Aktualizacja 16.12.2019 i nowe zabawki

Dużo, dużo, więcej… bank pomysłów rozbity.
Pojechali tam w ekipie po całości. Trzeźwo myślę i zastanawiam się czy to forma ich pożegnania z grą i społecznością (za rok zamykamy serwery), czy może jednak ciągniemy to dalej, dajemy z siebie wszystko pomimo krytyki którą to przeanalizujemy i wyciągniemy wnioski.

Władca łaskotek i plastikowe żołnierzyki wywołały na mojej twarzy szeroki uśmiech, pisze całkiem szczerze. Zeszłoroczne wydarzenie było po prostu spoko, natomiast to jest co najmniej niesamowite.

Jednak prawdziwą petardą są zmiany w balansie.

Nieustępliwość usuwa i chroni przed oślepieniem. To od dawna był temat dość sporny bo faktycznie pierwotnie nieustępliwość miała chronić tylko przed efektami ograniczającymi ruch, a jednak dużo osób podświadomie uważa że nieustępliwość chroni przed wszystkim.
Myślę że to dobra zmiana i oczywiście największy wpływ będzie miała na Rzeźnika (bo długa animacja szarży), oraz Lili (bo długa animacja oślepienia).

Zbieranie doświadczenia za “last hit” przywrócone. Musieli to zrobić biorąc pod uwagę ogólne niezadowolenie społeczności. Natomiast wkurza mnie to:

  • Kule Doświadczenia nie przeterminowują się już w czasie przemieszczania się do bohatera.
  • Kule Doświadczenia nadal będą się mogły przeterminować, jeśli bohater opuści zasięg kuli, zanim ta zdoła do niego dotrzeć.

To oznacza że np. Dehaka jak wejdzie w krzaki i zyska bonus do szybkości ruchu to kulki już go nie dogonią.
Nadal też istnieje problem bohaterów niewidzialnych, muszą się ujawnić żeby zbierać kulki.
Oraz pasywne zbieranie ekspa z krzaka, do tego raczej nie wrócą. Uparli się że to “nudne”.

BOHATEROWIE

Anub - Szarańcza to mechanicznie dobry ult, oczywiście gorszy od kokonu ale grywalny. Problem (jak zazwyczaj) polegał w słabych głupio znerfionych liczbach. Myślę że teraz będzie ok, plus małe wzmocnienia mało popularnych talentów.

Cho i Gall. Ogólnie trudny i dodatkowo bardzo słaby bohater, od dawna potrzebuje solidnych wzmocnień… i takie dostał. Naprawdę niektóre zmiany wydają się szalone. Chciałbym coś napisać więcej ale nie umiem, bo mało grałem Chogallem, jeszcze rzadziej go widziałem (serio częściej nim grałem niż go widziałem) a teraz wydaje się że może być OP. Trzeba będzie poczekać na wysyp duo maniaków ogra, już wyobrażam sobie te bany na masterze za kilka tygodni.

Johanna - słuszny nerf. Wiadomo że to tank numer 1 i myślę że nadal pozostanie najlepsza.

Deathwing - dostaje mniejsze i większe nerfy. Myślę że słuszne, tylko żeby się nie zagalopowali tak jak lubią.

Thrall - super zmiana na zielonej błyskawicy. Ten talent od początku reworku był słaby i nie miał szans konkurować z pozostałymi, a po ostatnich zmianach moim zdaniem był jeszcze gorszy. Teraz możemy zrobić thralla z 3 talentami zadającymi obrażenia procentowe.
:scream: - mina każdego niemobilnego grubasa

Varian i zmiany w ulepszeniu dwóch mieczy. Moim zdaniem to nic nie zmienia, tym bardziej że po małych ale jednak nerfach dwa miecze są słabe. Sprawdzałem tamtą aktualizację i dwa miecze zahaczają o nie grywalność, prowokacja i kolosus robią lepsza robotę.

Yrel potrzebowała bonusu do obrażeń lub / i redukcji kosztów many. Jej zdolności są trudne w użyciu i brakowało czegoś co by rekompensowało tą trudność.

