Sprawa zaczęła się około 2 lata temu jak zacząłem grać w Heroes of the Storm. Grało się niewyobrażalnie przyjemnie. Odskocznia od innych gier MOBA, nie zauważałem tokstycznej społeczności, czerpałem wiele frajdy z gry, czekałem, aż wrócę do domu i będę mogł pograć…
I…
To wszystko się skończyło.
W chwili obecnej nawet nie mogę się patrzeć na ikonę tej gry, na pulpicie. Oto co się zmieniło:
System rankingowy.
Opiera się teraz nie na umiejętnościach i doświadczeniu gracza, tylko na tym jak inni go ‘wykerują’. Grałem turnieje różnymi postaciami, Decard Cain, Diablo, Alarak, Malfurion i moje statystki sprawiały, że miałem MVP wiele razy, a jeśli nie miałem to i tak byłem wyróżniony. Nie umierałem lub miałem bardzo mało zgonów (1 lub 2 śmierci na cały mecz). Nadeszła pora dać mi rangę…
Co otrzymałem? Brąz 2 – Bardzo adekwatna ranga do moich umiejętności, kiedy to w wielu przypadkach ratowałem tyłek mojej drużynie.
Dobieranie postaci graczy.
Przed chwilą grałem mecz, w którym w przeciwnej drużynie były <500 poziomy gracza: Morales, Varian, Abathur, Szarogrzywy i Mefisto.
W mojej drużynie, w której tylko ja mam lvl <500 był : Muradin - 2lvl, 300 lvl tyrande, guldan 457 lvl oraz diablo 460lvl. O dziwo Tyrande pod koniec meczu miała wyleczone zaledwie 4k obrażeń, gdy morales miała ponad 50k Dobór poziomów i umiejętności graczy woła o pomstę do nieba. I to nie pierwszy raz kiedy w mojej albo w przeciwnej drużynie roi się od małych >10 leveli jak mrówek biegnących do słodkiego sernika na stole.
Odsunięcie osób od wsparcia gry.
Serio? Odsunąć osoby, które wspierają grę, tworzą ją i naprawiają bugi? Wyobraźcie sobie, że na budowie, która ledwo stoi usuwacie robotników, którzy pomagają ją utrzymać. Prędzej czy później to się zawali na głowę i graczom i pozostałym pracownikom. Skasujcie grę albo przywróćcie ją do poprzedniego stanu.
Balans dobierania postaci.
O tym mógłbym mówić godzinami, ale krótko.Serio? Tak zepsuć balans postaci, jeśli w przeciwnym teamie jest Rzeźnik, Abathur, Morales i inne ciężkie do zabicia postacie, to dlaczego w mojej drużynie dostaje wikingów lub męcika (Którzy są prostym feedem dla rzeźnika). I co jest najlepsze… Rzeźnik za nich dostaje mięsa jak za normalnego bohatera! To jest balans?!
Znając życie nikt z szanownej firmy Blizzard tego nie przeczyta, bo mają głęboko w poważaniu graczy… Ale ja Was ostrzegam jako gracz Blizzarda od 2001 roku… (Poznałem wtedy serię Diablo i zacząłem wgłębiać się w inne gry tejże firmy), że jak tak dalej pójdzie (Nie wspominając już o beznadziejnym Public Relations jaki prowadzicie, bo tylko poniżacie się swoimi ‘newsami’) to olbrzym upadnie, a kto wyżej się wspina tym mocniej upada.
Nowe konta po placementach w okolicach 5:5 dostają range w okolicach srebra 5. Także pochwal się zrzutami ekranu z profilu.
Już prawdopodobnie wiem. Grasz QMy a po placementach dostałeś brąz, dodatkowo grasz mało. Jeżeli uważasz że nagroda MVP cokolwiek znaczy w tej grze, ranga po placementach ma jakiekolwiek znaczenie to nie ma o czym rozmawiać…
Jeżeli uważasz że ktoś z Blizzarda zabłąka się na polskie forum to informuję że nie.
Pokaż szanowny panie profil a wiele rzeczy stanie się jasne.
Jakie nowe konta… Mam staż w Heroes of the Storm 4 lata, lecz ostro zacząłem grać 2 lata temu. Wcześniej grałem mniej… A w sumie, co ja się będę wypowiadać, głupi ludzie się kłócą, mądrzy zapominają a inteligentni ignorują… Także ten, dobrego dnia.
