Kolejny raz zabijacie i tak już ledwo żyjącą grę

Ładnie to widać w aktualnych meczach Crisa, gdyż on zazwyczaj gra solo, a jego przeciwnicy dość często grają w pełnej ekipie. Nawet jeśli sam zabija 2 przeciwników, to pozostała trójka minimalizuje straty, a czasem ogrywa sojuszników Crisa.

EDIT:
Cris, zeszło sezonowy GM1 (około 26 tyś punktów) potrzebował 55 meczy żeby w tym sezonie awansować z plat 1 do mastera.
Mam znajomego który większość czasu siedział w złocie, w tym sezonie po 12 meczach ma już Mastera 1017 punktów. Cofam wszystko co dobrego napisałem o nowym systemie

ta gra była przegrana przed 10 levelem :slight_smile:

zresztana weekend grałem z kolesiem, first pick instant leoric, po czym na starcie gry mówi że jest nowy w hots, nic nie słucha w 15 minut zginął 17 razy i mówi że gra tankiem bo granie tankiem jest łatwe.

początek sezonu zawsze wygląda tak że spadam z silvera 1 do silvera 5 i później cały sezon odrabiam straty, po czym trafiam znowu super placementy i znowu jestem silver 5 i tak już ze 3 sezony. mogliby nie resetować tych rang to może bym był już w goldzie albo jeszcze wyżej.

No sezon jest po prostu niemożliwy. Spotykam streamerow cale zycie gm (dosłownie 6-7sezonow master7grand master), ktorzy teraz sa w platynie.

Po dobrych plackach dostalem diament 5. Myslalem ze to dlatego ze seedowalo z hl, a zawsze bylem diament/platyna. Okazuje sie, ze to totalny random. Teraz gram na 45%winratio i lecę w dol. Duzo gierek powinienem wygrać ale nie jestem w stanie pociagnac. Moja wina. Ok. Ale zdarzaja sie takie kwiatki jak TYRANDE overhealowana przez ETC.

No i generalnie mnostwo ludzi, ktorzy nic nie robia. Tylko sie bija. I nawet niezle. Ale wygrają walke, zabija dwóch ludzi i sie cofaja. I jezdza w kolko az sie przeciwnik resnie.

Jeżeli blizzard chcial zresetowac mmr to wartosc powinna byc ustalona na dol. Nie środek. Wtedy wbijanie trwaloby dluzej, ale byloby mniej losowe.

mu bardzo odpowiadał system z WC3 tam zaczynało się od zera, reset był raz na ruski rok, ale taki nawet pro gracz nie wygrywał wszystkich gier , bo z każdym wygranym meczem dostał trudniejszego przeciwnika, i nawet na niskim levelu mozna było dostać dobrych graczy. System jednak dawał wiecej punktow za wygrana niz odbieral za przegrana, wiec szło się w górę, dopiero przy wyższych levelach było tak że już trzeba było wiecej wygrywać niż przegrywać żeby isc w góre. jak się miało loss streak to automatycznie dostawałeś słabszego przeciwnika, jak miałeś win streak to szybko zaczynałeś dostawać lepszych przeciwników.

A obecnym systemie czuje się jak syzyf, 5 rang w górę przez sezon, a następnie znowu poplacementach 5 rang w dół, i tak cały czas, mało motywujące to jest.
w dodatku na początku sezonu i na koniec sezonu jest wysyp z warzywniaka graczy którzy chca rozegrać tylko placementy.

Oni się chyba wycofali z tego resetu i jedyne co zrobili to usunęli HL, a w trybie TL zmienili nazwę. Nie umiem inaczej wyjaśnić tego co się dzieje w tym sezonie.