Nie są to duże zmiany, ale powinny dać solidny efekt, zwłaszcza poziom 7 i 16.
Boli mnie trochę że pozostałe talenty z poziomu 7 są pominięte, bo zdecydowanie skok jest najlepszy, a teraz dostaje jeszcze buffa.
Na 16 najlepiej brać mocniejsze ataki, lub obrażenia procentowe z W.
Pamiętajcie że na 4 poziomie najlepiej jest brać szybkość ruchu bo można ją rzucać na siebie.

Auriel. Ile musieliśmy czekać? Tyle ile istnieje postać. Wskrzeszenie na reszcie powinno stać się grywalnym ultem, chociaż egida wciąż dużo lepsza.

BW - Dobra zmiana fajnego talentu, ale pozostałe dwa chyba lepiej wpisują się w jej rolę.

Uther tank. To coś co istniało od dawna, ale ostatnio stało się prawie standardem. Osobiście nie widzę dla niego innej roli w obecnym HOTSie. To świetny support, tank, bruiser, ale uzdrowiciel raczej z niego mierny. Blizz chce to zmienić poprzez nerf HP. Nie wiem czy to dobry pomysł. Jednocześnie wzmacniają talenty z 20 poziomu, ale tak na prawdę tylko ulepszenie Boskiej Tarczy może konkurować z Odkupieniem. Pytanie czy teraz Boska Tarcza z ulepszeniem to nie będzie “must have”?
Ile tam będzie sekund, 4 czy 5?

Illidan po ostatnich buffach zaczął delikatnie wracać do mety. Jeszcze trochę, a blizz przesadzi i Illidan będzie OP.

Samuro i obiecany rework? Moim zdaniem to jest próba zrobienia zupełnie nowego bohatera, ale w obecnej chwili straszny nerf. Samuro był mocny, był fajny, zabawny, ale też trudny i niestety rakowy. Trudno ocenić na sucho, to dużo nerfów i mało buffów.
Co z tego że mogę odpalić Nawałnicę Ostrzy co 25s, jeśli ta zdolność robiła bardzo małe obrażenia a teraz będą jeszcze mniejsze.

GMane, ma się dobrze, jest świetnie zbalansowany i ma spory wybór talentów z wyjątkiem poziomu 20. Tam (prawie) zawsze brało się Garłacz Myśliwski.
Zmiany bardzo mocne, znowu użyję słowa - szalone.

Czy zapalający eliksir nadal będzie miał zadanie na zwiększenie obrażeń? Jeśli nie to talent niegrywalny, jeśli tak to talent najlepszy na poziomie 7.

Nazeebo nerf do bonusu do obrażeń za zebranie stacków :grinning:
Czyli wracamy do pełnego buildu pod pająki.

Powiem tak, gdyby nie kolega który mnie w weekend namówił na temat HOTS to już bym to grę odinstalował i próbował zapomnieć.
Teraz mam ochotę pograć i czuję pozytywny entuzjazm, ciekawe na jak długo wystarczy…

Przynajmniej jest jakiś aspekty pozytywny. :slight_smile:

Oglądałem wczoraj analizę NotParadoxa i powiedział, że to pozostałe tanki potrzebują buffa bo Johanna po prostu jest tym, czym tank powinien być. I ja się z tym zgadzam. Najbardziej boli mnie tutaj Diablo, bo mam nim 100 level i większość gier zagrałem starym buildem pod Q, który obecnie mało co robi.

Build zasięgowy Nazeebo już przed zmianami był co najmniej przyzwoity, więc buff 20% za śmieszne 100 stacków to lekkie przegięcie było. Myślę, że te 10% wciąż będzie mocne.

Uthera mam już dość. Jest to hero “pick to win”. Lubię nim grać, ale ludzie go teraz biorą na first picku. Moim zdaniem wystarczyłoby mu zmniejszyć self-heal i byłby tam, gdzie powinien być. Obecnie raczej nic się nie zmieni w jego kwestii, zabrali mu zaledwie 3,75% życia…

Ale to co byś chciał robić? Na jedno kombo sam zabijać większość postaci z gry i wyjść z tego bez szwanku?

