Złote Rady Wójka Władka

Ja uważam w ogole pyro za dużo lepszy ult niż feniksa, bo wbrew pozorom jest dużo uniwersalniejszy niż feniks który ma stosunkowo mały dmg który można zignorować lub ominąć obszar a kulką wyłączasz praktycznie jednego herosa nawet jeśli go nie zabijesz to zabierasz 2/3 hp tylko, że nie można nim miotać na pałę tylko wyczekać moment

Ja uważałem kiedys feniksa za lepszego ulta. Ale potem po prostu zobaczylem cyferki. Chociaz ludzie na ogol, z nieznanych mi przyczyn z tego ulta wybiegaja jak oparzeni.

1 polubienie

Nie wiem skąd sie wzieło przekonanie że Fenix jest lepszym ultem .

Bo fenix jest lepszy…
Pyro jest banalnie prosty do skontrowania, ma długo CD, długą animację rzucania i można używać tylko na bohaterach.
Pyro jest sytuacyjnym ultem a fenix tym uniwersalnym.
Jeszcze jedno, te obrażenia które robi Fenix są zazwyczaj wystarczające żeby uzupełnić kombosa i kogoś zabić.

Sęk w tym, że jak drużyna przeciwnika jest “jako tako” ogarnięta, to “pyro” ma zerowy efekt - już w drafcie wezmą kogoś, kto daje “przeżywajkę” i twoje pyro idzie w piach.
Fenix może nie daje kolosalnych obrażeń, ale pozwala pokeować, zabezpieczać objec’ty itp. a jednocześnie jest ciężki do skontrowania.

Podobny przypadek to Lili, gdzie 90% ludu, ślepo buduje się pod dzbanek, oczywiście wszyscy święcie przekonani, że to jedyny słuszny build - w praktyce, dzbanek jest łatwo skontrować, a drużyna jest tylko zachęcona do bardziej samobójczej gry (no, ale z drugiej strony, jak weźmiesz smoka w randomie, to ryzykujesz, że drużyna - 70-80% przypadków - nie będzie pod niego grała).

No to dobre. Ja pamiętam za to, jak kiedyś Kaelthasem wziąłem pyroblasta i dostalem “omg kt noob”. Bo w przeciwnej byl Uther Genji i Medivh.

Chyba ze 6killi tym pyroblastem zrobiłem. Ale to nie ma znaczenia. Masz brac te talenty, co ja bym wziął.

I Twoja drużyna miała rację. Twoje 6 killi wynikało z tego, że przeciwnik nie był ogarnięty:

Genji - osłona.
Medivh - rzuca osłony na wszystkich.
Uther - ultimka z niewrażliwością.

Jeden team i z miejsca 3 kontry na pyro.

2 polubienia

Moje 6killi wynikalo z tego ze ja byłem ogarniety i wiedziałem co robie z pyroblastem.

1 polubienie

Właśnie o tym “odpowiednim momencie” mówię, co z tego, że wezmą mediva albo uthera jako kontre na pyro skoro można przeczekać jak zużyją skilla/ult i dopiero wtedy odpalić… pyro jest useless tylko przy założeniu ze kael jest debilem i miota nim jak szatan bez ładu i składu. Co do feniksa to co mi po kilku sekundach zabezpieczonego terenu np przy daninie skoro przeciwnik zwyczajnie odejdzie i wróci jak się feniks skończy a pyroblastem w tym czasie zmuszę do wycofania się/zabije jednego z przeciwników

A jeśli przeciwnik też będzie czekał aż wy rzucicie pyro?
Sorki ale jak źle musi zagrać przeciwnik (mówię tu o całej drużynie) żeby medivh nie był w stanie ochronić sojusznika przed pyro.

Uther + Medivh to musi być boska nawałnica, jeśli Uther w takiej sytuacji bierze boską tarcze to dla mnie to jest trollowanie gierki.

A co oprócz robienia killi ma pyroblast?? Nie chodzi mi o to że Feniks jest lepszy, ale pyro uniwersalne?? Jak coś może być uniewsalne jak z góry jest przeznaczone do jednego celu??

1 polubienie

Moim zdaniem Pyroblast to ult-żart i jest znacznie gorszy od feniksa. Feniks rzucony w combo robi robotę + zone’uje. Cięzko mi sobie wyobrazić pożytek z Pyroblasta w innej lidze niż brąz czy srebro, gdzie gracze maja minimum pojęcia o grze. Jest tyle dziesiątek sposóbów na uniknięcie Pyroblasta, że jak mam w teamie Kaela, który wybiera tego ulta to mam ochote go zraportować za trollowanie :stuck_out_tongue:

Z tego właśnie powodu pyroblast ma wyzszy winrate przy wiekszej popularności? Bo jest gorszy i do niczego sie nie nadaje?

Jeżeli przeciwnik czeka z defensywnymi skillami bo pyroblast, to mozesz go nie rzucic wcale i juz masz przewagę. Czemu? Bo to jest tak, jakby tych defensywnych skilli nie mial wcale.

