Czy ktoś z Was dostał w tym roku bana?

Witam serdecznie. Pytanie takie jak w temacie.

Zastanawiam się czy reportowanie feederów i trolli w meczach hl ma jakikolwiek sens.

Sam w zeszłym roku dostałem dwa bany, ale wtedy to Blizz jeszcze trochę dbał o tę grę.

Słyszeliście o przypadku bana w 2020r. ?

To blizz kiedyś za to banował? Za toksyczność względem takich graczy to tak, ale za samo fedowanie i trollowanie to raczej nie…

Za feed i trolling nigdy nie było banów, jedynie za czat i afk. Generalnie to gram w to od bety i nigdy nie dostałem maila, że mój raport poskutkował banem, więc śmiem podejrzewać, że guzik raport nie jest do niczego podpięty, ot tak tylko, żebyś sobie kliknął i zeszło z ciebie trochę ciśnienia.

No tak. Chodzi mi o feedowanie w stylu “leo pod corem” i toksyczność na czacie.

Ja dostałem bany za toxica, teraz po prostu nigdy nic nie piszę na czacie podczas gry, tylko czytam i ewentualnie reportuje na koniec gry

Nawet goście wbiegający prosto w wieże nie dostali nigdy bana za feed. Wyciągów z czatu też z pewnością nikt nie czyta, pewnie automat wyłapuje tylko słowa kluczowe jak ‘nigger’, ewentualnie liczy się sama ilość raportów, jak przekroczysz threshold w danym czasie to ban. Podobnie z afk.

ja wiem o tym doskonale, problem tylko tylko w tym, czy automat liczy nadal ilość raportów czy nie, bo jeśli nie to nie sensu inwestować czasu na raporty.

Druga sprawa, czy warto opisywać raport (toxic, grieffing itd.) naiwnie licząc że jednak jest szansa że ktoś to czyta, czy też nie warto tego robić.

Jeśli ktokolwiek dostał bana w 2020r. proszę o info, dzienx

Warto. Jeśli ktoś celowo ginie to prawdopodobnie jest stiltowany i zachowuje się toksycznie oraz pisze głupoty na czacie - jeśli nie w twojej gierce, to w innej. Jeśli dostanie odpowiednią ilość raportów to może otrzymać karę. Czy warto reportować czy nie - pytanie bez sensu, ponieważ są to tylko 2-3 kliknięcia. To nic nie kosztuje. Im więcej zgłoszeń, tym większa szansa. Sam otrzymałem już kilkukrotnie maila, że moje zgłoszenia przyczyniły się do ukarania gracza. Problem jest natomiast taki, że taki troll nie jest zainteresowany grą i może rozegrać zbyt mało gier w danym okresie przez co otrzyma zbyt mało reportów aby zostać ukaranym. Dlatego tym bardziej nie można odpuszczać. Tak, automat dalej zlicza ilość zgłoszeń - tak mi podpowiada doświadczenie i logika. Swego czasu dostałem tygodniowe wyciszenie, akurat w momencie, gdy byłem stiltowany oraz grałem kilkanaście gier dziennie. Nie byłem dużo bardziej toksyczny niż zazwyczaj, ale grałem bardzo dużo gier w krótkim okresie czasu co “zagęściło” atmosferę i ułatwiło zadziałanie systemu. Natomiast jeśli chcemy zwiększyć szanse na ukaranie delikwenta, warto zgłaszać za “abusive chat” niż za cokolwiek innego. W takim przypadku wystarczy, że automat wyłapie jedno obraźliwe stwierdzenie spośród wielu gier i taki przypadek będzie zbyt oczywisty.

1 polubienie

Najlepiej chyba po prostu zacząć mysleć. nie każdy “troll” trolluje, a jeśli będziesz “dobry”, to dasz radę wyciągnąć większość meczów poniżej platyny i nie będziesz musiał “reportować noobów”.
Raporty działają, sam dostałem kilka informacji o tym, że kogoś zablokowałem.

