Jak wrócić do "życia" po Perma banie?

Hej, straciłem właśnie konto z bardzo wysokim lvlem i w sumie ze wszystkim co mozna miec w grze, bardzo mi zalezy na posiadaniu kazdego skina itemu itd… i nie wyobrazam sb grac az tyle w te gre jak przedtem, bo nowe konto juz mam, pisze wlasnie z niego no nie. Nie wiem jak sb z tym poradzic, serio 14 sezonow w plecy, mnie boli nawet brak ikonek za udział w sezonie. Macie jakies sposoby? jak nadrobic, odzyskac chociaz troche ten cały stuff? bo nowi gracze no nie maja opcji nadrobic w skinach napewno.

Nowe konto to nowe konto. Na razie nie da się nawet przekonwertować postępów z konsoli na blaszaka w ramach jednego konta, co dopiero mówić o dwóch kontach. Zresztą to też potencjalny zysk dla Blizzarda - osoby takie jak ty w gruncie rzeczy będą bardziej skore do kupna skrzynek.

Długo jestem “blizzardowcem”, nie uwazam, ze zasluzylem na perma i bardzo zaluje ze wgl uzywalem czatu… to morderstwo dosłownie, równie dobrze mozna mi bneta usunac :frowning: Ja moge nawet jeffowi wysłać placek za unbana :cake: oj nie… juz nigdy nic nie kupie, bez sensu tak, demon hunter sombra czy pink mercy juz nie do zdobycia wiec useless wgl wkladac jakis hajs w nowe konto :wink:

sombra ma byc podobno do zdobycia “w 2019” tak powidzieli na blizzkonie

mysle ze to chodzi o event urodzinowy

Czy próbowałeś chociaż się odwołać? Na pewno wtedy otrzymasz bardziej szczegółową informację za co jest ta blokada.

Od siebie dodam, że z drugiej strony wcale nie wygląda to tak różowo jak opisują gracze którzy otrzymali blokady i opisują to na forach. Z reguły delikatnie pomniejszają swoje faktyczne przewinienia, ale nie mnie o tym sądzić :wink:

2 polubienia

to miałam na myśli mówiąc że:

w ów temacie podlinkowanym wyżej, padło ciekawe pytanie “czy za przekleństwa są bany?”

ja mam wrażenie ze gracze nie są za bardzo poinformowani co podchodzi pod toksyzcność a co nie, przeklinając a jednocześnie reportując ludzi, bo napisali na czacie “switch widow, ure usles”

podoba akcja jest z byciem otp. gracze otp czesto sa zgłaszani za sabotaż, podczas gdy w okienku reportowania za sabotaż wyraźnie jest napisane że sabotażem nie jest niechęć do zmiany bohatera czy słaba gra…

moze przydało by się jakeiś FAQ dotyczące tego co jest złe w grze i za co reportowanie jest błędem… ? tylko nie w formie pisanej bo nikt tego nie przeczyta, mam na mysli coś na zasadzie “hey it’s jeff from the overwatch team”

Blizzard już ponad rok temu miał się zająć osobami którzy nadużywają systemu reportów i zgłaszają np. takiego Hanzo. Jak na razie nie odczułem żadnej różnicy.

blizzard półtora roku temuzapowiedział nowy tryb do arcade

i wiele innych rzecy jak na przykład klany, które są bez sensu, przynajmniej w tej “blizzardowej” wersji. (po co komu klan który opeira sie na całej liscie gier z battleneta? to tylko druga lista znajomych…)

wiec jak widzisz blizzard LUBI mówić… a jakoś nie koniecznie lubi coś z tym ROBIĆ

Ja polecam dla autora zmienić nastawienie. Bany to nieodłączna część tej gry. Dostaniesz go prędzej czy później. Aczkolwiek nie wiem czy zauważyliście ale Blizzard chyba zmienił częstotliwość banowania albo mi się wydaje. Widzę coraz mniej informacji, że ktoś został zbanowany sam może siebie nie ocenię zbytnio bo w Overwatcha od dłuższego czasu gram tyle co nic.

