Ta zmiana z xp nie jest stała. To jedna z tych “anomalii”, które - bazując na opinii społeczności - będą modyfikowane lub całkowicie wywalane. Teraz nie ma HGC, więc mogą sobie pozwolić na więcej różnych zmian w rozgrywce.
No nie wiem czego więcej można się było spodziewać. Szczególnie po Hotsie.
Kolejna fala hejtu się wylewa, a w tel informacja że Kevin opuszcza blizzarda.
A coś więcej na ten temat? Chodzi o te globki? Ciekawe jak się teraz aba, azmo i ragna sprawują
Tak o globki, ktoś nawet to określił: najgorsza aktualizacja w historii wszystkich gier MOBA. Ragnaros się nie zmieni bo jego fala lawy nadal zbiera expa. Ale to nie jest problem 2-3 bohaterów, to ma wpływ na całą grę, na bohaterach zaczynając, poprzez zmiany w rotacji,taktyce, a kończąc na sytuacji gdy nasz tank jest martwy i nie ma kto podejść do tych globek.
Każdy kto gra żeby wygrywać będzie musiał nauczyć się HOTSa od nowa, wyrobić sobie nowe nawyki, zmienić hero pool, itd.
Jakbym miał się skupiać na pojedynczych bohaterach to zobaczcie jakim absurdem jest sprawienie że klony Samuro będą mogły zbierać expa. Przed 10 poziomem będę mógł podejść do fali stronników, stworzyć klony, zostawić je tam i iść po obóz najemników. Dla tych co nie wiedzą, klony same z siebie pushują alejkę, więc same z siebie będą zbierać kulki expa, a gracz może robić w tym czasie co chce. Już nie mówię o tym co będzie po 10 poziomie. Bez najmniejszego ryzyka będzie można wysyłać klony po mapie tylko po to żeby zbierały expa, bo jak klon ginie to nie ma za to kary - za śmierć wikinga przeciwnicy dostają 0,25pkt expa, a wiking musi się odrodzić w bazie. W obecnej formie ten prawdziwy Samuro musi siedzieć na alejce i wysyłać klony po mapie w formie teleportów i Samuro w tej wersji jest określany lepszą wersją wikingów i już teraz jest często banowany. Po zmianach Samuro będzie idealnym sololanerem - zbieranie expa bez ryzyka. Tak jakby połączyć Illidana i Abathura, robienie campów i zbieranie expa w tym samym czasie XD
Z tego co czytam to skrócili czas działania tych globek z 6 sekund do 3.
Czyli clown fiesta pełną parą będzie Z tego co piszesz to body soak aba odchodzi do lamusa - useless hero?
mechanika zbierania doświadczenia abatura zostaje bez zmian.
I tak i nie. Oczywiście że będzie to utrudnienie dla Abatura czyli nerf, bo gracz będzie się musiał pokazać na alejce. Jednak nadal można zbierać doświadczenie symbiontem. Więc myślę że Abatur z mocnego bohatera stanie się słabym i sytuacyjnym ale nadal grywalnym.
Można o tym gadać, dyskutować, rozważać, ale ja tych zmian sprawdzać nie będę, jeśli wejdą do gry to całkowicie odpuszczam HOTSa.
Grałem dziś na testowym i powiem tak.
Z jednej strony kulki są przyciągane do bohatera w jakimś promieniu - paradoksalnie, niewiele się zmieniło względem ich braku, bo wtedy również trzeba było być obok stronników żeby soakować.
Ogólnie zmiana niepotrzebna - ARAM-u na midline i tak to nie zmieni, bo brak soaku to wina graczy, a nie gry. Wprowadzają natomiast bardzo nieprzyjemną konsekwencję - kulki mogą się mylić w zamieszaniu z globami.
Co do Deathwinga, to po pierwszych testach powiem, że Tychus topi go jak nóż masło. Smok jest dużym celem, mało mobilnym. Podczas Q stoi w miejscu, skille szybko konsumują “energię” i mają channeling, a brak leczenia spowoduje, że będzie idealną ofiarą skupiania ognia. Moim zdaniem, będzie wymagał sporego doświadczenia i poza niskimi rankedami oraz QM może być sytuacyjny (to tylko moja opinia i mogę się mylić ).
Kule expa dużo zmieniają bo np lunara obecnie zatruwa cały pasek HP miniona i może iść na inna linnie albo do teamu na TF a teraz nie będzie mogła będzie musiała je zebrać jeżeli to nie ma być tylko push po za tym obecnie soak to zasięg bazowy wizji postać z tefo co grałem kulki mają mniejszy zasięg.
