Witamy serdecznie w Roku Hydry.
Zgodnie z zapowiedzią każdy niech pisze co tam się dzieje na nowej ścieżce nagród.
Zapraszam do wysyłania raportów.
W dalszym ciągu będę oczami mojego ulubionego bohatera śledził losy.
No wiec po openingu jak zawsze weszlo sporo osiagniec. Na sciezce doszla z boku opcja wyswietlania tych wykonanych, i strzelam ze mialem zrobione za duzo na raz, bo hs sie zawiesil
Lvl chyba 14, otworzyłem 78 pakietów wypadło mi 6 legend (2 dla druida, 2 dla łowcy demonów, 1 dla łotra i 1 dla paladyna) i 16 fioletowych. Opening całkiem ok tylko legendy to klas którymi mało grałem ostatnio ale może to się zmieni.
1 polubienie
No to zaczynamy. Przez ten cały rok mniej czasu będę poświęcał na standard i dzicz, a więcej na ustawkę. W pierwszym dniu udało się osiągnąć 30lvl (dużo pomogły zadania takie jak: gra z Nozdormu, tygodniowe zadania, czy wyzwanie znajomego). Pakietów za dużo pewnie nie otworzę, choć mam 20720golda. Będę grał raczej starcia/areny, gdzie tam uzbieram pakiety i więcej golda.
2 polubienia
Stan na 13.04.2022, skończyłem grać o 2 w nocy co mi się bardzo rzadko zdarza 
Nabity 28 lvl… Otwarte ponad 210 paksów, dokładnie nie wiem przez ten cyrk ze sklepem. Łącznie po otwaciu wszystkich pakietów miałem 19 legend (2 złote z preordera + 1 amazon + Diamentowy płetwin + reszta z paczek). Opening bardzo udany, ale epików tym razem mi poskąpiono i brakuje 2 sztuk do kompletu 
Resztę stworzyłem za proszek, na dodatek od ponad 30 paczek nie wpadła legenda więc zaraz uderzę w Pity Timer + będzie kolejna dodatkowa ze ścieżki 
Na koncie po kraftowaniu zostało 1360 proszku + mam niespyłowane duplikaty na blisko 9k proszku + nie spyłowałem żadnej złotej karty, a tych mam z tego dodatku w przeliczeniu na proszek ok. 6000… Podsumowując:
Otwarte 210 paksów z groszami, wszystkie karty zebrane, na koncie 40 golda, do spyłowania duplikaty kart i złote o wartości ok 15k proszku, do tego wpadną jeszcze 2 legendy , więc będą jeszcze 2 złote legendy do spyłowania
Z pyłowaniem oczywiście się wstrzymuję do nerfów Pyłek w większości przeznaczę na kolejny dodatek, ale też muszę stworzyć 3 legendy z Naxxramasu, które kiedyś spyłowałem
Dla odmiany pogrywałem Big DH i jestem sceptycznie nastawiony do tego Kolosa, bo ile to normalnie jest słabiak, ale istnieja częsta opcja zagrać go w 5-6 turze, deck ma możliwość ładnie uprzątnąć stół przed nim, a gdy wejdzie i przeciwnik nie ma jak go zdjąć od razu w swojej turze to gra jest już prawie przesądzona.
2 polubienia
13.04.2022
24 poziom
Posłuchajcie opowieści mojego bohatera IIIlidana.
