Dołączanie do rozpoczętych gier - opcja

Cześć
Czy tylko mnie szlak trafia gdy np w trybie Arcade dochodzę do już 5 z rzędu przegranego meczu?! Cała przyjemność z grania ucieka gdy się tylko przegrywa cudze mecze.
Potrzebna jest opcja NIE DOŁĄCZAJ DO ROZPOCZĘTYCH GIER.

1 polubienie

Siemanko. Mnie też … trafia dokładnie to samo. Kiedyś było gorzej, bo zdarzało się dołączyć do rozpoczętej gry rankingowej. Teraz na szczęście jest to tylko Arcade. Skup się na trenowaniu mechaniki, eliminacji i poprawnym graniu postaciami oraz właściwym ustawianiu się. Nawet wliczając dołączanie do gier już przegranych (w ostatniej sekundzie) i tak wykręcam pozytywne win ratio wszystkimi postaciami. Także w ostatecznym rozrachunku problem nie zdarza się statystycznie zbyt często. Widać takie uroki trybu Arcade, o meczach przeciwko 3 Zenyattom, 4 - 5 Bastionom w jednej drużynie nie wspominając. Przynajmniej jest to lepsze niż granie przeciwko Botom w grze dowolnej, bo gra się przeciwko ludziom.

1 polubienie

Ale jednak jest to irytujące, nawet nie chodzi o win ratio, ale przyjemność z grania, dochodzi się do teamu w którym ciągle jest rotacja leave/join, brak szansy na jaką kolwiek przyjemność z gry, gdy druga drużyna gniecie od początku. Po prostu w takich grach nie chce uczestniczyć bo dla mnie to strata czasu i dlatego taka opcja do zaznaczenia powinna być.

zawsze twierdziłam ze dołączanie meczu który juz trwa powinno być dobrowolne tak samo jak potyczki, można je wyłączyć, lub w nich uczesniczyć

wielokrotnie miałam tak ze dołączyłam do meczu, jeszcze dobrze nie ogarnęłam jaki pick wybrac, kto jest w druzynie, czy brakuje tanka itp a juz miałam piękny napis “przegrana” :frowning:

1 polubienie

To jest irytujące jak człowiek wchodzi do kolejki i zaraz tobie mecz znajdzie ty się patrzysz, a tu mecz już trwa i się nie dziwisz że twój poprzednik wyszedł.
Od samej gry twoich członków drużyny można dostać raka mózgu, ale ciul trzeba się męczyć. Lub napisać “GO BACK TO HELL PLAY TETRIS YOURS GAMEPLAY GIVE PEOPLE CANCER” i wyjść z gry przez to ciągle jesteś na karnych meczach.

A tam opcja najlepiej żeby w ogóle nie dołączało do rozpoczętych wcześniej meczy

Widze bardzo dorosłe i koleżeńskie podejście do innych,najlepiej być toksycznym graczem i zmieszać innych z błotem.

Teraz wyobraźcie sobie że wasza drużyna radzi sobie całkiem nieźle i macie szanse na wygraną,niestety ktoś musi wyjść i serio wolałbyś żeby nikt nowy nie wszedł i żebyście przegrali tak?

A co może powinienem im podziękować za ich WSPANIAŁĄ grę i jeszcze w d… pocałować, tacy gracze za nic mają innych graczy bo są graczami typu “I Play for fun”. I nic nie wynoszą z tych gier QP to gra się dla poprawy skilla, jest to tryb przygotowawczy do Rankedów chcesz ćwiczyć celność stwórz sobie grę gdzie za enemy wybierasz Any i kill tylko przez head shoty i ćwicz sobie celność.
Prawda jest taka że ludzie nerwowo nie wytrzymują i wychodzą bo wiedzą że nic z tego nie będzie i wychodzą, dołącza innych graczy którzy najczęściej też by wyszli z gry co zresztą robią, bo widzą np. 5 dpsów i kogo oni mają wziąć heala czy tanka. Lepiej wyjść niż się wkurzać taka prawda, bo jak to chcieć grać z osobami którzy sami nie chcą wygrać?
Ludzie najczęściej wychodzą z QP jak widzą graczy typu “I PLAY FOR FUN I WILL GIVE YOU CANCER WITH ME TEAM PLAY” i jak widać nie tylko ja nie chcę się z nimi użerać bo dosyć często mi losuje takie mecze z których nic nie wynoszę bo nie mam jak. Dzisiaj mogę policzyć 3 mecze w których to mimo tego że się przegrało to nie była to łatwa wygrana dla enemy, a nie wróg robi co chce bo nie ma Team Play w drużynie oraz GAME SENSE jest na poziomie dna!
Dla takich graczy “I PLAY FOR FUN” zostały stworzone inne tryby np. chcesz sobie tylko postrzelać idź sobie na tryb death match

