Witam nazywam się Jakub i od niedawana borykam się z problemem bastiona. Co drugi mecz rankingowy wygląda tak że drużyna przeciwna gra pod jedną postać czyli pomaga i oddaje życie za postać która wygrywa im mecze czyli bastion. Przeciwna drużyna potrafi wybrać 3 tanków: raincharta , orise , zarie , 2 supp: łaskę i tutaj miore lub brygitte i attak czyli bastion. Wtedy właśnie cała przyjemność z rozgrywki znika a ja mam ochotę rzucić moim komputerem.
na bastiona polecam pickować świnie, rzucasz hakiem, strzał, mele, dobić go i leży
tylko trzeba wybić tanków którzy go chronią- tutaj reaper
Ja polecam Sombre, hak i do apteczki.
Sombra wydaje się dobrym pomysłem. W moim przypadku bym hakowała tego Bastiona i wołała do teamu żeby dokończyli zabijanie go.
Klasyczne kontry to genji, widow, hanzo. Ostatnia dwójka musi na nim robić focus, jeśli jest aż taki problem. Zawsze znajdzie się luka w tych shieldach, żeby w niego przyłożyć. Do tego ulti hanzo, w sytuacji kiedy robią bunkier. Potem mamy złomiarza, rozstawiony bastion jest idealnym celem dla niego, trzeba wykorzystywać otoczenie i kartofelki będą latać idealnie do celu. Jego ulti również jest dobre na ten bunkier, dobrze zagrana opona, kiedy przeciwnik nie ma czasu na reakcje i gg. Tu masz taką oponkę:
https ://www.youtube.com/watch?v=91MfG4dToOA&index=4&list=PLfzGMc1pbXiIXIHsSuMi4lc5qRr-eGX4V
Sombra również wydaje się dobrym, wyborem, wyciągnie go z trybu wartownika, ewentualnie zhackuje reina albo orise.
Nie ma kompozycji nie do przejścia.