Jak zwiększyć statystykę wygranych

Natchnęło mnie aby podzielić się swoimi złotymi myślami, więc zostawię tutaj swoją opinię.

Zdałem sobie sprawę że umiejętne granie wcale jakoś bardzo nie wpłynie na zwycięstwo, a styl gry różny jest od danej ligi.

W brązie, czy w srebrze mamy o tyle dobrze, że idzie wyccarowac team fighty poprzez błędne pozycjonowanie przeciwnika(stanie w jednym miejscu, oddalony tank od heala itd)

W platynie-wysoki diament gry bywają bardzo frustrujące poziom jest niewyrównany, a co drugi gracz uważa się za lepszego i inne kwiatki jak trollująca morales, która nie leczy itd. Mnóstwo sytuacji w których dalsza walka jest bezsensu np nie mamy many, a nasi pchają się dalej przegrywając przez to całą grę, a my tylko rozkładamy ręce.

Można obrać różne strategie:
-bezpieczna gra - motywuje nas do tego styl niektórych europejskich drużyn tylko carrowanie w plat-diament to co innego
-ryzyko - podejmujemy ryzykowne działania aby spróbować podcarrować grę, ale przeciwnicy często myślą tak samo i gry stają się chaotyczne w których zabija ten co ma więcej szczęścia
-soak i campy - taka taktyka na gazola. Nie każdą grę da się wygrać w taki sposób, ale jak się uda tworzymy solidną presję co jest kluczem do zwycięstwa.

Osobiście polecam pomieszać powyższe style i nie stosować się tylko jednej, a kierować się intuicją. To ciągle za mało aby ta wiedza pomogła nam wygrywać więcej gier, więc umieszczę w punktach swoje główne przemyślenia

  1. Wygranie linii poza niektórymi przypadkami np braxis ma bardzo mały wpływ na wynik meczu
  2. carrowanie team fight jest sytuacyjne posiada mnóstwo zależnych i najczęściej opiera się o dobre dopasowanie bohatera.
    3. presja na liniach oraz odpowiednia kontrola na mapie jest kluczowa do zwiększenia szansy na powodzenie w wygranym meczu.
    a)odpowiednia presja to roam w którym pilnujemy wygrać każdą linię, a nie tylko jedną(na niskim poziomie często jesteśmy mieszani z błotem np ze heal biega po liniach kiedy reszta tworzy nieustanny aram na mid). Najlepiej się to sprawdza jak biegamy w 4, ale można też biegać w 3, 2, a nawet samemu. W międzyczasie warto zrobić campe(najlepiej 2 osoby)
    B)wizja pomaga w kontrolowaniu wroga, a jest to niedoceniona pomoc i nie wiem jak można lunarą na 1 talencie brać wizję pod trutkę zamiast zwiększyć obszar ognika. Dobrze mieć chociaż jednego bohatera który ma jakąś wizję np sowa od Tyrandy, pasywka Zagary itd.
    C)Taktyka pod roam można podkreślić grając kompozycjami pod cc i wtedy zwycięstwo staję się jeszcze łatwiejsze, choć zdarzały się bandy oszołomów-butcher 1v5, wywalenie wszystkich stunow w tym samym czasie itd a potem pisza useless tactic xD. przykładowo - Tyrande biegająca z imperiusem(taktyka jest mega skuteczna), ETC z Utherem - poza cc mamy połączenie divine shield z pogo, kerrigan - Tyrande itd.

1.Dlaczego punkt nr 3 jest taki skuteczny? Ponieważ często wrogowie muszą odpushować mamy więcej czasu zając dobrą pozycję do walki co zwiększa szanse na powodzenie w TF i zgarnięcia obiektu
2. Balansujemy pomiędzy wszystkimi taktykami np taktyka na gazola, męcika czy jak kto woli często zostawia 4 graczy samych w sobie i nie wiadomo jak oni zagrają.
3.Mamy większą kontrolę na mapie, na więcej sobie pozwalamy
4.zabijamy graczy którzy pozwalają sobie na za dużo(grają ryzykownie mając nadzieje, że wyccarują). Wiadomo ze zabijanie graczy ma wiele korzyści.
5.W ten sposób można stworzyć sytuację gdzie na 1 linii mamy okazję poniszczyć struktury co jest trudniejsze tworząc aram 3 na 3

Wady systemu:

  1. może się zdarzyć że ludzie zostawią wolną linie zmuszając nas do soakowania zmniejszając nasz wpływ na wynik meczu np 3 graczy bije sie na mid i ani nie myśli schodził na dół
  2. częste throwy- to jest czasami tak skuteczne, że gra staje się za łatwa, a potem taki butcher z platyny inicjuje bezsensowne walki itd.
  3. Zaobserwowałem, że ludzie często rzucają winę na roamującego np walczą 2v3 na jednej linii i oskarżają go o to że ktoś zginął bo brał czynny udział w walce 2v3
  4. W wysokim masterze ludzie grają bezpiecznej i sami roamują w 3-4, więc gra opiera się na tym kto popełni mniej błędów

Wybierając taką postać jak BW polecam często stosować Z i przeskiwać z końca mapy na drugi koniec. Jak dla mnie najsłabszy support w TF (nie w każdej kompozycji), ale odpowiednią presją można nadrobić to w czym ona jest słaba.

Roam to żadna nowość to podstawa tej gry, ale obserwując mecze myślę ze wiele osób totalnie tego nie docenia i należy podkreślić jej kluczową rolę w zwycięstwie

Podsumowując jest wiele taktyk, ale ludzie mogą ich nie rozumieć, czy też grać swoim pomysłem lub być na tyle słabym, że nic z tym nie zrobimy. Carrowanie team fightów jest sytuacyjne, a siedzenie na 1 linii prawie nic nie daje dlatego polecam biegać po wielu liniach.

3 polubienia

ciekawy wpis i ciekawe spostrzeżenia :slight_smile:

Tylko trzeba jeszcze mieć dobrze dobrane postacie w drużynie a z tym bywa różnie i większość meczy jest przegrana przez to że ktoś chce zagrać tym bohaterem a nie innym więc go bierze mimo iż przeciwnik ma 2-3 postacie które świetnie go kontrują

Ciężko się nie zgodzić z Souldare. Przykre jest jednak to, że obecna taktyka na platynie i diamencie świetnie się sprawdzała też w goldzie, ale… 2 lata temu.