Nie zabije bo Blizzard ma więcej niż jedną markę. Diablo zawiodło, a Warcraft zachwyca.
Tu nie chodzi o “Diablo mobile”, ale o to, że Cheng pokazał, jaki stosunek ma studio do społeczności.
Protekcjonalność w trakcie wypowiedzi, została bardzo źle odebrana przez wszystkich, nie tylko przez fanów Diabła.
Jeden występ człowieka, 2-3 niewybredne stwierdzenia, nerwowe śmiechy, na koniec stwierdzenie “nie planujemy rozwoju na PC”. To rujnuje kontakt ze społecznością. Ludzie nie czują wzajemności.
Dodaj do tego równoległy skandal wywołany z trailerem do Diablo na YT.
Co do tego, że Diablo to nie jedyny tytuł:
Blizzard ogłosił w październiku, że nie planują Diablo 4. W ciągu kolejnych dni akcje koncernu Activision-Blizzard zanurkowały o przeszło 8%.
Prawie 10% wartości firmy wyparowało w ciągu kilku sesji giełdowych i mówimy o koncernie, który ma “więcej produktów niż Diablo”.
Wyobraź sobie, co będzie się działo dziś, w świetle afery z YT, oraz po reakcji fanów na Blizzcon.
Odstawiam, że dojdzie do kolejnej wyprzedaży, może nawet 10-15%, a to już będzie poważny cios dla całego koncernu.
Przeżyć, to pewnie Blizzard przeżyje, ale zaufanie klientów i poczucie powiązania z firmą szlag trafił.
Oni tracą to, co powodowało, że ludzie chcieli być częścią community, to co powodowało, że wiele osób z całego świata chciało dla nich pracować, współtworzyć itp.
Ten Blizzcon to była totalna porażka (skok na kasę) , liczyłem że będzie Diablo 2 remaster, a tu dali jakaś mobilną kichę, obrażając przy tym fanów. Z HotS też się nie wysilili (co było do przewidzenia) , jedyny + to remaster W3, ale ta cena to też lekka przesada, płacisz jak za nową grę a dostajesz to samo tylko ładnie opakowane, sory ale już kupiłem ich grę więc za co mam płacić ? Przecież to jest tylko aktualizacja grafiki , przynajmniej mogli zrobić zniżkę dla ludzi którzy mają już kupioną zwykłą wersję (to się nazywa rzeźbienie fanów). Po prostu ta firma schodzi na psy, ale co się dziwić jak Activison zapoczątkowała tego typu działania w swoim Call of Duty, nie liczy się już pasja do tworzenia gier, tylko kasa, kasa, kasa bo ludzie i tak kupią, jak tak dalej pójdzie to ich gry będą kosztować 200 $ a i tak znajdą się tacy imbecyle co to kupią - tragedia, żal , rozczarowanie po prostu.
Jasna sprawa, ale jak sobie sprawdzimy wykres z całego roku to i tak są wyżej niż w styczniu. Od 2012 krzywa wykresu idzie ostro do góry z małymi chwilowymi spadkami. Diablo imortal i na pewno przyniesie zyski. W przyszłym roku wyjdzie Warcraft 3 i jestem przekonany że będzie schodził jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. Firma zarobi, a fani z czasem się uspokoją, a jak blizzard wyda za parę lat porządne Diablo to wszystkie winy zostaną wybaczone.
Bum, poprawnie funkcjonująca korporacja.
Natomiast dziwi mnie że doprowadzili do tej afery, bo dwa miesiące temu przecież oficjalnie mówili że pracują nad dużymi i małymi projektami z uniwersum Diablo. Mogli tego uniknąć. No chyba że ten potworek na telefony jest dużym projektem [parsk śmiechem]
Może trzeba postawić na nieco mniejsze firmy, dopiero rozwijające się.
Bierz pod uwagę, że wzrost wartości koncernu w ciągu ostatnich lat wynika głównie z popularności kupionego w 2015 roku Candy Crash Saga (475 mln użytkowników).
Co do samych akcji, widać na Nasdaq, że akcje były dziś ostro pod krechą - 6,5% straty, względem piątkowej sesji.
Brak dobrych wiadomości na Blizzconie oraz awantura z manipulowaniem like’ami na YT, odbiły się na nastrojach inwestorów.
Tak szczerze to mało mnie to obchodzi.
Wracając do HOTS i przyszłych zmian, zabranie doświadczenia z budynków może się okazać tragiczną propozycją. Podobno poziom 20 wskakuje w okolicach 25 minuty. Na aktualnych serwerach 20 poziom dostajemy w około 17 minucie, tak więc skok jest ogromny. Czytałem komentarze z których wynika że mechanika come backu została zabita ponieważ po zmianach nie da się osiągnąć dużej przewagi nad przeciwnikiem, a mecze stały się nudne.
