Nie istnieje tu żadna sprzeczność , a algorytm może bez problemów łączyć tezy 2 i 3 obozu.
Jeśli niepłacący gra z płacącym sprawa jest oczywista.
Jeśli gra dwóch płacących to algorytm faworyzuje tego który zapłacił więcej…
Oczywiście algorytm może, a wręcz powinien mieć sporo dodatkowych warunków takich jak: gdy gracze mają ten sam “status” (w wypadku płacących mogą być jeszcze kategorie typu: do 100$ ignoruj i traktuj jak F2P, od 101$ do 250$, od 251$ do 500$, od 501$ do 1000% itp) nie ingeruj wcale.
Przy różnych statusach uruchamiaj algorytm co trzecią, albo czwartą lub piątą grę, w wypadku serii uruchamiaj algorytm dwa razy częściej itp. itd.
Dodatkowo kompletnie zignorowałeś opisywane przeze mnie zjawisko, że nie chodzi mi o losowość muligana i/lub dobre lub fatalne dobieranie kart tylko PRZEDE WSZYSTKIM algorytm parowania przeciwników tzn że jak gram deckiem A to w 10 grach potrafię wpaść na 6-7 hunterów i lub demon hunterów (gdzie mój deck A ma minimalne szanse na wygranie). Jednak gdy zmienię na deck B to w kolejnych 10 grach wpadnę na maksimum 2-3 hunterów i lub demon hunterów bo deck B ma ogromną przewagę…
Doskonale wiem, że 10 gier to za mała próbka ale pisałem to jako przykład żeby było widać 60%-70% kontra 20%-30%. W rzeczywistości moje doświadczenia dotyczą próbek minimum 100+ gier każdą profesją. Pewnie też powiesz że za mało ale w takim razie zastanów się lub policz jakie jest prawdopodobieństwo takiego “pecha”…
Tutaj możesz sobie znaleźć statystyki gier automatycznie zbieranych z gier graczy posiadających odpowiedni program:
Można tam znaleźć nie tylko win ratio archetypów, lecz także próbkę gier na podstawie których otrzymano win ratio. Przykładowo w momencie w którym to piszę tempo demon hunter rozegrał:
96392 gier przeciwko highlander magowi
87875 gier przeciwko face hunterowi
80863 gier przeciwko galakrond priestowi
Dla porównania galakrond secret rogue rozegrał:
46912 gier przeciwko highlander magowi (około 48,67% tego co wyżej)
42605 gier przeciwko face hunterowi (około 48,48% tego co wyżej)
40718 gier przeciwko galakrond priestowi (około 50,35% tego co wyżej)
Tymczasem ressurect priest rozegrał:
21373 gier przeciwko highlander magowi (około 22,17% tego co demon hunter wyżej)
18575 gier przeciwko face hunterowi (około 21,17% tego co demon hunter wyżej)
14546 gier przeciwko galakrond priestowi (około 17,99% tego co demon hunter wyżej)
Embiggen druid:
3234 gier przeciwko highlander magowi (około 3,36% tego co demon hunter wyżej)
3118 gier przeciwko face hunterowi (około 3,55% tego co demon hunter wyżej)
2416 gier przeciwko galakrond priestowi (około 2,99% tego co demon hunter wyżej)
Wnioski:
im mniej popularny deck, tym mniejsza próbka danych i tym większy rozrzut danych (50,35/48,67 to 1,03, a 3,55/2,99 to 1,19), co utwierdza w przekonaniu że im większa próbka danych, tym bardziej rzetelne wyniki
każdy deck miał nieco inny % gier przeciwko każdemu archetypowi talii, co jest naturalne biorąc pod uwagę losowość doboru przeciwników, a wręcz byłoby dziwne i podejrzane gdyby procenty były identyczne
na różnych poziomach rozgrywki inne talie są popularniejsze, więc jeśli deck A i B byłyby popularne tylko na niskich rangach, a deck C byłby popularny głównie na wysokich, to deck A miałby znacznie większą szansę na napotkanie decku B, niż deck C miałby szansę na napotkanie decku B, więc naturalne jest jeśli są lekkie odchyły w szansie na różnych przeciwników nawet pomijając kwestie losowości
Dobra, to teraz ja czekam aż podacie mi jakieś rzetelne dane statystyczne które udowadniają że w obrębie jednego patcha deck A w trakcie rozegrania więcej niż 4k gier rozegrał 60-70% gier przeciwko deckowi B, a deck C w trakcie rozegrania ponad 4k gier rozegrał tylko 20-30% gier przeciwko temu deckowi. Jeśli zastanawia was dlaczego 5000 gier, to zwracam uwagę że Embiggen druid miał spory rozrzut rozegrał łącznie 8768 gier przeciwko 3 archetypom talii (czyli ogólna próbka była znacznie większa), a próbka 4k gier będzie mniejsza, a więc miała jeszcze większy rozrzut. 4k gier to i tak “pójście na rękę”, ale próbka 10 gier czy 100 gier to już brzmi jak jakiś nieśmieszny żart.