Aram na midzie ma dwa cele dla myślących graczy kto szybciej wyczyścić narzuci tempo rotacji (chociaż ostatniego prwien gracz napisał mi że rotacje są z 2017 i teraz nie działają xd) możliwość zdobycia staka i szansa na dwa globki a nie po to żeby się bić ale ludzie tego nie wiedzą bo nikt ich tego nie uczy.
Co do DW na qm op xd do rip “mety” raczej nie wejdzie mimo że jest odpornyk na cc to brak możliwość leczenia do przeciw procentowym DPSom i polkowi po prostu go morduje.
PS to takie nie miłe że zmienili cene z 15k na 20k bez słowa
Nie. Mogłeś stać pasywnie, ale mogłeś też go zabić z dowolnego miejsca na mapie poprzez “last hit” (jeśli postać ma odpowiednie zdolności) i też dostawałeś expa.
Nowe kulki expa mają zasięg 6 i nie mogą być zbierane z zarośli (pasywnie), według starego systemu zasięg zbierania doświadczenia to 12.
Nie jestem przeciwny wszystkim zmianą, bo np. uważam że zmniejszenie zasięgu to dobra zmiana, choć bardziej wolałbym żeby to było coś pomiędzy 8-9.
Natomiast to że nie można już zbierać expa poprzez dobicie stronnika i poprzez pasywne stanie w krzakach uważam za głupotę. Natomiast na szczycie debilizmu jest pomysł o klonach Samuro które mogą zbierać expa.
To wina takich płaczków jak ja co ciągle piszą że po aktualizacji HOTS 2.0 wszystko w grze jest za darmo lub pół darmo.
Oni nie chcą się tego nauczyć bo nie zależy im na wygrywaniu. Liczy się to że grają ulubionymi postaciami. Wczoraj dołączyłem się do 4 osobowej ekipy (Niemców). Myślałem że oni będą grać jakoś razem, z sensem, że to ja będę musiał się dostosować do ich pomysłu na grę. A gdzie tam, każdy sobie rzepkę skrobie.
Kule expa dużo zmieniają bo np lunara obecnie zatruwa cały pasek HP miniona i może iść na inna linnie albo do teamu na TF a teraz nie będzie mogła będzie musiała je zebrać jeżeli to nie ma być tylko push po za tym obecnie soak to zasięg bazowy wizji postać z tefo co grałem kulki mają mniejszy zasięg.
Ok. Tu mnie masz. Faktycznie jest to pewien nerf.
Aram na midzie ma dwa cele dla myślących graczy
Oksymoron “myslący gracz”
Powiem Ci dokładnie to samo, co Mezjasz. 60-70% graczy nie gra w gry MOBA dla “myślenia”. Jak chcesz pomysleć, to grasz w brydża, szachy albo mahjong, a nie w “kultowe postacie z gier blizzarda”.
W 7 na 10 QM zauwazysz, że ludzie potrafią się okładać sztachetami na midzie do pojawienia się objective’a.
PS to takie nie miłe że zmienili cene z 15k na 20k bez słowa
No ale na chłopski rozum. Co mieli powiedzieć?
“Zwiększamy cenę bohaterów, bo nikt nie chce nic kupić, tylko bierze wszystko za złoto i odłamki?”
Bądźmy realistami, z czegoś Ci devsi muszą się utrzymać.
Ile zaawansowanych taktyk soakowania zostanie po tej zmianie? Leechowanie z krzaków jak przeciwnik nie widzi? Nie. Wpychanie minionów na wieże przeciwnika, żeby tam zginęły? Tak ale to i tak zostanie osłabione, bo jeśli jakiś minion przeciwnika z kolejnej fali zginie w bramie, to nie zdążysz podnieść expa, zanim zaczniesz tankować wieżyczki. Co się będzie liczyło zamiast tego? Oczywiście bycie Sonya, bycie Muradinem.
Zobaczcie jak teraz wygląda early matchup Sonya - Raynor. Raynor bije Sonye bezkarnie, bo nie musi wejść w miniony. Jak teraz będzie zbierał expa przeciw niej? Przeciw Muradinowi? Nie wiem. Nie wyobrażam sobie tego.
Zakładałem ze nie da się bardziej uniemożliwić gry, jednak im się to udało, biorąc pow uwagę fakt ze dalej ludzie maja gdzieś soak, bo przecież po co to robić tak teraz maja jeszcze coś podnosić?aby dostać expa? nie wiem czy blizzard nie wie ze ludzie i podnoszenie czegoś to są naturalni wrogowie którzy się wymija na kilometr
QM z niegrywalnego trybu spad jeszcze niżej a to było nie możliwe ale jednak, pytanie jak to nazwać?