Na platynie ranking się nie kończy. Poza tym MrPoko mówi o feedowaniu i toksycznym zachowaniu, a nie o noobach, choć spróbuję ci pokazać, że te 2 pojęcia ściśle się łączą. Powiem ci, że wraz z głównym kontem mam aż 5 kont i w przeciągu ostatnich kilku miesięcy grałem na wszystkich rangach od brązu do mastera dlatego mogłem trochę przeanalizować sytuację. Najgorzej wg mnie jest pomiędzy p3, a d3. Cała masa kont o poziomie 300-400, które znalazły się na tych rangach tylko z powodu nieudolności Blizzarda. Wszystko z powodu przyznawania rang na podstawie mmr, gdzie najwyższe rangi dostawali gracze o najmniejszej aktywności, ponieważ mieli “nieustabilizowany” mmr. Do tego dochodzą ludzie, którzy mieli golda na HL, ale diament czy mastera na TL i tak też zostali sklasyfikowani w nowej formule ligi. W efekcie taka osoba, która odstaje poziomem od pozostałych graczy na swojej randze, w każdym meczu spotyka się z krytyką, ponieważ lepsi gracze od razu zauważają takiego delikwenta. Uwierz mi, im lepszy jesteś, tym łatwiej ci wychwycić takiego rodzynka, który nie ma zielonego pojęcia o grze. To naprawdę widać. W efekcie taka osoba spotyka się z krytyką w każdym kolejnym meczu co prowadzi do frustracji, a dalej do przedwczesnego poddawania się/trollowania. Do tego dochodzi dobieranie graczy gdzie można zagrać nawet 5x1 przeciwko pełnej piątce graczy. Mnóstwo świetnych graczy (masterów, grandmasterów), którzy z jakiegoś powodu mają alternatywne konta miało naprawdę spore problemy aby przebrnąć przez to bagno. W przedziale rang od p3 do d3 spotkasz graczy nowych, graczy zboostowanych, graczy doświadczonych, powracających po długiej przerwie, grających solo, grających w ekipach. Do tego dochodzą smerfy, które grają dla zabawy (często trollują), boostują kogoś lub chcą po prostu pograć ze znajomymi z platyny i z diamentu, ponieważ master nie może grać w party z niższymi rangami. Jeszcze ze 2 lata temu zgodziłbym się ze stwierdzeniem, że jak jesteś dobry to wyjdziesz bez problemu. Wtedy jeszcze nie było takiej losowości - mogłeś trafić jednego czy dwóch trolli w co trzeciej gierce. Ogólnie jednak czułeś, że przegrasz 10, a wygrasz 11 i powoli będziesz sobie grindował. Niestety w tym czasie baza graczy tak drastycznie spadła, a losowość tak mocno wzrosła, że zupełnie nie masz pojęcia czego się spodziewać w każdym kolejnym meczu. W tej chwili w każdej grze masz po 3-4 graczy w drużynie, którzy nie powinni znaleźć się w tej randze. Przy takiej losowości nie wygrywa najlepszy, tylko najbardziej cierpliwy, najbardziej opanowany (masochista) albo najbardziej cwany czyli ten, który znajdzie ludzi do zboostowania go.

A to ciekawe spostrzeżenie. Fan robi kolejną edycję bronze to grandmaster i też twierdził, że w okolicach plat/diament gra najwięcej ziemniaczków :smiley:

No tak, jak przy HOTSIE 2.0 porozdawał platyny/diamenty nowym graczom co dopiero zaczynali grę, a ty się musiałeś bawić w goldzie.

W Ameryce przypuszczam, że jest jeszcze gorzej, skoro matchmaking co chwilę dobiera diamenty z grandmasterami. Oczywiście Fan jest świetnym graczem i dlatego dużo szybciej sobie poradzi niż przeciętny gracz. To co jednak miałem na myśli, to że możemy sobie poradzić ze słabszymi graczami/afkerami/trollami w drużynie, gdyż przeciwnik ma te same warunki. Jednak, gdy ta losowość przekracza pewien próg i robi się zbyt duża, a zawodników źle sklasyfikowanych zaczyna się robić więcej niż tych sklasyfikowanych dobrze (nie oszukujmy się, HotS zdycha), to dochodzą jeszcze czynniki, które nie powinny być decydujące w grze komputerowej. Innymi słowy, w tym momencie potrzeba dużo więcej cierpliwości i determinacji kosztem czerpania przyjemności z gry. A mówimy tu o grze, która lata świetności ma za sobą, podobnie jak jej atrakcyjność w turniejach.

Wszystko fajnie, retorycznie itd. drodzy Panowie …
ale czy ktoś dostał w tym roku bana lub wyciszenie, lub czy może chociaż słyszeliście o takim przypadku?

Blizz całkiem kładzie lachę na raporty, czy jakieś algorytmy nadal działają?

Nie słyszałem. Gram tylko rankedy i bójki. Zdaje się, że bójki mogą grać osoby wyciszone, a takowych nie widziałem już od kilku miesięcy. Od jakiegoś czasu też się zastanawiałem czy system dalej działa. Być może zrezygnowali w momencie, gdy baza graczy drastycznie spadła.