Prawdopodobnie osiągnięcie dużej próbki danych będzie łatwiejsze do uzyskania jeśli napiszecie program zbierający dane statystyczne graczy i zachęcicie jakieś 10 tysięcy użytkowników do korzystania z tego programu - wtedy nie będziecie musieli rozgrywać tych 8k gier samodzielnie (tym bardziej że prawdopodobnie wyjdzie kilka dodatków nim udałoby się wam tego dokonać samodzielnie, a to oznacza że meta zmieniłaby się co najmniej kilka razy, czyli wszystkie dane pójdą do kosza). Prócz tego kod i zabezpieczenia programu zapewni was że ktoś nie weźmie danych “z dupy”. Innymi słowy jeśli chcecie mieć rzetelne dane analityczne, proponuję byście zrobili to samo co team hearthsim, bo póki co wykazują się oni co najmniej 1000x większą kompetentnością niż wy.
Nawet nie liczę że “dorośniecie” i zaczniecie podchodzić do analityki poważnie, bo wiem że tego nie zrobicie i dalej będziecie mieli poglądy w stylu “jeśli rzucę monetą 2 razy i orzeł wypadnie dwukrotnie, to znaczy że moneta jest oszukana i daje 100% szansy na wyrzucenie orła”.
Jeżeli blizzard faworyzuje danych graczy, to muszą być programiści, którzy przylozyli rękę do napisania odpowiedniego kodu. Gdyby któryś z nich to ujawnił i udowodnił, albo ktoś by te dane wykradł, to spółka Blizzard activision straty mogłaby liczyć w setkach milionów dolarów, tak wartość ich akcji by spadła.
Faworyzowanie jednej grupy graczy w jednej z ich gier byłoby szalonie ryzykowną zabawą.
Nie ma sensu czytac postów tego Poytra. Gość siedzi w kieszeni bli$$arda, to jasne ze będzie sie gimnastykowal zeby wybielic blizza. Na us forum, eu forum, reddit, hearthpwn aż huczy od tematów nawiazujacych do “too much rng” lub “game is rigged” ale Poiytr aż do bólu będzie twierdził ze to tylko nasza wyobraźnia, przecież nie mozliwe żeby blizz czymkolwiek manipulował.
Gdyby hs naprawde byl pozostawiony samemu sobie gdzie jest całkowita prawdziwa losowosc bez żadnej ingerencji, klasa jak Rogue nie moglaby istnieć. Karty generujace losowe karty, dawałyby efekty mające sie nijak do sytuacji na stole. Napewno każdemu sie przytrafiło, ze Rogue dostawał ciąg perfekcyjnych odpowiedzi, board clear, tech karta lub heal w odpowiednim momencie, z rzekomo losowych kart.
Na świecie jest też pełno ludzi uważających że ziemia jest płaska, szczepionki to zło wcielone, a 5G powoduje coronovirusa. Argumentacja osób które tak twierdzą jest bardzo podobna: “myślę że tak jest, więc musi tak być, mimo iż nie mam ku temu żadnych dowodów, a wszyscy którzy twierdzą że tak nie jest są przekupieni i nie można im ufać”. Jak widać głupota jest zaraźliwa.
Powiedz zwolennikowi teorii spiskowych aby podał jakikolwiek rzetelny dowód na potwierdzenie swojej tezy, to taka osoba jedynie będzie potrafiła odpisać że “inni myślą tak jak ona, więc musi tak być”. No cóż, utwierdza to tylko w przekonaniu że taka osoba nie ma bladego pojęcia czym jest “rzetelny dowód”. Co takie osoby robiły w szkole na lekcjach matematyki i polskiego, że tak fatalnie rozumieją pojęcie “dowodu”?
No dalej, gdzie jest ten wasz rzetelny dowód? Tylko na tyle was stać? A może boicie się że jeśli będziecie próbowali udowodnić swoją tezę, to udowodnicie jedynie że nie macie racji, tak jak to było w przypadku płaskoziemców?
Rzetelny dowód mogłaby wystawić dowolna osoba która opanowała programowanie na poziomie podstawowym lub posiada dostęp do obszernych danych statystycznych zebranych w dowolny sposób, ewentualnie osoba zdolna opłacić dowolną z takich osób lub namówić je do tego. No ale jest jeszcze jeden warunek: to co chce się udowodnić musi faktycznie istnieć, bo jeśli nie istnieje, to nawet ekspert programowania i eksperci analityki i statystyki niczego nie udowodnią.
Ale serio, kilka minut tutoriali i samemu możesz wyciągać pliki z gry. To nie jest fizyka kwantowa. No ale gdybyś tego spróbował, to najpewniej zaszkodziłbyś swojej własnej tezie tak jak płaskoziemcy.
