To nie jest teoria jednego człowieka. Dużo osób wspomina o tym na redditcie i amerykańskim forum.
Co do gierek to w okresie świątecznym też na pewno będą promocje.
To nie jest teoria jednego człowieka. Dużo osób wspomina o tym na redditcie i amerykańskim forum.
Co do gierek to w okresie świątecznym też na pewno będą promocje.
No. Na puzzle 3d też będą promocje:).
Z tymi kulkami expa moim zdaniem magowie powinni dostać buffa 50% do dmg bo ich rola w perspektywie calego meczu jest ograniczona. Taki Kael jak zbyt głęboko wyczyści miniony (a można to zrobić w ferworze walki) to daje wręcz negatywne value…
Ja grałem DW na Kharazima, Leoryka, Malthaela, Greya i (nie pamiętam kogo, ale chyba nie Tychusa ;)).
Nie polecam. Giniesz w 2 sekundy. (tzn. jak weźmiesz na 1 ochronę to może w 4-5, ale ja głupi jej wtedy nie wziąłem).
Nie wiem jak pod AA, ale Leoryk od 16 z buildem pod W wystarczy, że użyje W ze 2 razy i walnie go kilka razy w międzyczasie, a smok ginie.
Zagara też całkiem spoko go obija od 16. Nie wiem jak Mephisto w buildzie pod W. W każdym razie wszyscy wyżej wymienieni zjadają go na śniadanie.
A, jeszcze Fenix pod AA na 16. Valla chyba też ma taki podobny talent? No to jeszcze oni.
Przecież to nie jest teoria jednego człowieka tylko dość powszechnie znany FAKT…
Tylko ja to zauważyłem w przeciwieństwie do niektórych tutaj którzy próbują się oszukiwać ze tu jest jakaś przyszłość. Hots konsekwentnie dąży do zniknięcia bo taki jest cel blizza od dawna.
Są 2 typy graczy DW: jestem wielkim smokiem roar! wlatuję w przeciwną drużynę i padam w 2 sekundy oraz ci ostrożni, którzy wygrywają. Trzeba pamiętać, że to nie jest żaden tank. Osobiście gram nim jak GM, czyli staram się pokować, a na krótki dystans wchodzę aby zakończyć tf, a nie go rozpoczynać. A i oczywiście forma destroyera >> ta druga, której nazwy nawet nie warto się uczyć.
A co do patcha to w końcu można mieć jakiś wpływ na grę w early odcinając xp przeciwnikom, zamiast bezmyślnego brawla. Jedyne co mi się stanowczo nie podoba to, że kuleczki xp potrafią zniknąć lecąc już w twoją stronę jeśli skończy im się czas. Imo jeśli już startują to nie powinny znikać chyba, że gracz zerwie leash uciekając od nich.
Paradoksalnie, żeby być nieśmiertelnym Deathwingiem, trzeba zrozumieć, że Deathwing nie jest nieśmiertelny
Ja jestem trochę innego zdania. Blizzard wybrał sobie target i się tego trzyma. Postawili na emocjonalnie niestabilnych klientów z zakresu LGBT, emo, anime fanów i “aspergerów”, to trudno się dziwić, że inni ludzie przestają się łapać.
Gracze odchodzą, bo poziom rozgrywki szura po dnie.
“Fanbase” zostaje, bo przecież nigdzie indziej nie pograją sobie swoim emo obiektem pożądania “Sylvanas” czy “homoseksualną Tracer”.
I nie ma co tworzyć iluzji, że jest inaczej, bo gdyby było inaczej firma nie topiłaby kasy w “komiksach z lore nexusa”, czy przypisywania cech takich jak orientacja (Tracer) czy Asperger (Symetra) do postaci.
Jeśli piszesz że targetem blizza są tzw Aspergery to nie wiesz co to za zespół. Uwierz mi. Człowiek z ZA nienawidzi zmian i boi się ich tak mocno, że widziałem dzieciaka, który zemdlal tylko dlatego, że przystanek autobusowy przesuneli o 100 metrów. Blizzard trzaskajac taka zmianę wyrzucił z gry 90% graczy z Aspergerem:)
Śmieszny ten sezon, w jednej grze dostajesz gościa, który w 5 minut wbił 520 xp, a w drugiej smurfa GMa z 96% wr
Wiem co to za zespół i czym się objawia. I jak najbardziej, są oni jednym z głównych targetów Blizzarda. Powiedzmy otwarcie, gdyby to czy inne srodowisko nie było targetem, to Blizzard nie poświęcałby czasu na tworzenie tych czy innych backgroundów dla postaci z gier typu arena.
Jeżeli natomiast poświęca się zasoby na “ukłon w stronę” tej czy innej grupy graczy, to zazwyczaj liczy się na zwrot pod postacią cyferek na koncie firmy.
Co do ludzi z syndromem, to coraz więcej energii poświęca się na badania dotyczące ludzi z problemami w interakcjach społecznych (choćby dlatego, że wraz z rozwojem “życia w sieci”, ilość osób “nieprzystosowanych” rośnie wykładniczo).
Cytat w bloku
Człowiek z ZA nienawidzi zmian i boi się ich tak mocno, że widziałem dzieciaka, który zemdlal tylko dlatego, że przystanek autobusowy przesuneli o 100 metrów. Blizzard trzaskajac taka zmianę wyrzucił z gry 90% graczy z Aspergerem:)
W tym stwierdzeniu przeczysz sam sobie.
Jak sam wspomniałeś, Aspergerzy nie lubią zmian i reagują na nie neurotycznie.
I właśnie dlatego śmiało można powiedzieć, że będą oni w HotS-ie tymi, którzy zgaszą światło, gdy wszyscy mniej “przywiązani” zmienią produkt.
Nawet zmiany w soaku - które prawdopodobnie cofną, bo mało kto je lubi - nie będą tak stresujące, jak odejście do innego tytułu.
Tak naprawdę, ludzie z problemami w komunikacji społecznej są świetnymi klientami. Gotowi są zapłacić często więcej za słabszą usługę, byleby tylko nie przeżywać stresu związanego z rozwiązaniem umowy itp.
Wszyscy, których znam zmieniają gry. A jak wchodzi jakiś patch - dostają histerii. Mniejszej lub większej.
Dalszego offtopu tu robił nie będę.
jak tak lekko z innej paczki, mianowicie ile czekacie na znalezienie druzyny w trybie szybkiej gry jako deathwing? Ja wlasnie czekam juz 40 min i dalej nie znalazlo gry… wiem ze jako nowa postac to czeka sie wiecej niz innymi, ale to lekka przesada, praktycznie co drugi trzeci mecz czekam ~~20 min.
e. moj nowy rekord - 52 minuty czekania na gre
To prędzej jakiś błąd, bo mi szuka szybkiego meczu jakieś 20 sekund jak gram DW.