A od kiedy na wynik meczu wpływa to czy jesteś bogiem haka sticzesa i wyciągasz backlejny? Gra się daną postacią najlepiej jak się potrafi tak aby osiągnąć najlepsze efekty a nie gra się “tak i tak” bo ktoś tak powiedział, że tak się gra…
Twoim zdaniem to nie wpływa na wynik meczu? XD
W gruncie rzeczy nie ma bo nieważne jakim bogiem haka jesteś skoro sam nie ubijesz kogoś (pomijam sytuacje pożarcie i za bramę) więc wyciąganie beklejnów jak twoi mają to w dupie mija się z celem… Jak napisałem w kolejnym zdaniu gra się postacią tak, żeby wygrać a nie “bo tak się gra”. Upraszczając jeśli umiesz trafiać hakiem a twój team to wykorzystuje to wpływa na mecz ale jeśli nie ubijają twojego “zahaczonego” celu to jakie ma to znaczenie dla gry czy używasz haka czy nie? W takiej sytuacji wole zachować hak na krótki dystans na uciekinierów niż snipowanie…
Od zawsze. To że się starasz nie oznacza że grasz dobrze.
Chwila chwila, ale w obu sytuacjach używasz tego haka i musisz nim trafić. Bo jeśli tego nie robisz to jesteś bezużyteczny. To nie jest opinia, tak jest i koniec.
Używania haka na krótki dystans jest głupie, bo wtedy dajesz szanse przeciwnikom że pomogą temu kogo złapałeś. Dla tego jeśli chcesz kontrować Zszywe robisz mobilny team który chce skracać dystans. Czasem wystarczy Medivh.
Co do graczy którzy umieją zabić to co ty łapiesz ujmę to tak: W zeszłym tygodniu grałem ARAM Zszywańcem i prawie każdy złapany przeciwnik był fragiem. Jeśli umiesz łowić a Twoja drużyna nie trolluje to nie ma takiej opcji żeby sojusznicy olali Twoje cele. A jeśli masz team który trolluje to żadnym bohaterem tego nie wyciągniesz, musisz jedynie liczyć że przeciwnicy zrobią coś głupszego.
No to się nie dogadamy, wole gościa który gra po swojemu bo tak osiąga najwyższe efekty niż tryharda który gra jedyny słuszny bulid bo “PROSI TAK GRAJĄ” albo który rzuca tekstami, że teraz to trzeba zrobić tego i tego campa bo TAK TRZEBA.
Zszywa to tank, fakt mobilności jak muradin nie ma ale nadrabia to dobrym leczeniem w mid/late ale pod warunkiem, że nie robi się jakiś dziwnych bulidów pod Q czy branie gluta E więc nie zgadzam się z wami odnoście jego braku tankowatości i z tego powodu nie widzę, takiego value na hak jak wy, że sticz to tylko hak ale progejmerem nie jestem ani bogiem haka więc jak muszę grać tankiem to wybiorę blejza albo muradina bo zwyczajniej są łatwiejsi niż zszywka w wytankowaniu dmg a jak muszę zszywą to staram zachowywać dobrą pozycje aby zniwelować brak dużej mobilności. Podsumowując nie uważam, że hak jest bezużyteczny jak to zostało przedstawione wcześniej ale nie uważam tez, że jedyną wartością sticza jest jego hak.
Mi chodzi o sytuację w której ktoś gra po swojemu i gra tak słabo że ewidentnie przez niego jest mecz przegrany. Taki gracz który bardziej przeszkadza niż pomaga, np. wczoraj grałem Hanzo, wychaczyła mnie wroga Maiev ale uciekałem z 5% hp, Zszywaniec z mojej drużyny przyciągnął ją hakiem tak że dała radę mnie zabić.
Co z tego że trafił hakiem jeśli przez niego zginął sojusznik?
Skąd wy bierzecie ten build pod hak? Przecież w całym drzewku są tylko dwa talenty pod Q i oba na poziomie 16. Stary Zszywa nie ma buildu pod hak, możemy poprawić jego przeżywalność, lub zrobić build pod łomot (W), lub hybrydę.
Stich to tank który nie wybacza błędów i dla tego jego hak to najważniejsza zdolność. Stich jest gruby, ma słabe CC i bardzo długie czasy odnowień. Wejdziesz za głęboko, zginiesz. Oczywiście cały czas mówię o starym Zszywie bo po reworku sporo się może zmienić.
Oooo, przypomniałeś mi sytuacje wczoraj jak ja na Mefiście full hp jestem łapany przez stichesa na hak, zjada mnie i zabiera do fortu a tam jego 2 sojuszników na low hp ‘Ooooo, fajnie!’, może i mnie wypluł w forcie i umarłem, ale zabiłem też wrogiego Alaraka i Alex. Właśnie z takimi sytuacjami najczęściej kojarzą mi się Stichesy
Stiches to tank który nastawia drużyne to bardziej pasywnej/defensywnej gry i ewentualnie by follow upować jego haki. A tak Stichu na tanku narzuca drużynie by nie grać agresywnie chyba że chcą przegrać szybko bo Stichu jako tank agresywny się nie nadaje, ciekawe jak będzie po reworku.
mam dobra win ratio na stichesie wiec jakos daje rade, a co do epic fail to wczoraj miałem sytuacje gdzie stiches na low HP sciagnąl genjiego hakiem pożarł i poszedł za bramę, zanim zareagowałem to zobaczyłem że genji zajebał stichesa i jeszcze jednego hero low HP i uciekł
w zasadzie to ten krotki zasieg boli ja gralem tylko na haku x) albo hybrydzie w sumie komfort grania mam od 16 go lv
zagrałem jedną grę zszywką po reworku i jakos źle mi się grało faktycznie szybko padał
OscarIce
Podczas meczy kwalifikacyjnych ujrzałem na własne oczy to o czym pisałeś tutaj wcześniej, że nie trzeba Zszywańcem być dobrym w rzucaniu haków i że zszywa ma dużą przeżywalność. Przyznam Ci rację, że na srebrze tak jest, ale to niestety nie jest zasługa Twojej dobrej gry, tylko bardzo słabej gry przeciwników.
Swoją drogą kiedyś poziom gry był wyższy na każdej randze. Ludzie na srebrze wiedzieli że na Wieżach Zagłady jak się wygra TF to najpierw trzeba przejąć budynki wroga, a dopiero później podnieść ołtarz. Teraz to zachowują się tak jakby za każdym razem pierwszy raz grali na danej mapie, kompletnie nie znają zasad gry