"Pewno razu IIlidan, który szedł w drodze na ringu by powalczyć w rankingach w obecnym sezonie, zatrzymał się ze swoją drużyną i zaczął przemawiać tymi słowami: "Jesteśmy już bardzo blisko naszego celu idziemy na ring by razem cieszyć by móc walczyć o wszystko czego moja dusza zapragnie, chociaż nie ukrywam tego straciłem początek sezonu czekając aż mój operator wyzdrowieje i powiem wam jedno jeszcze nigdy nie miałem takiej sytuacji by zawiesić ale teraz najwyższy czas nadrobić zaległości, doszły mnie słuchy, że rozpoczął się nowy rok Hydry. Ja jako wasz dowódca przez wiele poprzednich dodatków nigdy was nie zmienię chociaż kilku z was pochodzi z roku Feniksa gdzie do standardu nie mogę was zabrać, ale mnie obchodzi tylko dzicz. Do boju drużyno nieważne kto z jakiego dodatku jest, stworzyłem was i jestem z was bardzo dumny, ale teraz gdy przekroczymy bramy, musimy dać z siebie wszystko, a moje ostrze tylko czeka, Drużyno, mój przyjaciel karczmarz polecił mnie by znaleźć jakiegoś łowcę do Króla Mukli i jestem pewny, że jakiegoś spotkamy tylko proszę tylko o jedno by go nie zabijać a oszczędzić i przyprowadzić go karczmarza. Rok Hydry dla mnie zaczyna się dobrze układać, słyszałem pogłoski, że już dla mojej klasy posypały się nowe karty, ale jestem uparty i jako wasz dowódca nigdy nie zmienię drużyny, dzięki waszych zdolnościom wygrywamy co 5 walkę, a moje czary stają się coraz bardziej precyzyjnie i niebezpieczne. Dość tego gadania czas udowodnić z jaką drużyną będę walczył ale nigdy nie zmienię, Drużyno do boju!!!“Wrzasnął IIlidan i przekroczył bramy prowadzące do ringu w rankingach.”
P.S
Na mojej koncie znalazły się trzy legendy, jedna gwarantowana z najnowszego dodatku, druga dla maga również z najnowszego dodatku oraz seria zadań dla kapłana z drugiego dodatku z roku gryfa.
1 polubienie
22.04.2022 - wbity 50 lvl i tym samym skończona ta szybsza połowa ścieżki Teraz aby jakoś dobić do 100 lvlu Stan na obecny moment: 240 golda na koncie, pyłu 30, blisko 10k proszku po spyłowaniu duplikatów, niespyłowane złote duplikaty z 3 dodatków (gdzie z tego naprawdę sporo ich wypadło), gdzie w przeliczeniu na pył wychodzi w obecnym momencie jakieś 13k proszku + 4 złote legendy z tego dodatku do spyłowania, bo również wypadły podstawowe wersje
Łączny mój Skarbiec to:
- 240 golda
- Ok. 29-29,5 k proszku w postaci duplikatów i złotych kart.
Proszku pewnie ubędzie bo waham się nad stworzeniem Stalagga, Feugena, Maexxne, Echoing Ooze oraz Shade of Naxxramas, które kiedyś spyłowałem, bo trochę chciałbym dostać diamentowego Loatheba… Zdaję sobie sprawę, że dopóki nie wyjdzie w trybie klasycznym Curse of Naxxramas to Maexxny i epików nie zagram nigdy, a Stalagga i Feugena pewnie z raz for fun
2 polubienia
23.04.2022
Poziom 40. Gold 105. Pył 2450.
Nawet trochę pograłem w święta i bardzo miło było, ale się skończyło i znowu będę musiał z trudem co 3 dni odrabiać pańszczyznę. Z nowego dodatku (poza 2 legendami, które ma każdy) dostałem Hedrę, Gaię, Valiash, Behemota, Gluga i Finleya, a scraftowałem sobie do tego Inię. Mogę teraz stabilnie wbijać rangę w standardzie zarówno questline warriorem, jak i mech magiem, czekając na nerfy. Wprawdzie nie idzie zbyt szybko, bo nadal jestem w srebrze - wildzie mam 8, a na standardzie 2, ale jak już gram, to z reguły wygrywam. Dopóki nie dostanę kolejnych pakietów z ścieżki, wstrzymam się z ich kupowaniem, ponieważ poczekam na odbiór darmowych nagród, a potem kupię tyle pakietów, żeby wypadła kolejna legenda. A potem zbiórka na miniset.
