Jak wygrywać pojedynki 5v7? Takimi niewątpliwie można nazwać gry z Samuro (ta lepsza wersja wikingów). Jedyny znany mi sposób na pokonanie go jest wybranie jeszcze lepszego herosa czyli Li Li. Samuro posiada stealtha, niewrazliwosc, teleport, jest ich trzech! Musisz tracić dmg na jego kopie a jeżeli do ciebie podejdzie to padasz na 4 ataki. Jak wygrać na tak mocną postać?
Na dobrego Samuro bardzo ciężko wygrać. Słyszałem od jednego progejmera, że jest to postać typu “win more”, czyli jeśli drużyna z Samuro zaczyna wygrywać to bardzo szybko potęguje swoją przewagę. Jedyne wyjście to wygrać w early game bo wtedy Samuro jest dużo słabszy. Picknięcie Lili zadziała może na niskich rangach bo dobry Samuro nawet nie musi się pojawiać w teamfightach, ponieważ wygra samym split pushem.
To powiedzcie też jak wygrywać i jak to jest, że on jest taki silny, bo sam tego nie zauważyłem.
Siła samuro to nie jego dmg, użyteczność podczas tf’ów czy zdolności wspomagające, a bardziej jego przeżywalność.
Samuro po prostu bardzo trudno zabić, ma mechaniki wspomagające tak zwane “outplay’owanie” przeciwników. Zazwyczaj to taki cichy bohater meczu, gdyż wywiera presję na przeciwniku tym że robi bardzo szybko campy najemników i ze względu na jego ukrycie ma bardzo efektywne ganki, ale tyczy się to też innych postaci jak Nova i zeratul, tylko że ich przeżywalność jest trochę bardziej ograniczona, ale mają większe możliwości jeśli chodzi o zadawanie dmg. Prawdą jest jednak że jeśli Twój team jest po prostu słabszy to samuro ma bardzo trudno by wycarrować grę… Prawda, wejdzie na back line bardzo łatwo, jednak nie zburstuje przeciwników więc jeśli przeciwnicy mają dobry balans draftu (co jest niuansem draftowym i nie tyczy się samego herosa) to możliwości samuro w tf’ach są dość mocno ograniczone, jego zadanie to tworzenie presji na mapie, tak jak np. zagara z nydusem
Jako main Samuro podpisuję się pod KieuBasą. Jeżeli Samuro przegrywa early game, to bardzo ciężko mu cokolwiek zdziałać. Przede wszystkim do poziomu 7 raczej przegrywa linię (na dobrego solo lanera), od 10 dostaje kluczową zdolność, a tak naprawdę budzi się od 13 (teleport) i jego siła jeszcze bardziej rośnie na 16 i 20. Jednak do 10 niewiele może zdziałać w team fightach i wbrew pozorom łatwo się go pozbyć, nie może też splitpushować. Do 13 dość łatwo przed nim uciec, jeżeli nie jesteś totalnie out-of-position. Do 16 nie ma burstu. Jednak największą bolączką są jego cooldowny. Tak naprawdę Samuro nie powinien wchodzić w walkę mając oba swoje ważne skille (E i Q) na cooldownie (a ich cooldowny są długie). Jest wtedy po prostu bardzo łatwy do zabicia i niewiele może zrobić. Od 20 traci tą wadę, więc jeżeli do 20 nie wyrobiłeś sobie dużej przewagi nad teamem Samuro (lub nie wygrałeś jeszcze meczu), to najpewniej przegrałeś.
Często widzę, jak ludzie jako kontrę na Samuro wybierają jedną postać z oślepieniem i myślą, że to wystarczy. Zaznaczam - oślepienie (przynajmniej pojedyncze) to żadna kontra na Samuro. Oślepienie jest zdejmowane zarówno przez Q, jak i przez D. Jeżeli chcesz się pozbyć w walkach Samuro to musisz mieć jak pozbyć się jego klonów - wówczas traci (na 18 sekund!) swoją najważniejszą mechanikę. Jednak największym problemem walcząc przeciwko Samuro jest presja na mapie - campy, splitpush, soak. I tego pozbyć się jest bardzo trudno, najlepiej wybrać jakiegoś globala, który może sobie z tym poradzić (azmo, falstad, dehaka).
Dobre kontry na Samuro:
Dehaka (global, ma W, którym może pozbywać się klonów)
Sylvanas (ma dobrą mobilność więc może uciec Samuro, dorównuje Samuro w presji na mapie, musi jednak uważać, by nie stracić campów)
Arthas (AoE slow i obniżenie attack speed zdecydowanie boli)
I przede wszystkim Illidan (global, może wygrać z Samuro 1v1, równie dobrze się sprawdza w robieniu campów)
Ogólnie grając na Samuro musisz posiadać kogoś, kto jest w stanie odpierać jego presję na mapie.