Jak na moje to problem z Utherem jest taki, że oni go zawsze nerfili jako solo healera, ciągłe podnoszenie kosztów many czy inne gówna. Sam lubiłem grać nim jako solo healer, ale niestety na teraz to raczej jechanie żyletką po łapie - zwłaszcza że Anka dostała swoje zmiany dosyć dawno i jest niemiłosiernie mocna.

Diablo ma 13 sekund cd obecnie na szarży i przeczuceniu. Jak wszystko wpakujesz w jednego przeciwnika to pozostali czterej mają 13 sekund żeby cię zabić, więc “wyjść z tego bez szwanku” jest ciężko. Obecnie Muradinem mam ponad 65% wr w diamencie i mogę nim wskoczyć na tyły (po 16 levelu), przez kilka sekund tłuc np. Kaelthasa, zabić go, i jeszcze wyskoczyć z połową życia. Diablo stracił zasięg na Q, obrażenia na Q, a jego sustain przy tym buildzie nie istnieje. Nie mówiąc już o tym, że zrobienie pełnego combo na jednej postaci nie jest taki proste. Rozumiem, że zabrali mu procentówkę, bo to było chore, że potrafił prawie sam zabić np. Arthasa, ale jakieś tam obrażenia powinni mu zostawić. Tak jak Johanna kara, za grupowanie się, Arthas kara postacie w zwarciu i niemobilne, Garrosh kara za zbytnie podchodzenie, Muradin kara za brak autoattackera, tak Diablo powinien karać za walkę w ciasnych miejscach. Build pod w jest dobry, ale to po prostu nie mój playstyle. Ogólnie to spamowanie w jest dla mnie jakieś takie “nietankowate”.

Z całej tej wypowiedzi mogę się zgodzić tylko z tym. Nauczyłeś się grać OP bohaterem, OP buildem i gdy dostał nerfa to wydaje Ci się słaby i bezużyteczny.

Kwestia gustu, ja nie trawie Azmodana po reworku, czy Any. Uważam że te postaci zostały zabite mechanicznie.

Procentówka i zasięg z szarży były OP. Skrócili zasięg szarży, procentówkę zamienili na zwykłe obrażenia i było ok. Blizzard jednak chce na siłę, aby gracze przestawiali się na inne buildy. Diablo jest podatny na odepchnięcia i spowolnienia, co przy popularności Alaraka, Falstada, Junkrata czy Garrosha powoduje, że granie pod q jest bardzo trudne. Nie wiem gdzie można teraz znaleźć aktualne statystyki z procentem zwycięstw, ale wydaje mi się, że Diablo pod Q może mieć szansę jedynie w wysokim masterze przy wysoce skoordynowanej drużynie. W innym przypadku trzeba grać pod W i zionięcie.

Ocb z hots logiem? raz dwa

No ocb. Zamknęli. A Ty byś prowadził internetowa ewidencję zakładów fryzjerskich Czechosłowacji? Gra zdycha to i hotslogs zdechł.

Jest inna strona. Kilka razy wchodziłem. Nazwy nie pamiętam.

heroes profile

Tylko pamiętajcie że w 2019 jest naprawdę mało graczy i te statystyki są mocno wypaczone. Dla przykładu : Deathwing na masterze ma dopiero 21 gier rozegranych

h ttps://www.heroesprofile.com/Global/Hero/?timeframe_type=minor&timeframe=2.49.1.77692,2.49.1.77662,2.49.0.77548&type=win_rate&role=&hero=&game_type=sl&hero_league_tier=master

Wszystko inne z wyjątkiem wysokiego mastera i GM to clown fiesta, choć to też nie jest prawda, bo graczy z wysokiego mastera jest tak mało że wysoki master i GM prawie zawsze muszą grać z niskim masterem, a czasami z diamentem.

Nadal było OP bo wartość tych obrażeń była OP. Nadal build pod Q jest tym najlepszym, co nie zmienia że build pod W i hybryda też są bardzo dobre. Jedynie ten pod ataki podstawowe jest taki MEH.