Póki nie zabierzesz się do tego na poważnie, to ja nadal będę traktował ciebie niepoważnie jak osoby które uważają że ziemia jest płaska mimo iż nawet nie próbują tego udowodnić, a gdy próbują, to robią to albo sami sobie udowadniają że się mylą, albo stosują argumenty tak głupie że nawet dzieci z podstawówki wiedzą że te argumenty nie mają sensu.
Hmm. Trafne spostrzeżenie z tym przekopywaniem danych. Gra po każdym patchu jest przekopywana od lewej do prawej stąd czasem wychodzą takie rzeczy jak jakieś skiny, nowe bójki, zadania dzienne itd… Gdyby był zaszyty jakiś algorytm to już dawno zostałby wykryty, a jeżeli nie algorytm to skrypt warunkujący uruchomienie algorytmu po stronie serwera… Ludzie szukają takich rzeczy, bo chcą być mądrzejsi od devów i pragną “rozgłosu”… Podsumowując: Jeżeli by jakiś algorytm dobierający przeciwników lub karty w zależności od płacenia/niepłacenia by był wykopany i moglibyśmy przeczytać na każdym portalu growym artykuły o tym, że w HSie jest taki algorytm…
Przykłady w tym artykule wykazuję się kompletnym brakiem zrozumienia zasad fizyki, więc mogę je traktować co najwyżej jako żart albo nieudolną próbę udowodnienia czegoś przez osobę która nie posiada odpowiedniej ku temu wiedzy z zakresu fizyki.
Skuteczność szczepionek zależy tylko i wyłącznie od tego CO i KOMU wszczepiasz. Przykładowo jeśli wszczepisz komuś jad skrajnie jadowitego gatunku węża - zaszczepiona osoba umrze. Jeśli wszczepiasz komuś litr ołowiu - zaszczepiona osoba umrze. Jeśli dasz szczepionkę przeciwko grypie dla osoby która właśnie przechodzi przez tą grypę - szczepionka okaże się być podana za późno i nie zapobiegnie grypie. Można tak wymieniać w nieskończoność. Może się też zdarzyć, że raz na jakiś czas zostanie wypuszczona szczepionka o niespodziewanych skutkach ubocznych, jednak nie świadczy to o tym że wszystkie szczepienia są złem wcielonym, lecz jedynie że popełniono gdzieś błąd w trakcie opracowywania określonej szczepionki. Wykluczanie wszystkich szczepień z powodu jakiejś nieudanej szczepionki jest jak wykluczanie jedzenia czegokolwiek w obawie przed zadławieniem się.
Nadal nie wiem jak to ma się do tematu “ludzi myślących że 5G powoduje coronovirusa”, więc albo przeinaczasz temat, albo nie zastanawiasz się nad tym co piszesz. Dodam jeszcze taką ciekawostkę: wszystko promieniuje.
Tutaj masz ciekawszy link od Twojego:
Chętnie też poczekam aż podasz mi jakieś artykuły które podają dokładne informacje na temat przebiegu badań wspomnianych w zalinkowanym przez Ciebie artykule, bo gdy zjechałem na dół tego artykułu w celu przejrzenia źródeł to znalazłem jedynie link do niemal identycznego artykułu (czyli zdecydowanie nie ma tam nic od dokładnym przebiegu badań), oraz jakiś link po którego kliknięciu zostałem przekierowany na jakąś stronę porno. Rzetelne artykuły zdecydowanie mają w tym kierunku inne podejście.
My tu ciągle piszemy o ukrytych mechanizmach manipulacji RNG w grze, a nie o jawnie zaprezentowanej mechanice karty z mnóstwem publicznie udostępnionych informacji, która współgra z niewielką liczbą kart i w wielu przypadkach nadal jest niedopracowana.
Oraz bonus: póki co w tym wątku żadna z osób które zarzuca Blizzardowi manipulację RNG/doboru_graczy ani nie spróbowała nawet zerknąć do kodu gry, ani nawet nie spróbowała zebrać rzetelnej próbki statystycznej, czyli nikt nadal nawet nie fatyguje się by spróbować zebrać jakikolwiek nawet najmniejszy rzetelny dowod.
To ja tak może dodam sytuację z przed dosłownie chwili: zagrałem 3x warlockiem - 3x pod rząd trafiłem na demon Huntera <3 Czwarta gra wybrałem szamana, trafiłem na maga. BARDZO PRZYPADKOWE TO BYŁO, AHH TA LOSOWOŚĆ!
Taaaa, a w międzyczasie rozegrane 20 partii które były “normalne”, albo na Twoją korzyść. Niektórzy już tak mają, że zapamiętują tylko porażki, a potem zwalają winę na wszystko/wszystkich dookoła. Taki przykry typ człowieka. No chyba, że odnotowujesz same porażki, wtedy zmień grę, bo masz straaaaasznego “pecha”, bo przecież nie może być tak, że ktoś nie potrafi w to dobrze grać.