OscarIce
Czego Ty oczekujesz, na co liczysz? Jeśli przez 3 miesiące nie możesz awansować to znaczy że albo grasz zbyt mało meczy, albo grasz zbyt słabo. Jak chcesz awansować to musisz grać ze 3 mecze dziennie i musisz być lepszy od pozostałych.

nie zrozumiałeś ja awansuje a po placementach laduje znowu tam gdzie byłem na początku, ciągle start sezonu silver 5 koniec sezonu silver 1, start seozonu silver 5, koniec sezonu silver 1, gdybym grał nie 3 gry dziennie a 6 gier dziennie pewnie bym był w goldzie na koniec sezonu. niestety moje win ratio jest na poziomie 55% wiec i awans nie idzie mi tak szybko.

Bardzo dobrze zrozumiałem, przez 3 miesiące nie zmieniłeś koloru rangi. Jeżeli na srebrze masz 55% WR to znaczy że srebro jest Twoją rangą. Żeby awansować trzeba być lepszym od pozostałych graczy… lub wygrać los na loterii blizzarda.
Jeśli chcesz mówić o awansie to musisz przekroczyć wartość 5 dywizji w ciągu sezonu.

Na mapach 3 alejkowych grasz tak żeby zbierać expa z 2 alejek (np. Leoryk), na mapach 2 alejkowych wywierasz na przeciwniku presję poprzez poke dmg (np. Guldan). W ten sposób robisz przewagę, lub naprawiasz błędy sojuszników w early game. Przychodzisz na objecitve i asekurujesz sojuszników, jeśli głupio giną to wracasz do zbierania expa. W late game wygrywacie TF bo macie przewagę (którą zrobiłeś) i kończycie grę. W ten sposób można spokojnie 60% WR wyciągnąć na rangach brąz-srebro-złoto. Jak jeszcze będziesz robił obozy najemników, zabijał przeciwników, niszczył budynki, to możesz nawet dobić do 80%WR.
Pierwszy objective na wielu mapach możesz olać jeśli dasz radę z łapy zniszczyć fort.
Najważniejsze jest zbieranie doświadczenia, a do tego wystarczy jeden bohater na 2 alejki. Puszczasz skille w stronników i ataki podstawowe jak jest to konieczne, jak stronnicy mają końcówkę życia to wsiadasz na wierzchowca (w tym czasie twoi stronnicy zabijają wrogich) i jedziesz na sąsiednią alejkę. Na drugiej alejce to samo i wracasz na pierwszą. Stronnicy pojawiają się co 30s, symetrycznie dla obu drużyn. Twój cel to zrobić 2 poziomy przewagi, najlepiej poziom 10 do 8. Jeśli nie możesz wygrać z wrogim bohaterem to całkowicie go olewasz, 2 poziomy przewagi tego się trzymasz.
Jeżeli Twoja drużyna dobrze zbiera expa to możesz próbować ograć przeciwnika na soloalejce. Oceniasz sytuację, mocne i słabe strony Twojego bohatera oraz przeciwnika. Pierwsza opcja to szybkie zabicie wrogich stronników, wtedy twoi stronnicy zaczną bić przeciwnika, on się musi wycofać a Ty możesz niszczyć budynki. Druga opcja to skupienie się tylko na przeciwniku, niech stronnicy się rozbiją o Twoją bramę, a Ty obijasz wroga tak żeby nie tracić hp, w końcu on się będzie musiał cofnąć. W obu przypadkach wygrywasz, wróg traci expa ze stronników a Ty możesz pchać swoją alejkę, przejąć najemników lub dołączyć do drużyny.
Oczywiście regularnie co kilka sekund patrzysz na minimapę, bo nawet na srebrze przeciwnik może Cię zgankować.

1 polubienie

taa teoria jest prosta :slight_smile:

no to mi brakło z 400 punktów żeby tak było, więc tak rzuciłeś to sobie ale to nie jest jakas stała

A czemu właściwie pięć? Bo tak sobie wymyśliłeś? Żeby mówić o awansie trzeba awansować. I już.

Ta teoria nie wymaga dużych umiejętności, ale wyrobienia poprawnych nawyków.