Pojawia się pytanie czy warto pushować alejki w mid i early game? Doświadczenia za budynki nie dostaniemy, na alejkach pojawią się katapulty które będą odcinać nas od doświadczenia (popychać stronników bliżej wroga), a jednocześnie będą małym dodatkiem doświadczenia dla przeciwnika.
Może się okazać że ta drużyna która gra bardziej pasywnie mapą będzie zyskiwać przewagę, brzmi jak absurd. Opłacalne będzie zabijanie przeciwników, ale nie każdy bohater jest w tym dobry, część postaci może się okazać niegrywalnych.
Przychodzi mi do głowy inny czarny scenariusz, to podchodzi pod teorię spiskową.
Otóż ostatnio można zauważyć że HOTS zaczyna przypominać konkurencyjnego LOLa. Gracze którzy przychodzą z LOLa do HOTS zauważają że brakuje opcji głosowania za poddaniem się. Przeciwnicy tej opcji tłumaczą że mecze w HOTS są zbyt dynamiczne i zbyt krótkie by taką opcję wprowadzić. A co jeśli mecze w HOTS wydłużą się o kilka, kilkanaście minut? Czy będzie to dobry powód do wprowadzenia takiego głosowania?
EDIT:
Podaje wartości, poprawcie jeśli się mylę:
Fort - 1200
Twierdza - 2050
Wieża Fort - 250
Wieża Twierdza - 400
Na 3 alejkowych mapach stracimy (100% z fortów i twierdz, oraz 50% z wież) 11700 punktów doświadczenia. To jest ogromna ilość doświadczenia.
h ttps://heroesofthestorm.gamepedia.com/Experience
h ttp://heroesofthestorm.wikia.com/wiki/Experience
No wiesz. Nie da się ukryć, że pokusa “LoL of the Storm” jest spora - zwłaszcza w krótkim terminie.
Pytanie czy to ma jakikolwiek sens. Z LoLem nie wygrają, a HotS istnieje na rynku w sumie właśnie dlatego, że jest “inny”.
Brak expa za budynki, to kompletnie poroniona sprawa. Rok temu chcieli “zwiększenie” dynamiki i aktywności na mapie, a teraz jedna potencjalna decyzja to zniszczy i faktycznie zrobi się z tego Lol - siedź na alejce i soakuj 59 minut…
Choć z drugiej strony, wiesz, że chcą być noob-friendly.
Snowball w niskich ligach potrafi być dramatyczny - kładziesz fort (Sylvanas/Azmo), bierzesz bossa i “kończysz mapę”, a małolaty płaczą po pokojach i zaciskają pięści grożąc, że pójdą do LoLa, bo tam “łatwiej”.
Pd dłuższego czasu mówię, że głównym problemem Blizzarda jest “współczesny odbiorca o intuicji szprota” - umiejętności brak, świadomości mapy brak, ale platyna być musi, a mecze na poziomie HGC (tylko coś ilość zgonów w meczu nie pasuje do poziomu talentu).
jak tylko powstanie last hitowanie lub sklep to koncze z ta grą, a obecnie gram tylko w HOTS, i nie chodzi mi tu o takich co to piszą na forum że gra umiera a dalej w to grają i zaglądają, ja gram w HOTS tylko dlatego że właśnie tak różni się od LOL czy DOTA, brak expa za wieże może spowodować że diametralnie zmieni się strategia w tej grze i to może tez mieć ogromne znaczenie dla wielu ludzi.
Dotychczasowe zmiany nie były dla mnie istotne na tyle że zniechęcały mnie do gry, zobaczymy jak będzie tym razem.
Napisałem że tylko zabijanie będzie miało sens, może być wręcz odwrotnie. Może się okazać że takie postaci jak Nazeebo, Azmodan będą najmocniejsze bo early game całkowicie straci na znaczeniu. Będziemy grać pasywnie przez 20 minut, skupiając się tylko na biernym zbieraniu doświadczenia i stackowaniu swoich bohaterów (zupełnie jak w LOL) by pod koniec gry wygrać jeden TF i w 60 sekund skończyć grę.
