Wyciszanie emotek

Jak dla mnie nie ma problemu bo gdybyś nawet był w złym humorze to możesz wyciszyć by nic ci nie emotkował.

Dla mnie przydała by sie emotka Wybacz ponieważ gdy robie jakieś chore combo często mi sie aż szkoda przeciwnika robi. :disappointed_relieved:

2 polubienia

Chodzi o to, że w emotkach nie ma nic napastliwego. No chyba, że go obraża, jak on się poddaje, a przeciwnik mówi: “Dobre zagranie”.

Obraza drugiego czlowieka jest sama w sobie niekulturalna, wiec wedlug mnie nie da sie nie obrazic kogos w inny sposob niz niekulturalny :stuck_out_tongue: jak juz to bez uzywania wulgarnego jezyka, bo kazdy uznaje go za synonim wyrazenia “brak kultury” :smiley:

2 polubienia

Dla tych co nie pamiętają, albo są w hs’e od niedawna informuję, że kiedyś była już emotka “przepraszam” i zamienili ją na “niesamowite”. Dokładnych powodów nie znam, ale mogę się domyślać, że była właśnie wielce irytująca.

Co do wypowiedzi Hazela, to tak. Właśnie takie sytuacje uważam za chamskie i nie fair play. Wygrałem to jeszcze wbiję szpile przeciwnikowi na dowidzenia…

Mysle, ze jestes zbyt bardzo przewrazliwiony ;p to tylko glupia emota w jakiejs grze… nie wiem jak zle musi byc z Toba w realnym swiecie, gdy ktos rzeczywiscie Cie obraza, skoro taka blacha sprawa sprawia, ze czujesz sie urazony.

Edit błahy piszemy przez “h” :sunglasses::grin:

3 polubienia

Wiem, że to błahostka, a w realu jestem oazą spokoju. Tylko nie rozumiem dwóch rzeczy. Po pierwsze po co wbijać tą szpile, a po drugie czemu nie dodadzą stałego wyciszenia? Wprowadzenie takiej zmiany to chyba żaden problem, a każdy sobie zdecyduje czy z tego skorzysta.

1 polubienie

Emotki to drobiazg w porównaniu z niektórymi obrazliwymi nickami graczy…
ZERO moderacji nazw graczy podam tylko 1 przykład nazwy gracza z którym grałem godzinę temu: “SuckandFuck”
Mnie to tylko rozśmieszyło ale nie zapominajmy, że w HS grają też dzieci i kobiety a te dużo łatwiej obrazić.

3 polubienia

“No i HUK bombki strzelił” jak mawia emotka

4 polubienia

Emotka “Dobre zagranie” chyba (mam nadzieję) powstała, aby pochwalić zagranie przeciwnika. Tak by było logicznie. Jednak okazało się, że gracze w HSa to w bardzo wielu przypadkach prosty ludek. Nie załapali idei. Widziałem znanych streamerów (np. Kibler), którzy też nie zrozumieli zmysłu twórców. No, ale mają widać taką potrzebę dowartościowania swojej osoby. Przy zaniżonej samoocenie to tak może być. Faktem jest jednak (potwierdzone naukowo), że to nie emotka sama w sobie jest denerwująca, bo nie może - nie ma takiej mechanicznej siły sprawczej, tylko nasza interpretacja; jak my sami to potraktujemy. Więcej spokoju więc życzę.

2 polubienia

No jeśli się poddajemy, a przeciwnik mówi: “Dobre zagranie” to chyba jednoznacznie ozbacza, że chciał sobie z nas zakpić ~ logika.
Potwierdzone naukowo? Przez kogo niby?

1 polubienie

No ja jak chcę się nad kimś pastwić a zwłaszcza przeciwko graczami z taliami mega sciagnetymi z deck trackera to daję mu następna turę jak w końcu ogarnie to się podda . Najlepsze emotki jak dla mnie to ma valera nieumarła choć czasem zastanawiam się czy to nie jest bot bo gra do końca z 1 punktem HP wyrzuca po jednej karcie którą dobierze choć i tak wynik jest na 100% przesądzony. Ginie dopiero jak się sam spali
A myślę że gdyby nie było deck trackera talie utajnione to gra była by inna.

Emotki z reguły nie są problemem, choć niektóre potrafią być dość agresywne. Przykładowo po zagraniu portretu, wojownik pod kwestią “Niezłe zagranie” ma “Nieźle, ciebie zniszczę na końcu”. Czy mi to przeszkadza? Raczej nie, choć jak ktoś przesadza z używaniem emotek, to go wyciszam. A że chce dalej marnować czas swojej gry na ich używanie, to nie mój problem.

Inna rzecz że emotka “dobre zagranie” po angielsku brzmi “well played”. W takiej formie można ją zastosować na sam koniec w podziękowaniu przeciwnikowi za wspólną grę. Może to więc wina tłumaczenia, że po zagraniu jej na koniec gry przez przeciwnika odbieracie to negatywnie?

Jak dla mnie również… Jednak Blizzard raczej nie chce możliwości czatowania, ze względu na sztab ludzi jaki by musiał zatrudnić, do rozstrzygania kwestii spornych przy zgłoszeniach… Zarydzykowałbym nawet stwierdzenie, że co druga gra byłaby zgłaszana i nie wiem, czy ci biedni pracownicy nadążali by ze swoją robotą…

Jeśli chodzi o perma na emotki - czemu nie? Ale czy, drogi autorze, aż tak bardzo Ci przeszkadza co grę je wyłączyć?
Kiedyś, za czasów Atari i przerobionego magnetofonu na pirackie kasety, niektóre gry działały tylko raz i po “zginięciu” trzeba było ładować ją od początku (kwestia 5-15 minut), a ze względu na luzacką głowicę, nie zawsze gra się wgrała…

4 polubienia