3 polubienia
27.04.2022
48 Poziom
Ciąg dalszy historii Illidana
“Sezon powoli dobiega końca, a więc IIIlidan główny bohater historii postanowił odpuścić mecze rankingowe drzwi się otworzyły się i wyszedł IIIlidan bardzo zmęczony i skierował swoje kroki do karczmy by w spokoju odpocząć i przygotować się do kolejnego sezonu, gdy szedł samotnie w kierunku karczmy karczmarza nagle zorientował się, że ktoś go śledzi, poirytowany odwrócił ale nikogo nie znalazł, zmieszał się okropnie, wzruszył ramionami i ruszył dalej, szedł kilka dobre minut i znowu usłyszał szelest, wyciągnął swoje ostrze i syknął:” Każdy kto śledzi Łowcę Demonów kończy jako moja przekąska wyłaź stąd ale już!!" “Szelest ucichnął ktoś kichnął i wyjrzał zza pobliskiego krzaka był to Tawisz Gromdarda ze strzelbą w ręku i Tawisz rzekł.” Każdy kto choć pogrozi łowcę kończy jako pokarm dla moich bestii, nazywam się Tawisz i słyszałem ,że potrzebujesz pomocy, to prawda?"
IIlidan odpowiedział:" Na demony i koboldy byłem tak zajęty walkami ,że zupełnie zapomniałem o mojej obietnicy dla karczmarza, miałem poszukać jakiegoś łowcę w celu zabrania z karczmy Króla Mukli."
Tawisz:“Król Mukla??? a on nie powinien być u karczmarza swojego kuzyna, też dostałem zadanie, mam zadanie znaleźć Mukle i przyprowadzić do karczmy najemników, a może połączymy siły i pójdziemy razem? Co? Mam wszystko by poskromić każdą bestię jaką znajdę i oczywiście nie ruszam bez mojej strzelby, ale nie zamierzam żadnych bestii zabijać, lepiej je usypiać niż zabijać. Chociaż jestem krasnoludem nic mi nie przeszkodzi, zawsze chciałem dosiąść Kruszora tak jak mój kuzyn Brann Miedziobrody, Chyba znasz Branna?”
IIlidam:" Rzadko spotykam tu krasnoludów ale doceniam waszą rasę, chociaż my łowcy demonów uważamy, że krasnoludy są bardzo biegłe i żyją pod ziemią czy coś w tym stylu, ale masz racje powinniśmy połączyć siły, choć zaprowadzę ciebie do mojego ulubionego karczmarza i mam nadzieję, że twoje umiejętność będę bardzo przydatne, ale jeśli zawiedziesz, to będziesz moim wrogiem."
Tawisz:“Nie denerwuj się IIlidanie zrobię wszystko co da się zrobić chcesz chlebka?”
IIlidan:" Dziękuje umieram z głodu no to idziemy."
“IIlidan razem z Tawiszem ruszyli w kierunku karczy im bliżej karczmy tym IlIlidan ledwo trzymał się na nogach ze zmęczenia, w końcu dwójka bohaterów dotarła na miejsce IIIidan zapukał do drzwi karczmy i drzwi natychmiast się otworzyły a w drzwiach stanął karczmarz gdy zobaczył IIlidana ucieszył się na jego widok i rzekł: “Wielkie Nieba gdzie na Koboldy byłeś? przez 4 tygodnie czekałem jak głupi, myślałem, że dopadły ciebie Nagi, albo zaatakowały jakieś murloki albo spotkałeś jakiegoś wodza Hordy, ale dobrze, że już jesteś, sprowadziłeś łowcę?”
IIlidan:” Tak mój przyjacielu sprowadziłem tego oto krasnoluda zwanego Tawisza Gromdardę i mam nadzieję, że tobie pomoże ,wybacz mi jestem potwornie zmęczony, stoczyłem chyba z 200 walk albo i więcej nieważne, kończę sezon mój pokój ten sam co zawsze?’
Karczmarz: “Oczywiście wszystko na górze na ciebie czeka idź odpocznij a ja zajmę się twoim goście. Tawisz łowca krasnolud tak?”
Tawisz:" Serwusik to ja to gdzie jest ta bestyjka? zaginęła z karczmy twojego kuzyna."
“IIlidan bardzo zmęczony wykonał swoje zadanie, teraz musi się zregenerować się by przygotować się do kolejnego sezonu, Jak potoczy się historia?”