W każdym razie przywiązywanie się do skinów, emotek itp rzeczy nie ma sensu. Fakt, że to jedna z nielicznych motywacji w tej grze ale aby uniknąć rozczarowania, nie ma sensu się na to silić. Każdy w nas ma duszę kolekcjonera ja na pierwszym koncie miałem praktycznie wszystkie elementy ozdobne, zdobywane już właściwie na bieżąco. Blizzard też mnie z tego ogołocił. Na nowym koncie biegam w samych podstawowych skórkach i mam to wszystko w zadku. Polecam takie podejście innym. Bo nie ma co się wybijać na tle innych bo jak widać, wystające gwoździe Blizzard dobija.

niby nie ma, ale jak ktoś wywalił to 60zł czy ile tam było na tą pink mercy to troche szkoda jednak :stuck_out_tongue: (ja np stwierdziłam, ze chociaz cel szczytny to nie moge sobie pozwolic by wydać taką kwotę na skina, i żyję, chociaz lubie zbierać te pierdołki)


pomijam fakt ze dla mnie ban to abstrakcja… nawet ostrzeżenia nigdy nie dostałam, ani kary na exp za wychodzenie z meczu :x

supporty tak mają :wink: Na ogół są chwaleni a nie zgłaszani za chociaż by próby wsparcia. No chyba, że main Łaski trafił na mnie (main Phary) i kompletnie nie ogarnia jak grac Pharah+Mercy to wtedy zazwyczaj idzie z mojej strony krytyka gdzie dochodzi do wymiany słownej zakończonej zgłoszeniem.

Z jednej strony nie ogarniam jednej rzeczy. Widzę przed meczem, że mamy main Mercy w teamie, zacieszam bo dzięki temu wiem, że mogę picknąć Farę a ostatecznie się okazuje, że ta Łaska nawet nie ma ochoty spojrzeć w górę tylko pocketuje tanki i na końcu zaciesza pyska, że ma 18k heala nabite. Ile spotkałem graczy Łaską jacy stali schowani gdzieś za ścianą i ich cały gameplay to było trzymanie jednego klawisza.

To jest w sumie jeden z głównych powodów dla których przestałem grywać Farą i gram właściwie teraz wszystkim. Z resztą Blizzard powoli Farę zabija. Wprowadza postacie typu Ashe, zmniejsza skalowanie dmg u hitscanów. Dzisiaj Fara bez sensownego wsparcia ma przesrane życie. Z resztą Blizzard mnie nie lubi, grałem Farą to weszły wspomniane buffy hitscanów i Ashe a gdy zacząłem grac Hogiem, to Blizzard zbuffował Reapera. Teraz po prostu gram sobie wszystkim i tyle…

ja tam mam w nosie phara mercy jak:

  • jestem JEDYNYM leczykiem w grze…
  • …a fara jest tak ślepa ze ja zabijam lepiej od niej…
  • …no i mnie obraża

(wgl podobno jest combo- fara-mercy-zen… ja pierdziele XDD a tanki to rozumiem mają sobie generować heal tańcząc czy coś?)

jest dobra fara, to ją powspieram jak akurat mi tanki nie umierają…
a ze w 99% przypadków fara jest beznadziejna a ja jestem jedynym leczykiem to soreczki

poza tym komu phara-mercy? TYLKO KOZY!

Niedawno też zapowiedzieli nowy tryb xD Coś jak DF ale po każdej śmierci zamieniasz się w postać która cię zabiła. Sami mówią że nie chcą zapowiadać nowości bo potem fani są źli ale to tyczy się tylko tych większych dodatków. O takich trybach w arcade nikt już za miesiąc pamiętać nie będzie a Blizzard wyjdze na firmę która słucha graczy.