EDIT: Zapomniałem o wspomnieniu Illidana, najważniejszej kontry (tak jakby) na Samuro. Gdy w meczu jest Illidan w jednej drużynie, a w drugiej Samuro, to w większości przypadków wygrywa drużyna lepszego z nich.
DarkVathom
Sam przyznałeś że grasz głównie QM, a w tym trybie ciężko o dobrych graczy i dobre zagrywki. Samuro to postać wymagająca dużej wiedzy i umiejętności również od sojuszników, dla tego Samuro to postać rangi raczej mistrzowskiej.
Siłą Samuro jest jego wszechobecność i trudność w zabiciu. Samuro jest aktualnie jednym z najlepszych, a może właśnie tym najlepszym pusherem w grze. Ma dobry waveclear, szybko robi obozy najemników, bez problemu przemieszcza się między alejkami, brak many, od 10 poziomu może wracać do bazy i z powrotem na pole bitwy więc ma leczenie. Oprócz klonów mamy też mobilność w E więc możemy łatwo gonić wrogów lub łatwo uciekać. Gdy do mobilności dodamy burst dmg okazuje się że bardzo łatwo radzi sobie 1vs1, a więc żeby go odpuszować trzeba zareagować więcej niż 1 graczem.
To jest typowy bohater którego siła polega na stworzeniu przewagi na mapie, wykorzystaniu tej przewagi i dalszemu powiększaniu jej.
Słabości Samuro to przede wszystkim bardzo długie czasy odnowień, bo 15 sekund na lekkości wiatru i aż 18 sekund na klonach, oraz aż 25 sekund na zamianie z klonem do 10 poziomu. To oznacza że Samuro słabo sobie radzi w TF. Jeśli jest możliwość zabicia klonów to należy to robić bo Samuro bez klonów jest po prostu słaby.
Druga jego słabość to fakt że Samuro zaczyna robić swoją robotę dopiero od poziomu 10, a pozostałe jego mocne talenty są na poziomach 13 i 16. Czyli Samuro to bohater midgameu, jeśli przeciwnik zyska przewagę we wczesnych fazach rozgrywki to Samuro może się okazać kulą u nago swojej drużyny.
Samuro to bohater który ma robić przewagę od poziomu 10, lub ewentualnie powiększać to co zrobili jego sojusznicy. Bardzo słaby jest w odrabianiu strat.
Jeśli chodzi o mapy to im większa tym lepsza, liczy się duża ilość obozowisk do przejmowania, oraz mnogość ciasnych przejść, krzaków itp między alejkami. Oczywiście jedną z najlepszych jest Zatoka Czarnosercego, gdyż mamy dużą ilość obozowisk, obozowiska mają wpływ na objective, a sama mapa jest dość spora. Świetnymi mapami są również Przeklęta kotlina, Ogród grozy, Podniebne świątynie. Wszystkie te mapy są duże i mają duża ilość obozowisk bo Samuro to głównie PvE. Dobrze sobie też radzi na kopalniach, bo mapa ma 2 poziomy i znowu dużo obozowisk. Najgorszą mapą według mnie jest Alterac, gdyż odległości między alejkami są małe, sama mapa ma tez dużo stref martwych, a więc dość ciężko jest się przemieszać i być niezauważonym, oraz mamy też tylko 2 obozowiska uwieszone przy środkowej alejce. Dodatkowo mapa jest bardzo snowballowa, a więc ryzykownie jest grać na niej Samuro. Z podobnych przyczyn Samuro słabo sobie radzi w Grobowcu: mała ciasna mapa, mało obozowisk, lekki snowball.
PS: Tak jak napisał Gunjikappa, oślepienie to żadna kontra na Samuro, liczy się gra mapą. Zresztą tak samo jak w przypadku Illidana, samo oślepienie to za mało. Zawsze jak gram jednym z nich i widzę w przeciwnej drużynie drugiego, to wiem że ta gra to będzie w dużej mierze wyścig o campy.
Oślepienie to może nie konta na Samuro, ale Li Li już tak. Posiada ona 2 oślepienia o stosunkowo nie dużym cd i ulta, który nieźle spowalnia Samuro i bije aoe dmg.
Po pierwsze: Wiesz że równie dobrze ten blind może iść w klona xD?
Po drugie: Samuro może self cleansa na blinda zapodać przez podmiankę.
Po trzecie: Jeśli chcesz grać lili pod smoka na 10, to musisz mieć prawdopodobnie drugiego supporta.
Po czwarte: Jeśli samuro zamieni się z klonem podmianką tak by to klon był bliżej lili to będzie takie zmarnowanie ulta na kopie.
To takie odpowiedzi które mi do głowy wpadły od razu xD
Osobiście nigdy nie miałem problemu jako Samuro z Li Li. 2 oślepienia, z czego jedno mogę bez problemu ściągnąć, a drugie we raczej nie trafi (wszak nie może nim sterować). Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło dostać ultem Li Li - za każdym razem po prostu się zamieniałem miejscami z klonem lub używałem Q w ostatniej chwili. A już pomijając to, to i tak większym problemem grając na Samuro jest splitpush i soak - a tego Li Li nie powstrzyma. Ale fakt faktem, ciężko ją zabić - choć z reguły nie ma takiej potrzeby.