CDN
1 polubienie
28.04
50 lvl wbity.
Legenda jak zawsze dziadowa … kolos do wojownika.
Po nowych nerwach wbiłem legendę BIG szamanem. Gładko poszło.
Łotry z piratami płakali jak mnie widzieli.
Edit:Za “nerwach” miało być nerfach
2 polubienia
4.05.2022 - 70 lvl wbity, ale czeka mnie przystopowanie (pewnie będę wykonywał tylko zadania), bo zachciało mi się zapisać na prawko. Człowiek przeżył ponad 100 egzaminów, zarówno łatwych i ciężkich, niektóre z nich były też drogie, a jak pomyślę o praktyce to aż mnie skręca w środku
2 polubienia
4.05.2022
59
Poziom
O to ciąg dalszy historii Illidana.
"Karczma pewien majowy dzień IIlidam, który zakończył poprzedni sezon i zamierzał wstać i udać się na nowy sezon walk w rankingach ale gdy tylko wstał zorientował się, że nie jest sam, towarzyszył mu Krasnolud łowca imieniem Tawisz Gromdarda najemnik ,który IIlidan przyprowadził do karczmy w celu okiełznania Króla Mukli i zabrania go w bezpieczny miejsce zobaczył, że Tawisz przygląda się tajemniczo zerwał się na równe nogi oddalił się od Tawisza i ryknął ze złości: “Jak śmiesz przeszkadzać mi drzemce!!! Wynocha ale już!!! Chcę prywatności Tawiszu !!! My Łowcy demonów potrzebujemy prywatności by moje moce odpoczęły, Zrozumiałeś?”
"Tawisz chociaż zrobił lekko biały na twarzy uśmiechnął się do IIlidana i odpowiedział: “Karczmarz poprosił mnie by sprawdzić czy dalej śpisz ale zobaczyłem, że przewracasz się z boku na boku czyżby nocne koszmary? Kurtrus mój przyjaciel mówi, że on też miał nocne koszmary ale dla jego klasy te koszmary są bardzo częste, wygalasz mi na bardzo głodnego, Chlebka z masełkiem i trochę baraniego boczku? Właśnie wybieram się bardzo długą podróż z najemnikami, Skubas mówił, że odkrył jakąś magiczną studnie, która sprawi, że moje bestie będą bardzo silne , nie wiem czy mu wierzyć czy nie. Zjedz chlebka z baraniego boczku nie jest zatrute ale smakuje bardzo pysznie, aha i jeszcze jedna sprawa, karczmarz prosił mnie, żeby tobie przekazać ,żebyś pod rządnym pozorem nie upuszczał karczmy zmienił się regulamin i nie bądź zdziwiony gdy będziesz chciał wyjść, drzwi będą zamknięte, No na mnie już czas Serwusik, mam nadzieję, że znów się spotkamy.”
"Po słowach Tawisza, skłonił się nisko i opuścił pokój Iilidana zostawiając go samego, po poczęstunku IIIidan postawił odszukać karczmarza, gdy go odszukał ten był bardzo mocno zajęty, Gdy IIlidan łagodnie odchrząknął, karczmarz podniósł wzrok i rzekł:“IIIlidan nareszcie usiądź i posłuchał mnie bardzo uważnie, pewnej nocy dostałem bardzo ważny list z Wichrogrodu od samego Króla, który zlecił, że każdy gość, który wejdzie do karczmy musi podpisać kilka ważnych dokumentów, bez podpisania nie ma zgody by ktokolwiek upuścił to miejsce, zebrałem 30 podpisanych dokumentów od 30 gości bohaterów tylko 3 bohaterów nie podpisano mi dokumentów, to ty, Garosz, oraz Xyrella, niestety ta dwójka jeszcze nie wstała ale nie ma czasu do stracenia, muszę jak najszybciej wysłać do Wichrogrodu te dokumenty. To jest co miesięczna procedura rozumiesz. Wypełnij te dokumenty, podpisz je, a gdy je podpiszesz możesz opuścić to miejsce i nie miej złośliwej miny, musisz to zrobić.”
