Konkrety chłopaku, KONKRETY!
Jest taki kawałek rapera łona, polecam, wydaje mi się, że jego fragment o polskim gdybaniu tutaj dobrze pasuje:
I słyszę w każdym miejscu, na każdej drodze:
“Ech, gdyby to się dało jakoś obejść”
“Gdyby on nie plótł takich bredni, że strach”
“Gdybym była młodsza, to pewnie, że tak”
“Może sprawy, jakie bym wzniecił w moim życiu wszawym
Gdyby Szczecin leżał bliżej Warszawy”
“Pewnie bym poszedł, gdyby nie te moje dolegliwości”
“Gdyby tu było przedszkole w przyszłości”
“Gdybym nie wyprzedzał tak na łapu-capu”
To akurat “gdyby” z zaświatów
“Gdybym przeczytała przepis zanim to odcedzę”
“Gdybym nie uciekł, gdybym wiedział, jak mu odpowiedzieć”
“Gdyby nie kurwa klęska po klęsce”
“Gdyby oni na górze mieli przeżyć za moją pensję”
“Gdyby nie te ruski, gdyby nie te żydy”
Cały mój kraj zamknięty w “gdyby”
I tutaj bym dodał jeszcze ze dwie linijki, twórczość własna:
“Gdyby mnie blizzard nie podkładał lewej karty, już dawno bym z grandmasterow wydawał miliardy”
Peace joł
1 polubienie
Podsumowując coś jest nie tak wpływ na to z kim gramy ma to co czym gramy płacenie za grę nie ma sensu bo deck tracker pokazuje statystyki można stworzyć taką talię jako darmowy gracz.
Osobiście dobijam do diament 4 na dziczy co miesiąc własnymi taliami tak jak mi się podoba i dalej nie mam ochoty grać bo żeby wbić legendę trzeba by mi było minimum tydzień czasu non stop siedzieć żeby wbić najlepiej żeby to było Agro deck bo walka trwa 5 min a nie pół godziny. Niech policzymy w 24 /h long pleyami jedna gra 20 min
24 h = 1440
To 72 gry przez cały dzień jeśli masz 100% win bez 
Jeśli masz 50% win ratio to 144 gry przez 2 dni bez spania i
Małym szczegółem jest to że 50% win rate nie da nic?
Jaka jest za to nagroda że wbiję legendę?
Zmarnowanie życia! (Opcja nie zalecana)
Tak więc Agro ma przewagę ze względu na czas kontrolki muszą przeżyć i zajmuje to dużo czasu
W zależności od talii dostaniecie odpowiedź to jest pewne kasa nie ma znaczenia.
1 polubienie
Ziomuś ale ile można odpoczywać. Raz dostawałem jakieś 90%+ przegranych przez 4 dni pod rząd.
Dziś znowu przegrywam prawie wszystko. Gram odd dh to dostałem discard warlocka, cubelocka, odd paladyna. Zagrałem secret magiem to dostałem znowu cubelocka i odd paladyna, wygrana na palka? Chyba śnisz! Nie dobrało mi sekretu z obszarówką ani stronnika co ma obszarówkę a na start i po wymianie sami stronnicy powyżej 5 many.
Później trafiłem znowu na pirat warriora a grałem quest magiem.
W 1 turze: typ zagrywa tego co daje mu hak 1/3 i wyskakuje oczko.
W 2 turze: zagrywa stronnika co dostaje buff z broni (z ataku).
W 3 turze: kapitan co daje buff piratom.
W 4 turze: kotwica + buff ze spella, pirat 3/3 wchodzi za darmo plus kolejny pirat z ręki też za darmo.
W 5 turze: Kapitan co daje +1/+1 broni.
W 6 turze: mech 2/5 co strzela jak przyzywasz pirata, drugie działo ale 2/3…i pirat 2/1 z szarżą jak masz broń.
GG EZ (mam screeny zrobione co tu się wyrabia z ustawianiem gry przez tego bugzzarda).
Jak ktoś mi powie że perfect hand / free win nie istnieje to wstanę i zacznę klaskać razem z kierowcą autobusu.
1 polubienie
Gdyby perfect hand nie istniał przy tak dużym nakładzie losowości, to prędzej byłbym skłonny że sądzić rozgrywka rzeczywiście jest manipulowana niż gdyby istniał.
To ja może dla odmiany rzucę przykładem gry która losowością manipuluje: Eternal Card Game. W tej grze są 2 główne typy kart: karty mocy (zwiększają zasoby) i pozostałe karty. Gracz który ma wyłącznie karty mocy ma mnóstwo zasobów których nie może na nic wydać. Gracz który ma wyłącznie inne karty ma mnóstwo kart których nie może zagrać bo nie ma na nie zasobów.
Na czym więc polega manipulacja losowością w wymienionej grze? Otóż gracz ma pewność, że w ręce startowej zawsze będzie miał 1-6 kart mocy (na 7 kart), czyli nigdy nie będzie przypadku w którym ktoś nie dobierze żadnej karty mocy, mimo iż przy “uczciwej” losowości powinno to być możliwe. Jak ktoś nie wierzy, to niech spróbuje rozpocząć partię w tej grze tysiąc razy - ani razu nie zacznie z ręką bez kart mocy. Gra oferuje też mulligan wymieniający rękę na 7 innych kart, ale w ponownie dobranej ręce ma już gwarantowane 2-4 kart mocy (co można uznać za znacznie bardziej optymalne proporcje).
I to jest przykład manipulacji losowości, którą można łatwo poprzeć dowodami. W “uczciwej” grze gracz miałby szansę dobrać tam 0 kart mocy na ręce startowej, ale zamiast tego mamy grę “nieuczciwą” (choć paradoksalnie wydaje się być bardziej uczciwa). Zresztą nawet nie trzeba w tej grze niczego udowadniać, bo ta “nieuczciwość” to jest oficjalny jawny feature.
Anyway: idealna ręka nie jest dowodem manipulacji grą. A dlaczego aggro decki w HS częściej dostają idealną rękę? Bo aggro decki są skonstruowane tak aby krzywa many była nastawiona na tanie karty, więc nic dziwnego że znacznie częściej zagrywane są karty idealnie pod krzywą.
1 polubienie
Poiytr
Szacunek dla Ciebie za cierpliwe przedstawianie rzeczywistości. Naprawdę wykazujesz się dużą cierpliwością. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
1 polubienie
Awikun
Jeśli się nie podoba taki rodzaj losowości. Zachęcam do gry w szachy. Co tutaj jeszcze robisz?
1 polubienie
Nie musisz się chwalić tym, że wiesz co to szachy …
Nie sądzę aby próbował się chwalić znajomością gry w szachy, a bardziej próbował nakierować na grę pozbawiona tak znienawidzonej losowości, chociaż! W szachach też losujemy kto gra jakim kolorem… 
We wszystkim na świecie występuje losowość w większym lub mniejszym stopniu, bardziej lub mniej zauważalna. Zachęcam do poznania świata takim jaki jest, do akceptacji, że los bywa różny. Liczy się jedynie to jakie podejmujemy decyzje. Dyskusja (a konkretnie narzekanie na zły los) to już podchodzi pod problemy psychologiczne.
1 polubienie
Witam,
Orginalny temat tego wątku został już dawno wyczerpany z nawiązką.
Z racji tego, że ogólny ton większości wypowiedzi jest wielce niestosowny i to w stosunku do innych użytkowników - temat zostaje zamknięty.
Zasady postowania na oficjalnych forach znajdziecie tutaj.
Pozdrawiam.