Poza tym pyroblast nie musi zrobić killa. Wystarczy go wycastowac w TFie w tanka. Tez duzo.

Sprawdzasz statystyki na hotslogs w marcu 2019 roku? W sumie to nie wiem czy jest sen gadać o tym co dobre, a co złe w 2019 roku, wszak sami twórcy gry zachęcają do gry 4fun wieczorkiem ze znajomymi i planują balansować aram.

Jeżeli przeciwnik czeka i ty czekasz to jest remis, bo ty nie masz ulta a on nie ma tej jednej zdolności, kwestia CD.

Przecież pyroblast służy do zabijania, jak nie zabijesz to praktycznie nic nie osiągnąłeś. Przeciwnik pójdzie weźmie studnie i tyle z Twojej ultimki.
Rzucanie w tanka to głupota bo: tanki mają dużo HP, mają pancerz, osłony, albo inne zdolności poprawiające ich przeżywalność. Co Ci da rzucenie w tanka? Podaj przykład.

Aha czyli kazdy skill zadający dmg jest dobry tylko jak zabije? Czy tylko pyroblast? A nie mogę np po pyroblastem oslabic tanka i dzięki temu wygrac tf?

I tak
Sprawdzam statystyki. W tym wypadku sa przeciez miarodajne. Chyba, ze chcesz powiedziec, ze skoro gra malo ludzi to ludzie celowo przegrywają feniksem.

1 polubienie

Obrażenia typu burst służą do zabijania, a pyroblast to zdecydowanie obrażenia typu burst. Możesz osłabić tanka, ale jak chcesz to zrobić pyroblastem? Myślisz że jak mu zabierz 20% HP zdolnością która ma 100s CD to ugrałeś TF?

W jakimś tam stopniu tak, część gracz którzy zostali podchodzą bardziej lajtowo do gry, natomiast Ci którzy odeszli to w większości gracze ogarnięci. Nic dziwnego że złe zagrywki są uważane za dobre.
Nie chodzi o to że gracze z fenixem specjalnie przegrywają, tylko o to że gracze grający przeciwko Kaelowi nie umieją skontrować pyroblasta. To się tyczy prawie każdej postaci.
Parę dni temu graliśmy ze znajomymi, mecz według draftu był przegrany ale wygraliśmy. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy że wygraliśmy głównie dla tego że Artanis z przeciwnej drużyny wybrał laser zamiast oślepienia. Grałem GManem i miałem gdzieś ten jego laserek.
Wracając do pyroblasta, jakiś czas temu grałem Kaelem i wybrałem pyro bo widziałem że li ming z przeciwnej drużyny gra W build, a to oznacza że zagra na 13 glass canon. Nie pomyliłem się, Li ming swoim buildem przegrała grę, albo ja wygrałem bo sprawdziłem talenty przeciwników.

Moim zdaniem ta cała kłótnia “Pyro vs Fenix” jest troche nie na miejscu, każdy ma inny styl gry i każdy ma swoje talenty którymi mu się lepiej gra. Ja osobiście w 90% wybiorę Fenixa, ale ja mam bardziej defensywny styl gry a Fenixa można użyć jako ochrony, ale jeżeli ktoś umie grać pod Pyro i potrafi kasować przeciwnego papiera jednym celnym kombem z Pyro to czemu miałby na siłę grać pod Fenixa?? Bo kozaki z HGC brali przeważnie Fenixa?? Nigdy nikt z nas nie będzie grał na takim poziomie nawet się nie zbliżymy do ich poziomu, można podpatrzeć od nich fajne zagrania i taktyki, ale nie ma co ślepo uczyć się ich stylu gry.

Dodatkowo do zalet Pyroblasta można dorzucić kombo Ana z nano + Kt z pyro, jeżeli przeciwnicy nie mają osłon albo redukcji obrażeń to pyro z nano ściąga 80% papierów jednym skillem.

Pozwol Mezjasz ze bede uzywal swoich obrazen do tego, do czego ja chce ich uzywac. I jezeli tankowi zbije 20% hp, to jak najbardziej MOGE dzieki temu wygrac tf. Czemu nie? Inni zbija 80 pozostalych procent. I ja tez. Pozostałymi skillami.

Odwroce to. Myslisz ze jak Fenix zbije jednemu przeciwnikowi tyle, co bw leczy z pasywki i splaszem moze jeszcze jednemu tyle co dwa autoataki, to mi to ugra tf?

Pewnie, każdy gra na swój sposób, ale nie lepiej suporta albo jakiegoś zabójce strzelić Pyroblastem??

Czasem lepiej czasem nie różnie. Ja pyroblasta najlepiej lubie używać tuż przed objectivem na spoznialskim. Albo tuz przed objectivem na gosciu, który splitpushuje.

Tak właśnie wygląda hots w marcu 2019 roku.

Jeżeli ja mam z pyroblastem sukcesy a Ty nie masz, to świadczy tylko o tym, ze powinienes Ty mnie pytać jak go używać. A nie ja Ciebie.