Ja naprawdę nie jestem fanem porównywania gier ani tym bardziej głoszenia że jakaś gra się kończy ale ostatnio obejrzałem sobie drugi raz filmy o powstawaniu i całym rozwoju *Pewnej gry o której kiedyś mówiono że Ow jest jej podróbkom i powstała w 2009 roku (nie chcę podawać nazwy bo w regulaminie forum było napisane że nie można podawać nazw xd) i aż chcę mi się powiedzieć “kurłaaa, kiedyś to było” pomimo tego że tą grom nie interesowałem się właściwie wcale. Tam przez jeden miesiąc rozwoju gry dodawali więcej niż na naszym Blizzconie xD. Jakieś mapy stworzone przez społeczność, bronie, komiksy, fabuła, masa nowych trybów i wiele więcej. Jeżeli Blizzard chce utrzymać te grę przy życiu to musi naprawdę ogłosić coś wielkiego.

TO SOBIE POCZEKAMY

Ja pamiętam jak widać [quote=“Ěpēŕ-2446, post:14, topic:3761”]
podróbkom
[/quote]

podrobką :

Grą

Ziomek albo Ty serio jesteś chinczykiem z dyrekcją który uczył się polskiego albo coś jest nie tak xD
(Poprawiam bo ostatnio sam o to poprawianie pytałeś nie będąc pewnym)

Umówmy się że bizzkon 2018 to ogólnie była katastrofa

Ale większość graczy nie pamięta.

No… nie. https://www.youtube.com/watch?v=scXs4pvDYRI Masz szczęście że Paulina Mikuła nie gra w OW bo nawet nie wiem co by ci zrobiła >:P.

No sam event tak ALE niedługo potem dostaliśmy niby nową mapkę więc nie odbiega jakoś bardzo od tego co było w zeszłych latach. Nie było skinów ani żadnych rewolucji ale oprócz tego wszystko było raczej na swoim miejscu. Chodziło mi bardziej o to że w TF2 (Jak mnie zbanują i pójdę do piekła to będzie twoja wina) dodawano tyle samo nowości w miesiącu co my dostajemy w ciągu roku.

lol… no niech ci bedize moja wina, ale jak na moje brzmi to dziwnie :stuck_out_tongue: chociaz po obejrzeniu materiału ma to większy sens… kiedys mi tam stwierdzili dysorta ale zawsze ze wszystkich sił staram sie pisać poprawnie, jednak jak widac mi nie wychodzi niekiedy :stuck_out_tongue: no tak czy siak dzieki za ostrzeżenie

zróbmy analize:

  • Diablo dostało Diablo immportal- totalna WPADKA PRowa, tekst “czy wy nie macie telefonów” mnie rozwalił.
    ~wystarczyło w PAINCIE nawet logo diablo 4 (lub diablo 2remake, na jedno i drugie sie czeka) i powiedzieć “pracujemy! ale nie mamy wam nic wiecej do pokazania… ale będzie! ale w tym czasie jak chcecie wrócic do świata sanctuarium to w oczekiwaniu na nowy tytuł z świata diabo, mozecie sobie popykać w to” <tu na wyświetlane jest DImmortal>
  • hearthsone- dostał talię kart… NIE ŻEBY DOSTAWALI TALIE KART CO CHWILE
  • hots- dostał bohatera który dla uczestników konwentu był darmowy, NIE ŻEBY DOSTAWALI BOHATERA RAZ NA MIESIĄC, a potem ogłoszenie ze wycofują sie z wspierania gry
  • wow- w sumie nie śledziłam, ale chyba po blizzkonie odłam hordy stał sie op, a sojusz jest niegrywalny i stan rzeczy utrzymuje sie do teraz
  • starcraft- nowy dowódca do coopa- NIE ZEBY BYŁO ICH JUZ 20 (duza czesc dostępna dla tylko dla tych, którzy mają wersje “premium”, ten oczywiscie jest premium)
  • warcraft- w3 reamake, (ja bym sie zastanawiała czy to było az takie potrzebne…? [chociaż pewnie za chwile mnie ktoś zje XD] to rts, super pro nowoczesnej grafiki moim zdaniem do tego nie trzeba, a mechaniki działają ok, i tak w reamaku tylko grafa sie zmienia) BEZ MOŻLIWOŚCI kupna wersji nie-reamake
    no i nasz
  • overawtch- zapowiedź postaci, kolejny sniper NIE ŻEBY MOZNA SIE BYŁO TEGO SPODZIEWAĆ, W KOŃCU POPRZEDNI BOHATER BYŁ DODANY 4 MIESIACE TEMU, CZEMU MIELIBYŚMY SIE GO SPODZIEWAĆ JAK BOHATER JEST DODAWANY CO 4 MIESIACE? podobnie z mapą…