Naszła mnie taka myśl, zakładając walkę o fort 4v5, idąc razem z objective’m (powiedzmy grobowiec pajęczej królowej), team oblegający nasz fort oprócz tego że niszczy nam struktury to również uniemożliwia nam zbieranie owych globek (a przynajmniej ich część). Ale mam na to rozwiązanie! DS od uther’a bądź też uświęcona ziemia od tyraela (nawet jego Q/E - już nie pamiętam który jest od tp, byłoby świetne w takim przypadku) XD. Dość tego sarkazmu, na pierwszy rzut oka te zmiany może aż tak nie wyglądały inwazyjnie ale im więcej się o tym myśli tym więcej wątków powstaje.
@EDIT
Jeszcze mnie intryguje sytuacja, w momencie kiedy robisz push na wieże przeciwnika a wave ginie za jego bramą, czy ich zasięg jest na tyle wystarczający żeby się nie martwić czy też będzie się trzeba przytulać do bramy? Jeśli tak to welcome diablo albo garosh
A czytaliście ten artykuł / rozmowę dotyczącą nowych zmian? To wygląda jak propaganda szyta grubymi nićmi. Może to kwestia tłumaczenia (nie czytałem angielskiej wersji) ale tam jest masa absurdów np. wynika z tego że tylko ten projektant używa określenia “makrogra”.
Z drugiej strony czytałem, że różnice pomiędzy poziomem gry na amerykańskim i europejskim serwerze są jeszcze większe niż w czasie HGC, w tym sensie że w ameryce już totalne ameby grają. Może oni tam w amerycew faktycznie nie wiedzą co to jest macro i micro gra.
Jak czytam komentarze na amerykańskim forum to główny argument obrońców tych nowych zmian brzmi: nie krytykuj bez testowania.
No tak. Zmiana jest oczywiście dlatego, że ludzie nie potrafią soakowac. To tak jakby zwrócić uwagę na to, że ludzie feeduja i usunąć z gry umieranie i zabijanie.
Jeśli blizz nie potrafi niektórym graczom wskazać związku między śmiercią miniona a expem, to może trzeba dać ANIMACJE jak eksp leci do gracza? Coś na wzór dusz Diablo? Zamiast tego blizzard kasuje hotsa o robi nową grę. To jest zmiana mechaniki tak radykalna, że dostaniemy nową grę.
Szczerze to mogli napisać czy tyle będzie kosztować każdy nowy bohater czy tylko DW osobiście mam masę golda i mnie stać ale zastanawiam sie czy to będzie nowy standard (oraz lubię mieć go masę :3 ).
Też nie rozumiem jak to niby ma zachęcać ludzi do większej uwagi na temat exp’a. Ludziom nie chciało się wcześniej globek podnosić których wpływ na postać widać od razu, a w przypadku exp’a już to takie bezpośrednie nie jest. A tak przynajmniej zbierali exp nieświadomie. Czytałem na reddit temat związany z tym zagadnieniem, piszą że “fajnie, freezowanie będzie miało jeszcze większe znaczenie”. Faktycznie, z tym stwierdzeniem nie trudno zgodzić, tylko problem polega na tym że hots (przy wykopaniu całej jego pro sceny) to obecnie bitki na midzie i drafty z dupy, więc taka terminologia to pewnie dla co nie których prawie jak kryptologia
Czekaj. Ktoś uważa, że frezowanie linii będzie miało większe znaczenie? Nie rozumiem tej argumentacji. Moim zdaniem będzie miało znaczenie mniejsze. Chociaż będzie częstszym zjawiskiem.
Na niziutkim poziomie, na którym obecnie, z różnym powodów, gram ligę, praktycznie nie spotykam ludzi, którzy rozumieją zaawansowane taktyki soakowania. Da dwa gatunki ludzi. Albo ktoś spakuje czyli stoi na linii i się z kimś bije próbując go zabić/próbując przeżyć. Albo ktoś nie soakuje i robi sobie coś tam.
Ludzi, którzy wiedzą że czasem nie warto zabić miniona jest bardzo niewielu. I dlatego teraz ta wiedza nabiera mocy. Daje przewagę. Jeśli grasz toplane na Dragon Shire i z różnych powodów robisz więcej ekspa od przeciwnika, to dajesz swojej drużynie wymierna korzyść, która ciężko będzie im zrujnować.
No bo serio. Sptykacie graczy którzy wpuszczaja fale na swoją wierzę i odpychaja przeciwnika a, żeby wyszedł poza zasięg soakowania? Często?