nasuwa sie sam :wink: parafrazując wypowiedź autora tematu - należysz do grupy Macka z klan, badz Lieda(oczywiście bez urazy dla Ciebie).

Odkąd do dziczy przeszedłem co sezon mam ten diament 10lub 5 zalezyvod wolnego czasu ,ale po zakupie powitalnego pakietu siedzę w platynie 5 i zbieram bęcki od kazdego :sob: . Tam czasem coś wygram ,lecz na to zaraz wpada parę porażek . Gram na decki tak jakby stworzone na to czym gram w danej partii .

Niech mi ktoś powie, dlaczego token Druid w dziczy ZAWSZE ma na ręce „dziki ryk”? W talii która ma stosunkowo słaby draw to nie jest już nawet śmieszne tylko żałosne!

1 polubienie

Cóż, ja raz nie miałem. Mogę na dowód pokazać powtórkę z decktrackera. Czy powinienem zgłosić się z tym do blizzarda, tym bardziej że zapłaciłem co nieco za grę? :slight_smile:

3 polubienia