Grałeś Diablo pod bitewny impet z 7 poziomu? Ten talent dostał ze dwa buffy w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Ten wybór dużo zmienia, choć niestety minusem jest ogromne zużycie many

Tak jak zwykle narzekałem, tak tym razem muszę uczciwe powiedzieć, że to całkiem sensowne zmiany. W sumie jedyny minus to, że od patcha nie mogę wygrać meczu xD

Kłamałem. Wygląda na to że wskrzeszenie jest teraz lepsze (bardziej uniwersalne) choćby dla tego że łatwiejsze w użyciu.

Na 7 levelu biorę zawsze dodatkowe obrażenia z aa. Nikt nawet tego nie gra, bo wtedy już totalnie brakuje obrażeń. Impet dostał buffy bo szarża i przerzucenie dostały nerfy na cd. Summa summarum wychodzi pewnie to samo albo niewiele lepiej niż przed buffem. Obrażenia były wysokie? Można było je obniżyć, a nie pozbywać się ich całkowicie.

Skąd te wnioski?

Nie znajdę zbyt szybko konkretnego filmiku w necie, ale z pamięci mogę powiedzieć że Nurok gra ten talent.

Bo pomimo nerfów to nadal ogromna ilość CC i obrażeń. Przecież talent pod Q na 13 zwiększa obrażenia od szarży o 50%.

EDIT:
Właśnie widziałem Diablo z tym bitewnym impetem na 7 poziomie i jego drużyna wygrała w niecałe 9 minut, choć to było głównie spowodowane Kaelem który grał pod konwekcje, ginął i dawał Li ming resety.
Spróbuj ten talent, może zmienisz zdanie.

Może dlatego, że jest main supportem. Nigdy nie widziałem by grano ten talent. A też oglądam wielu streamerów. W grze też nie widziałem żeby ktoś grał. Jedynie przed reworkiem. I ten talent był grany jedynie na piekielnych kapliczkach.

Nie zwiększa. Wejdź sobie do gry i przeczytaj ten talent. Może dlatego nie rozumiesz o czym mówię. I nie używaj skrótu “op” jeżeli go nie rozumiesz.

Jaki tryb gry, poziom. Jeśli mówisz o 9 minutach i konwekcji to pewnie qm albo ur skoro nie grasz rankedów.

Próbowałem dawno temu, raz, nie zmienię. Diablo nie jest po to, żeby stać i autoattackować. Jeżeli nie grasz pod w i zionięcie, to jest ciężko ugrać coś Diablo. Jedyna opcja to jakieś combo apokalipsy z np. eq Thralla albo voidem Zeratula. Jednak jeśli w co drugiej grze jest Auriel albo Uther, a czasem obydwoje naraz to jest to raczej samobójstwo.

Może był podczas HGC, ale HGC już nie ma, a Nurok gra na każdej roli, obecnie najczęściej na solo.

h ttps://imgur.com/XDOSHk7

To było na streamie, master 8k europa

A jednak ludzie to robią.
Mówiłeś że wyszedłeś sam ze złota do diamentu. Nie przyszło Ci do głowy że taktyki które sprawdzają się na złocie i platynie mogą przestać działać na diamencie i masterze? Pomimo wielu wyboostowanych kont to jednak poziom powinien być nieco wyższy.

Masz rację. Zwracam honor. Bardziej w głowie miałem to, że zrobienie questa wcześniej zwiększało obrażenia.

Nawet z silvera. A to co ma znaczenie, to nie żadna taktyka, a znaleźć ekipę, która mnie zboostuje. Póki co wciąż poszukuję. Bo obecnie diament to taka stara platyna, czyli spadkowicze, ludzie zboostowani, ludzie, którzy dostali diament/master po placementach i spadają. Tego nie da sie da grać solo obecnie. I uwierz mi, w diamencie wciąż ważne jest zburstowanie jednego typa w late game. Można nawet Zagarą wygrywać. Dlatego nie gram już Diablo, bo wymaga koordynacji i współpracy w drafcie. Ilekroć wezmę Diablo to moja drużyna dobierze czterech range poke’rów. Kiedyś nagram filmik i pokażę ci jaki jest focus na diamencie.

Chłopaki, ale przyznajcie się, że macie konto na elektrodzie :wink:

Gdybym miał, to odesłałbym Mezjasza do “szukajki” :D:D:D