Osobiście przeciwko samuro na solo lanie polecam Ragnarosa pod q build i falą lavy, q z talentem na 7 lvl cały czas prawie ma 2 sec cd, do tego takie walenie młotkiem szybko klony zbija, ult niekiedy powstrzymuje ten split push w dość skuteczny sposób, do tego samuro nie wygra na ragnarosa solo linii gdyż ten ma za duży sustain gdy skończy quest.
A graliście Samuro vs Sonya, raz mi się zdarzyło i nie mogłem jej ograć
Samuro na ma problemy na sonie jak każda postać na solo linii która nie może przerwać jej tornada, do tego klony dają jej jeszcze większy heal z kręcenia się przez co można ją zaliczyć jako kontra na samuro.
Czyli piszecie, że nawet Li Li nie jest dobra na Samuro, czyli ta postać nie ma kontr, jest po prostu za silna.
Nie, po prostu piszemy że da się ją skontrować, ale z głową.
Czemu “nawet” Li Li? Li Li po prostu nie ma jak skontrować Samuro. Dobrymi kontrami są inne postacie z podobną rolą, np. Sylvanas, Sonia, Illidan, a także globale w rodzaju Dehaki. Irytujące też są postacie, które się mogą stackować na klonach, np. Kael’thas czy Alarak. Ale jak już pisałem nie Li Li czy Johanna, bo oślepienia dla Samuro to tylko drobna niedogodność.
Ogólnie to są trzy rodzaje skontrowanie samuro:
- Przytłoczenie go na linii uniemożliwiając mu jej wygranie, szczególnie skuteczne jest to na mapach gdzie jest on wybierany jako bezpieczny solo laner niż do wytwarzania presji (braxis, pole bitewne wieczności, smocze włości). W tym przypadku właśnie postacie takie jak Sonya, ragnaros się idealnie sprawdzają gdyż uniemożliwiają samuro dominacje linii i spychają go do defensywy co też przedkłada się na obj którego po prostu nie przejmie w pojedynke.
- Niwelowanie presji jaką wytwarza na mapie (przeklęta kotlina, podniebne świątynie, piekielne kapliczki), w tym przypadku postacie takie jak Dehaka, Sylwana, illidan szczególnie po 10 z łowami powinien sobie poradzić i męcik ograny.
- Olanie samego samuro i próba totalnej dominacji w zestawieniu 5 vs 4 (volskaya, wieże zagłady), ten sposób wymaga po prostu ogarniającego teamu i draftu który ma dominować early, by wymusić na samuro pomoc na obj, a co za tym idzie niwelowanie jego split pushu. Postacie które polecam do tego to Alarak, Mefisto, Maiev, Petarda).
- Jest jeszcze sposób ogrania go zaginionymi wikingami, lecz to już zależy od tego jak ogarnięty jest samuro, a jak wikingowie, gdyż średni samuro i średni wikingowie robią w miarę podobną robotę, natomiast w przypadku bardzo dobrych wikingów i bardzo dobrego samuro to skłaniam się do wikingów, tyle że są oni mniej wszechstronni jeśli chodzi o użyteczność i dogodność map dla nich.
Możesz rozwinąć temat ogarniętego Męcika vs Samuro? Na czym polega ta kontra?
Blokowanie split pushu swoim wave clearem, praktyczna odporność na ganki samuro, samuro nie zyskuje praktycznie nic na zabijaniu murkego, łapówka która wymaga od samuro szczególnej ostrożności jeśli chodzi o campy, bo męcik po prostu może je kraść negując zaletę samuro, nawet jeśli przy tym padnie, to odrodzi się na linii zbierając exp, a samuro będzie go tracił w czasie czyszczenia skradzionego campa. Do tego bardzo prostu wypełnić 4 lvl quest na klonach.
Edit: Oczywiście można napisać że samuro po prostu może nie pozwolić pushować i ładować łapówkę męcikowi stojąc na linii i rozwalając ryby, ale wtedy wypełnia swoje zadanie czyli “niweluje” zalety samuro.
No ale to wychodzi co najwyżej na zero, bo sam Męcik też nie zapewni drużynie przewagi, bo Samuro mu rybę błyskawicznie zabija.
No chyba że damy radę zatrzymać Samuro a później np. dobre murloki puścić w TF.
Jeśli mówimy o kontrze to o postaci która totalnie zdominuje inną postać i dzięki temu zyska przewagę.
Zastanowiłbym się nad Arthasem.
Ma “burst combo” z ostrza mrozu, obrażenia obszarowe bijące mocno w klony, slow ruchu i ataku przeciwnika, zamrożenie, własny pancerz fizyczny i redukcję pancerza wrogów. Do tego, wybór Sindragosy albo ghuli. Na koniec, Arthas zrobi sam campa - gdy musi.