zmierzam do tego że Blizzcon “dał” nam to, co i tak potem byśmy otrzymali

a zasadniczo dali nam mniej niż byśmy oczekiwali

Mi chodziło głównie o OW bo w inne gry Blizzarda jeszcze nie grałem. Nie mówię że ten Blizzcon mi się podobał ale że w miarę dorównywał swoim poprzednikom. Nowy bohater bardzo mi się spodobał ale ta mapa ani trochę nie przypadła mi do gustu :L.

Ja też mam z tym problemy xd Dodatkowo zawsze jak coś piszę to boję się że tam powinno być “ą” lub właśnie “om” albo że ktoś mnie zjedzie bo użyłem tego nieprawidłowo.

ashe byś dostał tak czy siak, z blizzconem, czy bez :slight_smile:

noo soorkiiii za poprawianie xDD

Nie ma za co. Sam musiałem obejrzeć ten film po raz dziesiąty bo się bałem że to źle napisałem.

1 polubienie

No właśnie, kurna, nie. Poleciałeś w hiperpoprawność (swoją drogą, to nie ty podałeś lipne przykłady błędnych przetłumaczeń w polskiej lokalizacji?) i albo nie umiesz oglądać ze zrozumieniem, albo nie znasz przypadków w języku polskim, albo jedno i drugie.

Interesować się to kim? czym? a nie komu? czemu? Interesuję się grą a nie grom. Grom to się można przyglądać na półce. Jak oglądasz Mówiąc Inaczej, to oglądaj z włączonym mózgiem a nie usłyszysz, że tendencja, by z -om robić jest tak wielka, że jest szansa, że -om zostanie wyparte, to teraz każde -om będziesz poprawiał. W razie czego sparafrazuję (korzystając z naszego grom) i omówię jeden przykład z filmu, bo chyba bez rozrysowania tak prostej rzeczy się nie da:

Zrobiłem (komu? czemu?) grom niespodziankę (jakkolwiek by to pod kątem sensu nie brzmiało), ale:
Poszedłem z (kim? czym?) grą na spacer (jw.).

Cytując dalej Mikułę:

Celownik to jest właśnie komu? czemu?. Kim? czym? jest to natomiast narzędnik.
Cytując dalej x2 Mikułę:

A nawet bezpośrednio po tym cytacie występują przykłady zdań z rzeczownikami o zakończeniu !

Wracam więc do stwierdzenia na samym początku, że albo nawaliło czytanie (w tym wypadku też słuchanie) ze zrozumieniem, albo wiedza o przypadkach, albo jedno i drugie.

To jest proste jak budowa cepa, nad czym się tutaj zastanawiać, czego się tutaj bać? To nie jest jakaś interpunkcja, którą to wypadałoby ogarnąć bardziej na zasadzie, że przecinki stawia się przykładowo, by oddzielić w zdaniach podrzędnie złożonych dwa orzeczenia (a nie, że stawia się przecinki przed: że, który, a, bo itd., bo już mnie jeden inny mądry poprawił, że pisze się mimo, że a nie , mimo że), tylko prosta zasada: narzędniki w l.p. kończą się tak, celowniki w l.mn. tak. Co to za filozofia znania odmiany przez przypadki? Toć to jest nawet ważniejsze niż tabliczka mnożenia i każdy powinien to znać chociażby z powodu posługiwania się tym językiem (to jakby wiedzieć, że 2+2=4, bo się po prostu tego działania nauczyło, tym samym nie wiedząc, co oznacza znak +, a potem mając w świadomości, że 2*2=4, napisze, że 2+4=8).