Zróbcie coś z boostingiem i smerfami !

Idzie to do pewnego stopnia akceptować ale nie mecz, gdzie trafiasz w enemy teamie 4 smerfów. To już jest przesada i jeszcze na tyle bezczelna, że sami się wychwalają jakie mają rangi na innych kontach.

Koleś na Widow jaki w poprzednim sezonie miał rangę 4121 a obecnie gra na randze 2516 (te same konto, specjalnie przegrywał gry by grać na niskiej randze). Jego kumpel z party grający na Mei, obecna ranga 1697 a ranga z przed dwóch sezonów? 3182. Dwóch graczy na całkiem nowych kontach, gość grający na Hogu włączył się do dyskusji na czacie gdzie hejtowano ową Mei i Wdowę za rozwalanie gier na niskich rangach, wtedy on dopisał, że też jest smerfem i mainuje tanki, na innym koncie jest w wysokim diamencie. No i kolejne nowe konto, koleś grający na Żołnierzu jaki stwierdził, że nie będzie odstawał jak każdy się chwali rangą, to czemu nie on? chwaląc się, że na innym koncie ma mastera,

Wystarczy napomnieć, że moja drużyna ledwo pchnęła payload. Kompletnie bez szans, gra z cyklu tych, że po prostu idzie machnąć ręką.

Ja rozumiem, że można tworzyć spierdzielone postacie z op mechanikami które do tego są proste jak by były projektowane dla niemowlaków i dodatkowo z zepsutym balansem. Ale serio ta gra ma aż taki problem ze społecznością, że na takie rzeczy są przymykane oczy?

Po w/w grze wyłączyłem Overwatch i nie mam zamiaru do niego wracać, to jest strasznie demotywujące i zniechęcające gdy spotykasz w grze team przeciwny gdzie są gracze jacy po prostu sabotują rozgrywkę bo inaczej tego nie nazwę, nie potrafię inaczej nazwać osób którzy specjalnie zbijają rangę z wyższych rang by trollować na słabszych graczach czy ludzi na nowych kontach jacy robią dokładnie to samo.

Ostatnio na Blizzard spada fala hejtu głównie za serię Diablo, za to, że idą po pieniądze gdzie tworzenie gier z pasją to u nich zupełna przeszłość, dziś są inne priorytety i tu mamy dokładnie to samo. Overwatch w którym co 2 tygodnie jest darmowy weekend, promocje na grę przez co nowe konta można zakupić za bezcen a później widzimy w grze takie a nie inne sytuacje a sam Blizzard o to zupełnie nie dba by naprawić ten stan rzeczy.

Zanim ktoś powie, że granie na smerfach jest legalne, owszem, ale tylko w sytuacji gdy ktoś dąży do swojej rzeczywistej rangi a nie zakłada konto by boostować znajomych czy bawić się na słabszych graczach.

Jeśli coś sprawia obecnie, że ta gra umiera, to jest jeden z głównych aspektów zaraz obok casualowości bohaterów i toksyczności ale umówmy się, jak tu nie być toksycznym kiedy są tworzone takie mechaniki postaci jak u Brigitte czy spotykasz takie sytuacje w grze jak ta o której wspomniałem powyżej.

Szkoda słów. Zastanawiam się co siedzi w głowach tych ludzi jacy niszczą rozgrywkę innym oraz Blizzarda którzy na to pozwalają.

Polubienia: 7

Blizzard zamiast zająć się boosterami, smurfami, trollami i throwerami woli wklepywać kolejnego bana XQC za to, że zdenerwował się na to, że właśnie trolle psują mu gierki. Ofc, ci co popsuli mu grę bana nie dostali.
Nie zapowiada się na to, że blizzard ma w planach coś z tym zrobić. Lepiej banować osoby, które trzymają mu jakoś tę grę przy życiu. /s 50/50

A jakie widzisz rozwiązanie? Jak powstrzymać smurfy?

1 polubienie

Hahaha jak chcesz usunac boosterów i smerfów? Przecież to niemożliwe. Ja sam mam aktualnie 2 konta które są w niższej randze niż moje konto główne.

Ale wiele osób z “rang wyżej” - tak specjalnie to napisałem bo dużo diamencików, masterków a już o grandmasterkach nie wspomne mają o sobie naprawde “grube” mniemanie - po prostu odbębnia 5 meczy bo boją się o strate rangi (jak inaczej na swojej wsi się pochwalą GMem?) i graja na innych kontach trolując.