“IIlidan chociaż pragnął jak najszybciej rozpocząć nowy sezon ,wiedział, że karczmarz go nie wypuści, sięgnął do dokumenty i zaczął je powoli wypełniać i podpisywać, gdy ostatni dokument wylądował na stosie karczmarza ten rzekł: “Wspaniale wszystko się zgadza, możesz upuścić tą karczmę tylko pamiętaj co miesiąc nie zapomnij dla Wichrogrodu podpisać, udanego sezonu.” Po tych słowach drzwi od karczmy się otworzyły i IIIlidan wyszedł i skierował swoje kroki w kierunku areny walki nagle uświadomił sobie, że zapomniał zabrać pakietu jako identyfikatora , już miał wracać po pakiet gdy coś cicho pyknęło i pakiet znalazł się w rękach naszego bohatera, co spotka naszego głównego bohatera czy wyjdzie zwycięsko? czy zaliczy porażkę? jedno jest pewne IIIlidan nigdy się nie poddaje.”
CDN
1 polubienie
Level 100
10 200 golda
95 200 pyłu
1 polubienie
14.05.2022
100 poziom
9815 golda
2065 pyłu + 6060 z powtórek z openingu. Ciągle mam nadmiar kart z openingu na premierę, bo mam wszystkie karty, nie potrzebuję pyłu a może zdarzą się jeszcze jakieś nerfy i pełny zwrot.
100% osiągnięć nowego dodatku. Mój cel został osiągnięty. Udało mi się zrobić wszystkie osiągnięcia za XP do 100 poziomu. Tak prawdę mówiąc to ukończyłem je już przy 88 poziomie, ale raport zawsze zdaję co 100 poziomów. Tak więc temat XP za osiągnięcia mam zamknięty (przynajmniej do ukazania się minisetu) i nie muszę się o nic martwić a same osiągnięcia w większości nie są trudne. Niektóre są głupie i wymagają czasu, ale nie ma tutaj rzeczy nie do przeskoczenia.
Teraz już poziom co 1500 xp i 50 golda bez żadnego klikania w nagrody ścieżka z głowy.
4 polubienia
16.05.2022
70 Poziom
O to dalszy ciąg przygód IIIlidana i jego dzielnej ekipy posłuchajcie.
“Gdy nasz IIIlidan główny bohater tej opowieści wybierał się na arenę nie zdawał sobie sprawy, że jego operator był szybszy (Aktualnie srebrno), ciągle zastanawiał się nad dziwnym zachowaniem karczmarza, ale to przecież jego przyjaciel. Ma prawo wchodzić do karczmy i nie zrozumiał dlaczego jest ważny jego podpis. Gdy tak myślał i myślał nagle zorientował się, że wybrał złą drogę do areny, IIIlidan zamiast skręcić w prawo gdzie drogę znał na pamięć, drogą, która prowadziła do areny w rankingach w dziczy, skręcił w lewo gdzie był przekonany, że ta droga zaprowadzi go do areny, ale mylił się, były lasy dzikie a słońce z trudem przedostawało się przez drzewa “Na pewno mój brat maczał w tym palce “Mruknął do siebie IIlidan wreszcie ujrzał cel wyprawy z dzikiego lasu wyłoniła się arena a przed areną zawodnicy “Dotarłem na miejsce moja dzika talia i moje ostrze są gotowe.” uśmiechnął się do siebie. Gdy podszedł do strażników pilnujący wejścia do areny natychmiast pokazał talię gotową do walk na arenę gdy usłyszał głos jednego ze strażników. “Przykro mi talia jest niezgodna.”
Uśmiech IIIlidana spełz ustępując wyraz gniewu na twarzy i ryknął na strażników. “CO TO ZNACZY TALIA NIEZGODNA? CZY TY WIESZ Z KIM MASZ DO CZYNIENIA? JESTEM IIILIDAN ŁOWCA DEMONÓW.”