Muszę przyznać, że wątpiłem, że da się spieprzyć rankedy bardziej niż dotychczas, a blizzard po raz kolejny mnie zaskoczył. Stomp or get stomped ale x10 w porównaniu z tym co było poprzednio, wyniki 0:15 w 7 minucie to norma

czego sie spodziewasz zamiast walnac twardy reset i postawic wszystko na jedna karte to oni dalej brna glebiej w to samo zarobaczone i nieskladne badziewie
z drugiej strony pewnie i twardy reset by nic nie pomogl bo smiem twierdzic ze gra nie ma zadnego systemu tylko totalnie randomowo dobiera do siebie graczy

czekam na jakis mega super pomysl zeby w przypadku dlugiego oczekiwania wrzucalo boty do gry jak na bojkach

Nie grał ligi od 3 sezonów? Najwyższa ranga gold po placementach? Znaczy wrócił do gry? Od razu D1 przecież to ukryty master, pełno takich w goldzie siedzi…

h ttps://imgur.com/zXNpQ9g

fajne te mecze, takie nie za zbalansowane xD

11 to dużo? Ja miewałem i po 20.

Rankedów po prostu nie opłaca się grać, najlepiej zrobić 10 gier i się nie irytować przy tym, na koniec sezonu zgarnąć mounta i portret. Grać tylko QM / UR i od czasu do czasu zaglądać na Hotslog gdzie mniej więcej się znajdujemy. Połączenie Hl z TL to chyba najgorsza rzecz jaką mogli zrobić.

ja zauważyłem że teraz szuka szybciej gry, mimo że dalej trafiają się mecze gdzie jest 5x1 vs 5x1, wniosek z tego taki, że tak naprawdę złe było pozwolenie graczom solo grać TL, bo gdyby byli zmuszeni grać HL grając solo to by wyszukiwanie w HL było ok, a tak stwierdzili że musza to połączyć bo HL za długo wyszukuje.

Największą patologią są obecnie grupy 5 graczy które wiedzą co chcą grać losowane na 5 randomów…

Zresztą tak ładnie się mówi się o free masterach, a rangi za darmo to nie tylko mastery ale też diamenty, platynki, złotka, sreberka a nawet brązy te rangi też były rozdawane za free…
Ostatnio widziałem posta na reddicie gdzie “biggus idiotus moronus kretinikus” skarży się, że nie wie jak system rankingowy działa, skoro wygrał 60-70% QM a po placementach dostał silver na smerfie…

Rozpoczynasz grę rankingową brąz 5. Placementy są do wyrzucenia. Są ludzie którzy udowodnili że da się stamtąd dotrzeć do swojej faktycznej rangi, więc wrzucanie kogokolwiek wyżej było skrajną głupotą.
Nagroda Darwina dla gościa z teamu HotSa który pomyślał że będzie fantastycznym pomysłem “pobierać skill gracza” z trybu gdzie nawet draftu nie ma do trybu z draftem i to rankingowego…
Jego wizerunek powinien być podany publicznie na reddicie z dopiskiem: “To ja żem to sprawił”… Skoro rozwiązanie się tyle czasu utrzymało to pewnie było uznawane za dobre, więc niech się pochwali swoim “jestestwem”

3 polubienia

To jest patologiczne, szczerze to wolałbym żeby usunęli TL zamiast HL, w sensie że liga Nexus to by była tylko liga HL, a jak ktoś chce grać rankingowy TL niech ogarnia premade i gra przeciwko premade. Ale tu najwidoczniej napotykamy jeden poważny problem: mała ilość graczy żeby to mogło funkcjonować - więc prościej jest po prostu wszystkich wrzucić do jednego wora w którym zawsze kolosalną przewagę będzie miał drużyna zorganizowana a nie randomowa - no ale kogo to obchodzi ? Ktoś może w końcu powiedzieć : " to sam zorganizuj sobie premade i graj"

2 polubienia

Sek w tym ze nikt przy zdrowych zmyslach raczej nie bedzie chcial grac w cos w czym wszystko jest randomowe . mialem wielu zanojmych ktorzy odbili sie od hotsa jak od sciany tylko ze wzgledu na brak logiki w systemie doboru graczy