I wiele więcej przypadków ale ja nie będe robił referatu jak kolega wyżej.

zostało ci jedno - zacisnąć zeby i grać.

Blizzard sam stworzył ten problem i doskonale wie jak go rozwiązać ale nie zrobią tego bo nie przyniesie to zysków tu o kasę biega.

1 polubienie

smerfy są na każdej randze oprócz top500 :wink:

Tam też są. Wystarczy wspomnieć aferę z AimbotCalvinem jaki na streamie pokazał 4 swoje konta w top 20 i zaczęła się gównoburza jak to zajmuje miejsce w topce innym graczom. Wówczas się śmiano, że gdyby odliczyć wszystkie multikonta pro graczy z top 500 to wyszło by co najwyżej top 100 a nie top 500.
Wydaje się to zabawne jednak dla takich osób ma to znaczenie, pozycje w topce są często przepustką do sceny e-sportowej a jeśli trzeba przebijać się przez stado multikont, to na pewno dla takich osób fajne nie jest.

2 polubienia

zacznij zgłaszać smerfów za sabotowanie rozgrywki i unikać ich, przecież po to te opcje zostały dodane, a poza tym to mocno się nie przejmuj bo nie od dziś wiadomo że blizzard ma graczy tak głęboko że aż im nie wystaje

1 polubienie

z resztą zawsze możesz zacząć w team fortress jak ja, całkiem spoko gra

Zgłaszam. Ale tego jest zwyczajnie za dużo. Poza tym mogę zablokować co najwyżej gracza jaki mi rozwala rozgrywkę typu jakiegoś trolla czy toksyczną osobę, ale nic nie zrobię ze smerfami, bo nawet jak ich zablokuje to przecież co najwyżej nie będą w mojej drużynie a z drugiej strony nic to nie rozwiązuje, po prostu sprawię, że na pewno smurf jaki być może jest z gm’a będzie grał u przeciwników a nie u mnie… To nie ma sensu.

W grze niestety nie ma opcji by zablokować gracza z którego w ogóle w grze nie chcesz spotkać ani w enemy ani w swojej drużynie.

Co do innych hero shotterów, to raczej nie będę próbował.

Szkoda, że Blizzard ma takie podejście, bo wystarczyło by tak naprawdę nie wiele z ich strony by problem naprawić. Jak wspomniano, fakt, że ludzie inwestują w nowe konta jest im na rękę. Zbanują od czasu do czasu kogoś dla zasady za boostowanie ludzi za kasę.

Sami zobaczcie, że są strony jak OWBoost jakie były zgłaszane już tutaj i na angielskich forach i sobie nadal żyją w najlepsze. Linka podawać nie będę, bo pamiętam, że jakiś czas temu Blizzard zawiesił mi konto na forum, bo wkleiłem tu link do stronny zajmującej się boostingiem w Overwatch za hajsy.

polemizowałam bym… swego czasu przeglądając liste top500 natknęłam sie kilka razy na konta które miały ten sam avatar, prawie ten sam nick (wymysle ci teraz na przykład kotlizalmaslo i kotlizalmaslo9876, tylko wiadomo jedno konto miało np platynowy lvl a drugie np 30) i te same picki na rankedach, różnca to około 10 miejsc w rankingu.

niby okej bo spmerfowanie to robienie trollingu na niższych rangach niż sie jest ALE tak w sumie doszłam do wniosku ze jak by odsiać takie konta to w top500 nie byłoby 500 ludzi a moze niecałe 300

edit- wiec na ch… to całe top500 ? XDD

1 polubienie

Ale posiadanie kilku kont na tym samym rankibgu to nie smurfing. Moze miec i dziesiec i nikt mu nic nie zrobi. Co innego jak taki gosc sobie pogrywa na nizszych rangach

A coz przypadkami smerfingu całkiem naturalnego.
Mam konto gdzie onetrickuje i konto gdzie dopickowuje do teamu.
Pierwsze jest o 700 pkt wyżej niż drugie. Ani na jednym ani na drugim nie throwuje meczy(oprócz faktu, że nie biorę mojego maina na tym drugim).

Czy to smurfing? Co jeśli tank main chce mieć konto do hitscanów? Naturalnie nie będzie miał wytrenowanego cela jak ktoś kto grał cały czas dpsami.
itd. Nie da się smurfingu zmienić. Bo nie da się udowodnić, że ktoś throwuje. Ja jak zdecydowałem zmienić maina w połowie sezonów to przez jeden cały sezon byłem 500 pkt niżej.