Jeśli te zmiany to dla was znaczą “koniec” hotsa to albo jesteście trollami albo nie wiem bo człowiek nie może być tak głupi. Naprawiają QM czyli najpopularniejszy format gry, dodają lore do gry, zapowiedzieli 2 reworki, nowego bardzo dobrze zaprojektowanego bohatera, dobre zmiany na lidze to czego wy oczekujecie? Serio jeśli pierdzielicie takie głupoty to albo przestańcie grać w grę albo pisać na forum bo to jest żałosne…
Co do expa to trzeba to ograć nie wydaje mi się aby blizzard bez przetestowania tego wypuścił to do gry, przypominam że exp za najemników zwiększyli 2 krotnie zarówno za przejęcie jak i zabicie do tego jak uznają, że gry się przedłużają to można to zbalansować dając więcej expa za wieże czy minionki. Może ta zmiana wprowadzi więcej taktyki w grę a mniej bezsensownych team fightów czy debili przyklejonych do lini bo oni są specjalistami i muszą pushować… blizzardowi i nam potrzeba więcej danych aby ocenić tą zmianę podobnie było z zlikwidowaniem amunicji gry miały być długie i monotonne a tego nie ma.
Bo to dzieci są mówią “Koniec Hotsa UMiera” jakoś lol żyje z toksycznością jeśli by miało by umrzeć musieli by zrobić coś jak z diablo
no właśnie chyba sam nie wiesz co piszesz bo expa juz za to nie będzie wcale, i tak jak pisalem wcześniej zobaczymy jak to będzie wyglądać ale może to mocno zmienić strategie gry, przeczytaj sobie jeszcze raz co Mezjasz napisał, jakie są zagrożenia
Wcześniej grałem tylko w NFS world, w dniu kiedy zapowiedzieli ze za pół roku zamkną serwery przestałem grać, mimo ze grałem w grę codziennie od 1,5 roku i inwestowałem w tą gre,
tu też może się tak zdarzyć jedna decyzja, która mi nie podpasuje i skończę z grą, na te chwilę dalej gram i mi się podoba mimo że czasem ręce opadają jak widzę ludzi w teamie, dla których wystarczyła by jedna linia, i może te zmiany są dla tych właśnie mistrzów z brązu, którzy zapominają ze w tej grze są 2-3 linie.
Krwio
OscarIce
No właśnie problem polega na tym że blizzard ZNOWU balansuje grę pod QM i rangę brąz-złoto, chociaż oficjalnie robią to pod rangę diament-grandmaster.
Wejdźcie sobie na twittera i sprawdźcie co myślą o tych zmianach konkretni gracze.
Jeśli tryb jest najpopularniejszy to czemu trzeba go naprawiać?
W innym temacie pisałeś że tło fabularne jest bez znaczenia
Sylvanas ok, ale Zszywa reworku nie potrzebuje.
Po co magowi dystansowemu, z mobilnością mechanika leczenia?
Połączenie TL i HL to kolejne beznadziejna zmiana służąca tylko i wyłącznie skróceniu kolejki
Zniszczysz wieże, dostaniesz więcej expa i nadal będziesz pasywnie czekał aż stronnicy do Ciebie przyjdą, bo jeśli zniszczysz fort to zaczną pojawiać się katapulty, a to będzie strzał w kolano.
Zmiana na najemnikach jest, to mi się podoba, ale na fortach i twierdzach powinni tylko zmniejszyć ilość expa, a nie całkowicie usuwać i pozbyć się tego głupiego pomysłu z katapultami.
Aż muszę się tu wtrącić.
Kilka lat temu gdy grałem w LoLa było sporo zamieszania co do tego pod które ligi gra powinna być balansowana. Oficjalnie również była balansowana pod wyższe ligi, ale było widać, że to nie jest prawda, bo właśnie “silver” zwykle ze zmian najbardziej się cieszył.
Pod jakie ligi gra jest (i powinna być) balansowana?
Odpowiedź jest dziecinnie prosta. Pod te w których gra najwięcej osób.
W brąz-złoto gra prawdopodobnie około 70% graczy. Nowi gracze zwykle też tam trafiają więc balans gry pod ten poziom jest najlepszym rozwiązaniem, bo w teorii zmiany zadowolą największą ilość osób.
Balans pod tych “lepszych” graczy w dłuższej perspektywie nie ma większego sensu. Gra wtedy stanie się “gorsza” dla większości użytkowników, wywoływać to będzie coraz większe niezadowolenie i odpływ graczy. Gdy zbalansujesz pod golda to master popsioczy przez tydzień a później po prostu zmieni styl gry. A jeśli X% graczy z mastra odejdzie przez zmiany to dla gry będzie niezauważalny ułamek a na ich miejsce zaraz znajdzie się ktoś nowy.
Nie w grze e-sportowej, a gry z gatunku MOBA należą do gier e-sportowych.