Odnośnie inteligencji. Pisałem że nowe konta po placementach dostają srebro, zatem RACZEJ nie mówiłem o twoim koncie. Dodatkowo piszesz o QMie w kontekście doboru graczy i postaci… zlituj się …
W kwestii drugiej i trzeciej bardzo się mylisz, nawet pewnie nie wiesz jak bardzo…
Po pierwsze kolego, jedna żelazna zasada jeżeli chodzi o gry tego typu : jeżeli grasz dla nic nieznaczącej ikonki , jeżeli grasz dla kilku pikseli oprawionych w ramce - daruj sobie grę, nie warto.
Po drugie, piszesz że
Rozumiem że grasz w pokoju obok tych osób i wiesz ile i jakie osoby pracują nad tą grą, chyba że masz zainstalowaną ukrytą kamerę w ich siedzibie i ich obserwujesz ? Jeżeli nie to coś ci się uroiło w głowie, po napadzie furii w którą prawdopodobnie wpadłeś po serii przegranych gier i otrzymaniu brązowego obrazka z cyferką w środku.
Po trzecie :
Jeżeli nie podoba ci się system QM (który jest zwyczajnie zwykłą formą treningu, bądź sposobem na przetestowanie bohatera w walce, bądź zwykłym odmóżdżeniem się ), to masz do wyboru grę w Drafcie.
Po czwarte :
Zawiało grozą… niczym prorok " Jako żem gracz Blizzarda jest od 2001 roku, ostrzegam was, o zgrozo… Ja ostrzegam was !Nie podążajcie tą że ścieżką bo tam spotkacie olbrzyma na swej drodze , który upadnie, a upadek jego będzie wielki…" , nie będę tego komentował po prostu śmiać mi się chce kiedy dorosły facet siada do gierki i przeżywa to jak jakiś mały chłopiec.
Widzę, że gra tak hucznie okrzyknięta zdychającą przynajmniej o forum nie musi się martwić, bo co rusz pojawia się wierny gracz, prorok czy inszy Dymitr Samozwaniec i porusza wątek tego, jak to bardzo jest źle, jak gra zdycha lub zdechła albo zdechnie niebawem.
Fakty natomiast są takie, że jeszcze nie zdechła. Od tych 4 miesięcy ta gra, wbrew krzykom (i zapewne też nadziejom co niektórych) jakoś nie zdechła. Jej jakość to inna sprawa, ale odnoszę wrażenie, że to jak takie stoisko z kwiatami starej babci pod sklepem Jeronimo Martins S.A. - oficjalnie to długo nie uciągnie, bo nikt nie jest zainteresowany, a jak nikt nie patrzy, to sru babinkę choćby pocieszyć, jak nie kwiatki kupić.
I wiecie, co jest najlepsze? Że też czekam, aż gra zdechnie albo bobby puści ulta i gra nagle odzyska swoją dawną chwałę. Ale nie łudzę się, że stanie się to pod wpływem notorycznych żali na POLSKIM forum, które znajdowało się zawsze chyba gdzieś w trzeciej lidze (w sumie co się dziwić? Nie było tu zapewne nigdy tylu graczy, co z innych krajów choćby Europy. Ale kto poza firmą może to wiedzieć, kiedy nie opublikowali nigdy statystyk na ten temat).
Tak więc biorę udział w tym cyrku, mimo że widzę jego absurd, momentami sięgający granic. I sam nie wiem, czemu tak jest w zasadzie.
Bzdury i jeszcze raz bzdury, qm jest ścierwem właśnie przez takich geniuszy jak ty który uważają go za pole testowe/trening/samouczek czy kij wie co jeszcze a co za tym idzie w waszym mniemaniu można tam grać do dupy BO TAK, można trollować “bo to tylko qm” albo brać herosa z 1lvl bez przeczytania skilli bo “ja się ucze”… od testowania i uczenia się jest tryb z SI a nie gra z ludźmi którzy chcą sobie pograć zwyczajną giereczkę bez przesadnej spiny ale też bez olewania i trollowania, herosem którego się lubi i system sam dobierze resztę graczy raz lepiej raz gorzej ale takie uroki qm.
To chyba najgłupsza rzecz jaką dotychczas przeczytałem na tym forum, także gratulacje bo konkurencja była spora
Jeśli skończyłeś w brąz2 to sorry, ale coś robisz źle i najwyraźniej nie jesteś tak dobry, za jakiego się uważasz.
