Siedzę już w tym brązie od czasu kiedy zacząłem grać w ow. Nie wiem jak z niego wyjść… Mainuję Anę i zawsze mam złoty medal w leczeniu (7k - 10k leczenia) i nie wiem w czym jest problem. Pomocy! Znajomi się ze mnie śmieją
bo są w goldzie a ja w tym brązie, grają Soldierem 76 i Reaperem
gdzie włączą ulta i mają potg.
Rankedy jak to zawszę bywa w każdych grach że samemu będzie ciężko dojść do jakiejś wyższej rangi a jak będziesz miał kogoś do gry który ogarnia to jest wtedy łatwiej bo jest mniej trolli i noobów
Medycy wciąż nie mają za łatwego życia w OV. Jako tank i dps trzymam się w złocie, jako medyk balansuję na granicy srebra i brązu. Mogę ci poradzić jedynie skompletowanie drużyny, lub przynajmniej jednego/dwóch znajomych i siedzenie z nimi na głosowym, w końcu to gra zespołowa. Ludźmi skłonnymi cię wyśmiewać przez wyniki radziłbtm się nie przejmować. Zawsze możesz też wziąć Lucio i spychać ludzi w każdą otchłań, nad jaką nierozważnie postawią stopę. Nie gwarantuję, że wskoczysz na wyższą rangę, ale na pewno się pośmiejesz.
Im mniejszą masz rangę tym trudniej będzie ci z niej wyjść, zwłaszcza jak nie masz z kim grać. Jeśli masz możliwość, to polecam grać w godzinach nocnych, 3-4. Ostatnio sama tak robię i powoli zaczynam wracać do golda na healerach. Wydaje mi się, że wtedy jest więcej ogarniętych osób grających zespołowo, można spotkać wyższe levele i częściej korzystają z voice chata.
Polecam znaleźć ekipę, jako ana nie wyccarujesz całego meczu (znam z doświadczenia bo ją mainuje) ogólnie jako healer stawiasz, że z twoją pomocą
twój team odwali resztę, więc bez niego będziesz nadal siedział w brązie (a kolegami się nie przejmuj i znajdź sobie lepszych)
tak to jest jak się gra placementy od razu po wbiciu 25 lvl też tak miałem ale teraz jestem na poziomie gold-platyna chociaż gram solo i bez voice chatu xd nie jest to wybitny poziom ale solo powyżej platyny trudno wejść to chyba że tą aną grałbyś jak jakiś ml7 :0
Stary post, ale tu i tak nic nowego się nie pojawia, a nuż ktoś przeczyta i się komuś przyda.
W tej grze najważniejsza jest komunikacja, kiedy zacząłem wchodzić na voice chat i rozmawiać z ludźmi podpowiadając taktyki, a czasami nawet przybierając rolę takiego jakby IGL w dwa sezony przeszedłem ze średniego/wysokiego golda do 3800 grając praktycznie tylko Lucjem w solo queue (czasami biorąc Anę, kiedy byłem za wolny w wybraniu Lucja, ale moja gra Aną jest żałosna XD). Jeśli jakkolwiek umiesz angielski to po prostu wejdź na voice chat, przywitaj się i mów wszystko co widzisz i robisz, wszystkie cooldowny, każde wyjście z pozycji przeciwnika oraz kiedy czegoś oczekujesz od drużyny. Jeśli nie mówisz po angielsku to znajdź sobie kolegę albo dwóch (osobiście nie lubię grać w większym party niż 3 osoby, bo to oznacza 200% na smurfa w przeciwnym teamie, grając solo szansa jest o wiele niższa, bo tylko 100%).
Drugą ważną rzeczą jest poznanie działania swojego maina. Jako main Lucio widzę jak dużo osób kaleczy tę postać zwyczajnie nie wiedząc jak działa, naprawdę wystarczy poświęcić 30 minut na obejrzenie kilku filmików na youtube i od razu zauważysz poprawę w swoim gameplayu. Szczególnie, kiedy mainujesz coś w stylu Doomfista, Lucio, Any, Widowmaker, Hoga, te i wiele innych postaci ma rzeczy, których po prostu warto się wyuczyć na pamięć. Wiele razy ratowało mi dupę to, że Lucjem potrafiłem dojść do punktu w 3 sekundy zamiast 10 jakimś rolloutem, to samo z Doomfistem, warto nauczyć się paru rolloutów, żeby móc wbić się w przeciwnika nie używając zbyt wielu umiejętności, Ana powinna znać miejsca na niebie, w które rzucać ze spawnu granaty aby leczyć przed dojściem na pole walki itp.
Ostatnią rzeczą, o której wiele osób zapomina, a bardzo pomaga jest włączenie kamery śmierci.