Gdyby blizzard całą grę zbalansował według Twojej propozycji to… nie wiem czy dało by się grać. Czy coś by został z tej gry
Przykładowe hasła:
Buff Hanzo, Buff Illidan, Buff Maiev, Buff Blaze, Buff Abatur
Nerf Bucher, Nerf Kael, Nerf Varian, Nerf Gazlow, Delete Genji
Efekty takiego balansowania:
Chornia pod ataki podstawowe, dostała 2 wzmocnienia, a jej statystyki nadal wyglądają słabo
Nova to już synonim Szybkich Meczy, nawet na brązie nie daje rady
PS: Przez takie myślenie głównym produktem na blizzconie jest Diablo mobile.
A LoL nie jest grą esportową?
Nie bardzo rozumiem co chcesz udowodnić. Mają robić grę dla 10% community?
I po co te głupie przykłady “haseł”? To, że jakaś postać jest słaba w esporcie a za silna w brązie oznacza, twoim zdaniem, że powinna dostać buffa? Przykładowy Kael NIE dostanie buffa który zwiększył by jeszcze bardziej jego dominacie w brązie tylko po to żeby był viable na turniejach.
Jednocześnie całkowicie pomijasz fakt, że stricte buffy/nerfy trafiają się bardzo rzadko i dotyczą zwykle nowych, lub zreworkowanych postaci. O wiele częściej mamy zmiany które ciężko jednoznacznie określi jako buff/nerf, albo właśnie reworki.
Tego co napisałeś o diablo nawet nie skomentuję, bo to już totalna głupota.
Przeczytaj jeszcze raz exp usuwany jest za twierdzę i fort za wieże jest 50%…
Bo dobierani graczy było zje…psute z racji zbyt sztywnego podziału klas teraz bo rozbiciu ich bardziej można zrobić bardziej szczegółowe ograniczenia, a jest najpopularniejszy bo hots to gra dla casuali którzy chca wpaść zagrać pare meczy i tyle.
Nie napisałem, że tło jest bez znaczenia tylko, że nie ma znaczenia dla gry postacią w odniesieniu, że “boli cię serduszko” jak klikasz R w zależności od tego z jakiego uniwersum jest heros co jest dla mnie chore jeśli jest heros dobrze zaprojektowany i ma ciekawe lore to spoko dodatkowy plus ale brak lore nie jest MINUSEM…
Kerrigan też nie potrzebowała a dostała świetne odświeżenie gameplayu podejrzewam, że z zszywką będzie podobnie.
Z jej mobilnością i selfhealem jest jak z nienawidzoną (co też jest chore) smugą, obie sa papierowe, obie są mobilne, obie mogą się leczyć i obie równie łatwo zabić pozatym, orfea będzie z 2 tyg OP a potem pójdą nerfy jak zwykle i zmniejszą jej selfheala + w dobie herosów zmniejszających wartości leczenia nowi herosi będą dostawać selfheale
No chyba nie uważasz zmniejszenia kolejek za zły krok, do tego zamiast pkt będziemy mieć mmr pokazany i brak kary za okazjonalne wykrzaczenia gry czy bota w teamie moim zdaniem zmiany tylko na +
Nie grałem to nie mogę w pełni tego ocenić ale moim zdaniem idze to w stronę gry bardziej taktycznej i gospodarowaniem najemnikami do zbalansowania tego trzeba danych a danych nie ma bo nie ma tego w grze + pomysł z pojedyńczą katapulta we wcześniejszym etapie jest dla mnie na plus bo będzie wymagał rozdzielenia się i odpuszowania lini a co za tym idzie zwiększy szanse na gank czyli kolejny element strategii
Co do balansowania pod qm i niższe ligi, akurat nova została znerfiona właśnie przez ligi platyna+ bo siała spustoszenie z drugiej strony nerf niewidzialności był spowodowany qm więc nie da się jednoznacznie określić, że hots balansowany jest pod qm czy pod diamenty. Jest część herosów których nie da się zbuffować nie robiąc ich OP taki illidan jest przykładem dlatego blizzard stara się wszystko balansować w marę równo do “przeciętnego poziomu” czyli powiedzmy golda i w związku z tym trzeba pewne rzeczy poświęcić czyli część herosów będzie useless na wyższych ligach a op na niższych a za to cześć będzie useless na qm a dobrze wykorzystana na lidzę będzie siać zniszczenie bo jak mówi stare przysłowie “jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził”
Masz rację a ja się z tym nie mogę pogodzić. Wnerwia mnie pykanie gierek dla samego pykania. Ale widziałem ostatnio temat (chyba na redditcie) w którym autor jawnie dziwił się i pytał dla czego tak wielu ludzi lubi bójki ARAM, skoro ten tryb nie ma nic wspólnego z prawdziwym taktycznym HOTSem. Są jeszcze gracze którzy wiedzą co dobre.