QM jest ścierwem? To bardzo dobry fajny tryb, do szybkiej luźnej rozgrywki, lub testowania postaci, buildów itd.
Tryb SI jest dla graczy całkowicie nowych, oraz do szybkiego zaliczania codziennych zadań.
W tym wszystkim jest jeszcze tryb rankingowy który bardzo często służy do expienia
Co otrzymałem? Brąz 2 – Bardzo adekwatna ranga do moich umiejętności, kiedy to w wielu przypadkach ratowałem tyłek mojej drużynie.
No i co z tego? Nie każdy może być Masterem, bo nie każdy ma tyle zdolności. Aha, jbc wyszedłem z Brązu do Mastera… 4 razy, ale to nic nie znaczy.
Nie liczy się poziom tylko MMR, a nigdy nie będzie Ci i tak dobierało idealnie, bo gra z mało ludzi w tę grę.
Nie odsunęli osób, które ją tworzą i usuwają błędy, tylko część ekipy [małą] przenieśli na inne projekty.
Mówisz o balansie QM? A wiesz, że jego nazwa to “Szybkie Mecze”? Dziękuję.
Ja gram codziennie, miałem przerwę w grudniu i styczniu 1 miesiąc, ale tak to gram, wbijam Grand Mastera, streamuję na YouTube Gaming, gram QM ze znajomymi, a także widzami - i wiesz co? Bawię się dobrze
78,1% Win Ratio na QM [210 gier ogólnie]
63,2% Win Ratio na LN [209 gier ogólnie] i Grand Master
Aha no i tak - masz rację - nikt tego nie przeczyta. Wiesz czemu? Pewnie nie wiesz, bo nigdy się tą grą nie interesowałeś - jedyny polski Community Manager Savirrux odszedł z firmy Blizzard ponad pół roku temu i żaden pracownik Blizzarda nie czyta tych wypowiedzi. A i Savirrux rzadko czytał. Wiesz czemu? Bo jesteś pewnie już 100 osobą, jak nie z wyższym numerkiem, która pisze to samo. Chcesz się wypłakać i mieć nadzieję, że ktoś z Blizzarda to przeczyta? Musisz iść na Reddit. Ale i tam było takich tematów setki od czasu wyłączenia HGC
Ale zawsze będą osoby narzekające. No nic, powodzenia życzę i tyle.
mnie bardzo zainteresowała jedna kwestia, widzę dwa obozy na forum, jedni mówią że ranga jaką masz to jest twoja ranga bo grasz słabo, a drudzy mówią że nie ważne czy jest się w brązie czy w diamencie to poziom jest ten sam. i równie dobrze mógłbyś grać w brązie jak i w diamencie tyle że los zadecydował inaczej.
OscarIce
Bo obie teorie są prawdziwe i też to tłumaczyłem wcześniej. System ZIR oraz ZRZP działką miej więcej poprawnie i sprawiają że gracze są tam gdzie być powinni. Natomiast inne elementy trybu rankingowego to totalny syf np. branie mmr z QM, mecze klasyfikacyjne, itd.
Kolejna sprawa to niedobór bardzo dobrych graczy (puste miejsca w masterze i GM), który powoduje że gracze z niższych poziomów wskakują do góry i zapełniają te luki.
Platyna to najgorsza ranga, ale nie dla tego że tam jest najniższy poziom, tylko dla tego że jest największa różnorodność graczy. Na platynie możesz spotkać graczaA który w poprzednim sezonie miał np. srebro 1 i w tej samej drużynie graczaB który w poprzednim sezonie miał mastera 2000, oraz graczC który od 5 sezonów gra w platynie. Nigdy nie wiesz na jakiego “platyniarza” trafisz. Podobne zjawisko jest na diamencie a nawet na niskim masterze.
Wszystko sprowadza się do tego, że aby grać w MOBA i być “kontent”, należy mieć - mniej lub bardziej zgraną - drużynę.
Początek i koniec, alfa i omega etc. etc. etc.
Nie ma sensu kręcić tematu o “złym MM”, lepiej znaleźć sobie ze 20 ludzi, z którymi fajnie się nam grało i wrzucić do listy znajomych
Tym piknym akcentem, witam jo Was syćkich i pozdrawiam, po 4 dniach w górskiej bacówce, na szczycie Beskidów, bez HOTSa, facebooka, internetu i ogólnie bez prądu