Po twoim tytule widać że przechodzisz okres dojrzewania, zdajesz sobie sprawę że smerfy są w każdej grze multi player czy to cs czy to lol hots overwatch itp smerfy są i będą z tym nie da się zrobić jedynie co możesz zrobić to przestać grać takie typu gry

Nie kolego. Okres dojrzewania to raczej Ty masz i jeśli masz wybiegać do mnie na starcie z takimi szczeniackimi kwestiami, to lepiej w ogóle nie pisz w moim kierunku. To po pierwsze.

Po drugie. Fala smerfów w Overwatch ma inny problem niż w większości gier jakie wymieniłeś i chodzi tu o sabotowanie rozgrywki na niższych rangach, gdzie ludzie tworzą konta by grać bez żadnej presji i tutaj jest wiele przykładów, czy to będą carry’ować gry czy rzucać gierki, trollować czy grać ze znajomymi jakich wyciągną z niskiej rangi czyt. boosting. Przykładów jest pełno i żadne z nich nie dotyczy normalnej gry i współpracy.
Rozumiem smerfy gdzie tworzy ktoś konto, by mieć jedno do tryhardu a drugie do luźniejszej rozgrywki. Każdy ma swoje chwile, że na głównym koncie się stara jak głupi, tryharduje i potrzebuje konta gdzie ewentualne porażki go nie będą tak irytowały, zwyczajnie przejdzie obok nich obojętnie bo to “rezerwowe konto”.

Jest to jednak różnica od tworzenia kont pod trollowanie, sabotowanie gier czy boostowanie znajomych.

W Chinach Blizzard potrafi zbanować za takie działania setki tysięcy kont a w Europie? w US? zwyczajnie mają to w dupie.

Działania są wręcz przeciwnie, ktoś wypomni enemy, że gra na smerfie i zbierze za to reporty, to jeszcze dostaniesz Ty za to zawieszenie (sprawdzone na sobie). W tej grze obecnie nie istnieje coś takiego jak mmr. Wszystko jest wypaczone, w wyższych rangach jest od groma boostowanych kont tak jak na niskich rangach jest pełno smerfów.

Ale to wszystko już zaszło tak daleko, że z jednym się zgodzę, właściwie nie da się tego opanować. Blizzard z resztą temu tylko pomaga nadal dając niską zaporę dostępu do rankedów jeśli chodzi o poziom a także promocjami gry jakie pozwalają na łatwy dostęp do nowych kont. Sam jak bym miał przejrzeć swoje stare konta, to z darmowych okresów pewnie miałbym już ze 2-3 konta gotowe do grania rankedów od razu po zakupie gry.

To jest babranie się w gównie i poza balansem postaci największy problem tej gry. Blizzard może mieć to w dupie, z resztą i tak ma. Ale niech ta tendencja trwa dalej, to społeczność będzie dalej spadać ale za to Ci najwięksi fanboye jacy są tak w grze zakochani, że muszą mieć w niej pierdyliard kont będą sobie grali ze sobą a może Blizzard pójdzie dalej i zezwoli jak w Diablo 3 na używanie multiboxingu, że będzie można być zalogowanym na 3 kontach jednocześnie a grać na jednym, pozostałe dwa będą tylko kopiować ruchy głównej postaci.

Ja już wspominałem o jednym. Blizzard tworzy system klanów i wiecie co to oznacza? skupiska społeczności jakie będą się wewnętrznie organizować, grupy znajomych, przyjaciół, przypadkowych osób gdzie przysługa będzie szła za przysługą a boosting trwał w najlepsze. Coś co miało by pomóc znajdować osoby do wspólnej gry w rzeczywistości gracze wezmą jako kolejne narzędzie do lewych akcji.

Wy se zdajecie kreciki sprawę, że Lizzard tego problemu nie rozwiąże, bo smerfy są doskonałym sposobem na napełnianie ich portfela?

1 polubienie

Jasny gwint, serio? :open_mouth: a ja myslalem ze kazde konto wymaga od gracza czipa RFID i nie da rady miec kilku!

Tak, tak,jakieś czipsety karwa.

A po co ja to gadam, skoro ty sam jesteś smurfen i doją z ciebie kasę.
(Tak, wiem twoja kasa, mamusia dała 1000 zł i kolega szaleje a świat się śmieje)

Nie kazdy ma 14 lat, sa osoby ktore pracuja. A co do mamusi to nie mieszkam z nia od 10lat

1 polubienie