Kto tu mówi o całowaniu innych po tyłkach?Tryb qp jest własnie po to żeby można było sobie pograć na spokojnie,chcesz grać try hard znajdź ekipę pod twoją kompozycje.Mainuje healerów i na qp i na rankedach,jak gram dps raz na tydzień to tylko na qp bo wiem że nie jest to wysoki poziom i za każdym razem znajdzie się ktoś taki jak ty,osoba która tylko pluje jadem bo nie jest to gra “na poważnie”.

To weź powiedz o tym że chcesz sobie pograć tym dpsem to ja wezmę healera komunikuj się z drużyną ale nie miej na nią wyrypane. Ja tu mówię o Game Sense który na QP jest zerowy, i np. widać kiedy ktoś się stara coś ugrać a widać też kto tylko gra. I w tym leży problem że jest brak komunikacji i game sense uwierz mi, wolał bym grać z tobą który mi powiedział że gra healerami podziw dla ciebie że chce tobie się grać, zapytał bym się ciebie w tedy co mainujesz i sam bym wziął twojego maina healera. I prosił bym o to żebyś mi powiedział gdzie robię błędy bo wiem że ty chcesz współpracować. I taką grę mogę przegrać!

ja bym chciała by wchodzenie do meczy które trwajabyłoby DOBROWOLNE jak juz pisałam, ktoś to sobie by zaznaczył “tak” przy takiej opcji, to by go dołączało, analogicznie jak przy potyczkach, duzo osób nie korzysta z potyczek w tym ja… ale równie duzo korzysta :stuck_out_tongue: myśle więc, że by się ktoś chętny znalazł

Na Forumach Rocket League piszą (w języku angielskim) że jest tak samo. A czasami najgorzej: Gra wrzuci cię do już przegranej gry, i jedyne co widzisz po dołączeniu to piękna tabela pokazującą graczy w zwycięskiej drużynie, i dwa boty w drużynie (w przypadku gry Dwójki - graj z partnerem) a ty zaś trafiasz jakimś cudem do Obserwatorów.

A powód: Dwóch graczy ragequituje.

A tak w ogóle czy nie czasem było kiedyś tak że dołączało do meczy który były wcześniej rozpoczęte ale ktoś wyszedł i ty za niego dołączyłeś i nagle napis porażka

Ciekawostka:

Na ostatnie 5 meczy 3 to były te do których mnie dorzuciło i juz trwały w trakcie drugiej rundy juz przegranej (ok 80% dla enemy) :stuck_out_tongue:

Sugestia ze gracz dostaje info przed dołączeniem ze zostanie wrzucony do już trwającego meczu i czy chce lub nie dołączyć na pewno by pomogło zaszkodzić nie zaszkodzi.

dzisiaj grajac sobie parę meczy oczywiście gra wrzuciła mnie do meczu w którym np payload był w połowie drogi do celu a ja miałam to wybronić (XD) i tak sobie popatrzyłam na to i pomyślałam…

no… dało by sie. ale dajcie mi ulta

i w sumie… to jest pomysł chyba, czemu blizz nie zrobi tak, ze kiedy wrzuca kogoś w połowie gry do meczu, to nie dostanie na start ulta? o wiele przyjemniej grało by sie w takie mecze… (zwłaszcza kiedy widać ze team ma ulty lub prawie je ma, a przeciwny team własnie łapie twój team w grawiton, bomby myszy, rakiety fary i czort wie jeszcze co)

a tak wrzuca cie w ten mecz, jest 3 m do końca trasy payloadu, jedyne co można zrobić to picknac byle co i pomachać przeciwnikom, których przecież nie widzisz od razu kiedy cię wrzuca do meczu pod TAB… :thinking:

Złoty szpadel dla mnie

Ale mam wrażenie ze coś jest nie tak z matchmakingiem…

  • Miałam oczekiwanie na mecz na blizzardword w obronie, wyrzucili mnie z tego oczekiwania i
  • wrzucilo do trwającego meczu blizzardword na obronę gdzie payload był 2 m przed meta oczywiście nie zdążyłam dobiec do niego nawet.
  • mecz przegrany
  • wrzucilo mnie do oczekiwania na kolejny mecz
  • wyrzucili mnie z niego do menu (ale nie z gry, tylko do menu) bo “nie udało się połączyć z serwerem”

I tak mam dzisiaj przez większość czasu o.O