Ale było też kilka nieudanych i takich które dosłownie nic nie zmieniły
No chwile, gdzie smuga ma leczenie? Tylko w jednym talencie, no na upartego w dwóch. Natomiast Orfea ma leczenie w podstawie i kilku talentach. Zdrowie Smugi :1280, Orfea 1750, prawie 500 więcej, to jest dużo dużo więcej, nawet Guldan ma mniej a musi sobie sam życie odbierać. Widziałeś żeby blizzard zabrał kiedyś 200 HP po pierwszych 2 tygodniach? Porównanie mocno nie trafione.
Oczywiście że uważam bo teraz będzie można UCZCIWIE grać tylko jeden tryb. Jak będziesz chciał się przełączać to będziesz musiał używać dwóch konta żeby ominąć sztucznie boostowanych graczy.
Największa wada okresu przedsezonowego wraca, tylko lekko złagodzona. Mam wrażenie jakby blizzard myślał że wszyscy Ci gracze już dawno przestali grac w HOTSa
Tych katapult nikt nie będzie niszczył na środku alejki, no chyba że mówimy o popularnych QM i rangach “średnich” czytaj niskich.
Trudno żeby nie siała jak jeden kombos robił 13 tyś. dmg = starczy na 3 przeciwników. Tylko że Ty mówisz o nerfach nr 1 i 2, a ja mówię o tych wszystkich następnych, które była nie potrzebne.
Pojawia się pytanie czym dla kogo jest średni poziom bo dla mnie to jest platyna 1, diament 5. Słaby poziom jest na wszystkim co niżej, a brąz to trolle i ludzie z problemami technicznymi.
Jeśli uważacie że złoto jest przeciętnym poziomem to się nie dogadamy. Po wybrykach blizzarda w poprzednich sezonach spokojnie mastera można nazwać przeciętnym poziomem.
Ja też nie uznaje aramów jako rozrywki tylko jako jakąś lolową aberacje w hotsie dodane w stylu “a macie coś lolowe ludki zebyście mordy nie darli” aram to nie hots i jest kompletnym zaprzeczeniem tego czym jest hots jak ktoś to lubi i chce grać to jego sprawa są custome games można pykać przeboleje nawet bójki aramowe ale jakby zrobili z tego osobną formę rozgrywki to byłoby to jakieś nieporozumienie totalne.
Raz im wyjdą raz nie pożyjemy zobaczymy będzie rework to się oceni ostatnie reworki czyli kerri i jimmy były bardzo fajne więc mają u mnie kredyt zaufania na sylvanke i zszywkę.
Smuga nie ma takiego selfheala ale ma (i to dość duży) ale za to ma więcej mobilności niż orfea a i kontry na nie obie są bardzo podobne czyli stun lub silence i leżą i w obu przypadkach wystarczy mały błąd nie trafisz tą macką i nie masz już uber pro heala i blinka. Co do zabrania hapsów to blizz może wszystko jesli rzeczywiście będzie taka OP to ją mocno znerfi ale z tego co widzę jest ona BARDZO mocno skillowa i prawdopodobnie nie będzie tak OP jak to wygląda (nie mówie o prosach którzy mają czas reakcji jak roboty tylko o normikach)
Wiesz ty sobie możesz uważać co chcesz dla ciebie grandmasterzy mogą być slabi bo tylko competitiv gra na “dobrym” poziomie ale prawda jest taka, że statystycznie najlepsi i najgorsi to najmniejsze grupy. Sam byłem w bronzie bo zaczynałem grę w hots jako kompletnie zielony i nie ogarniałem życia i od bronzu 5 czy 4 doczłapałem się po jakimś czasie do golda jak już ograłem giereczkę. Więc grę reguluje się pod większość a większość w tego typu grach to okolice wysokiego golda/niskiej platyny oraz gracze qm/unrank takie są fakty i chyba nawet blizzard takie wykresiki kiedyś pokazywał z procentowym udziałem poszczególnych dywizji w lidze (albo to było w sc2 ale jeśli tak to tu jest podobny system co tam) więc możesz uważać, że diament to jest minimum ale blizzard uważa coś innego ;p
Pamiętacie jak bunkrowi Pożarskiego dodali 5hp bo ludzie narzekali że za mało życia miał? To teraz Blizzard zabierze Orfei 10hp bo wszyscy się skarżyć będziemy że za dużo życia XD
Tak na prawdę zobaczymy, postać się wydaje mocno skillowa a postaci mogących zabijać ostro jak KTZ czy Samuro nigdy nie brak przecież