Jeden ze strażników pilnującego wejścia szybko zerknął na regulamin i spokojnym głosem rzekł:” Talia jest niezgodna bo to jest arena tylko dla bohaterów grających w standardzie w rankingach, zalecam zmienić talię.” I wtedy się zaczęło IIIldan wziął wielki zamach i mocno uderzył się w głowę i rzekł: “Macie racje to jest arena do walki w standardzie a ja myślałem, że to jest arena do dziczy, musiałem pomylić drogę bo myślałem o tym dlaczego musiałem podpisać te dokumenty wybaczcie, że podniosłem na was głos.” Nieco rozczarowany IIlidan zawrócił i ponownie zniknął w dzikim lesie a gdy dziki las ponownie się oddalił IIlidan jeszcze raz się uważnie rozejrzał i wybrał właściwą drogę, po długim marszu z daleka zobaczył znaną mu już arenę i dwóch strażników pilnujących wejścia, Natychmiast przyspieszył ile sił w nogach i stanął przed strażnikami, jeden ze strażników wyciągnął rękę po talie, IIIlidan oddał talie do weryfikacji, po weryfikacji strażnik skinął głową do swojego kolegi i drzwi przed IIIdanem stały się otwarte, ten uśmiechnięty od rogów do rogów rzekł:” I znowu na arenie, już Ja wam pokarzę prawdziwą moc IIIlidana, drżyjcie przede mną, padniecie po jednym uderzeniu, Ja z moją drużyną zrobię z was marmoladę albo dżem, zostanie po was tylko mokra plama, Ja i moje ostrze, jestem gotowy na nowe wyzwania. Niech się już pocznie moja walka, Przybyłem długą drogę, ale jestem gotów."
Po tych przejmujących słowach IIlidana, drzwi zamknęły się a on sam jest gotów by walczyć."
CDN
1 polubienie
Lvl 66
Prawie 5k golda
2 polubienia
18.05 - 86 lvl, no idzie jakoś powoli… Przygotowanie do egzaminów na prawko zajęło sporo czasu, ale pochwalę się, że teoria i praktyka zostały pokonane za pierwszym razem Będzie trzeba trochę podgonić i wykonać osiągnięcia by przynajmniej trochę się zbliżyć do Sargona
3 polubienia
Zabawne, bo ja mam odwrotną sytuację właśnie jestem w trakcie robienia prawka a osiągnięcia mam porobione w moim przypadku plusem jest to, że już kiedyś podchodziłem do prawka i dziś nie muszę i nie mogę przechodzić kursu po raz drugi. Wystarczy przypomnieć sobie to i tamto i nawet dzisiaj mógłbym iść i zdawać jakbym chciał a Tobie gratuluję
1 polubienie
Dzięki A to ja miałem tak samo, kurs zaczęty i ukończony 9 lat temu… Bardziej zostałem zmuszony do tego prawka i skutek tego taki, że oblałem 3 praktyczne i dałem sobie spokój… To był moment, kiedy zaczynałem studia, pierwsza poważna praca, kółka na studiach, jakieś kursy, duże miasto i miałem “ważniejsze” zajęcia niż jakaś jazda samochodem Teraz i kasy więcej, zdaję za swoje, samochód kupuję za swoje, więc na luzie podchodziłem… Wtedy człowiek się stresował, że mu gaśnie, że coś się włącza, że w lusterkach tak szybko inne samochody jadą, a teraz wsiadłem na pierwszej jeździe no i się wszystko przypomniało, aby się uczyłem manewrów, miasta, zachowania w ruchu i to była nauka, a nie przejmowanie się obsługą pojazdu jak na kursie… 24h wyjeździłem i poszła praktyka, prawie bezbłędnie i prawie bez stresu Aby tą zasraną teorię musiałem wtłuc do łba co zajęło po trochu 3 miesiące, bo jak ja miałem teorię to było 500 obrazkowych pytań ABC, które wkułem wtedy w 2 dni W ogóle jak byłem Wordzie i jak patrzę po Lkach to więcej zdaje starszych osób, a nie jak za moich czasów, gdzie 99% kursantów to byli nastolatkowie.
Dasz radę bez problemu
1 polubienie